Od bezpieczeństwa do samorealizacji

Ile jest warte zaangażowanie pracownika, czyli o tajnikach motywacji ludzi i zespołów informatycznych.

Timothy Lister i Tom DeMarco, autorzy książki "Czynnik ludzki" (Peopleware), zauważają, że produktywność ludzi i zespołów informatycznych może różnić się nawet dziesięciokrotnie. Czynnikiem różnicującym nie jest posiadana i wykorzystywana technologia, ale proces wytwórczy, kompetencje osób oraz ich zaangażowanie.

Przyjmuje się, że produktywność pracowników zaangażowanych w pracę może wzrastać od 5% do nawet 50% - w zależności od charakteru wykonywanej pracy. Im bardziej twórcze i samodzielne stanowisko, tym więcej zależy od zaangażowania pracownika. A stanowiska informatyków z reguły są twórcze i samodzielne.

Niech każdy spojrzy na rachunek zysków i strat swojego przedsiębiorstwa i pozycje "płace i pochodne" oraz "przychody ze sprzedaży", wykonując proste ćwiczenie myślowe. Co wydarzy się, jeśli koszty spadną o 20%, bo mniej osób będzie w stanie wykonać tę samą pracę, albo co się stanie, kiedy przychody wzrosną o tyle samo? Wniosek jest prosty: warto rozmawiać o motywacji zespołów IT.

W górę piramidy

Zacznijmy od piramidy potrzeb Abrahama Maslowa. Na samym dole są potrzeby fizjologiczne, nad nimi zaraz potrzeby bezpieczeństwa, potem potrzeba miłości i przynależności, wreszcie potrzeba szacunku i uznania, a na samym szczycie - potrzeba samorealizacji. Logika piramidy: bez zaspokojenia potrzeb niższego rzędu zaspokajanie potrzeb wyższego rzędu będzie nieskuteczne.

Podstawą piramidy są tzw. czynniki higieny - zaspokajanie ich jest oczywistością; dyskomfort pojawia się wtedy, gdy nie możemy tego zrobić. Zaspokojenie tych potrzeb znajduje się poza zasięgiem pracodawcy. Ale tylko pozornie: praca jest sposobem na zarobienie środków finansowych niezbędnych do zrealizowania podstawowych potrzeb. Wniosek jest prosty: pierwszym, podstawowym czynnikiem motywacji jest dobre, konkurencyjne wynagrodzenie. Gdy go nie ma, żadna próba zaspokajania wyższych potrzeb nie wywoła oczekiwanego efektu. Co najwyżej zniweluje negatywny efekt niedostatecznej płacy. W najlepszym razie. W najgorszym wywoła irytację.

Druga z warstw piramidy Maslowa wskazuje na potrzebę przynależności. Realizowana jest ona m.in. poprzez uczestniczenie we wspólnocie zespołu IT. Źródłem jej zaspokojenia nie jest bezpośrednio pracodawca, a otoczenie, w którym obraca się pracownik. Firma może tylko pośrednio wpływać na zwiększenie motywacji pracownika poprzez tworzenie odpowiedniej atmosfery i kultury pracy.

W przedsiębiorstwach informatycznych i działach IT obowiązuje tzw. geek culture. Obejmuje ona: sposób wartościowania poglądów i osób, język, ulubione książki, motywy kulturowe, nawet wygląd. Pracodawca, tworząc takie środowisko albo wspierając jego samorzutne pojawienie się, buduje zaangażowanie pracowników.

Potrzeba szacunku i uznania to kolejna z potrzeb. Informatyk ma wiele sposobów, aby uzyskać ten rodzaj motywacji. Po pierwsze, jego system powinien działać. Dopiero potem przychodzą inne czynniki: szacunek kolegów, uznanie klientów i docenienie przez przełożonych. Trzeba podkreślić szacunek środowiska - nie tylko tego, z którym informatyk spotyka się bezpośrednio, ale także ten pochodzący od wirtualnych społeczności. Autorytet na profesjonalnym forum w sieci, nazwisko w gronie moderatorów prestiżowej listy dyskusyjnej albo duża lista "followerów" na Twitterze mogą dla informatyka być ważniejsze niż uścisk dłoni prezesa. Warto o tym pamiętać.

Premia finansowa jest też elementem szacunku i uznania. Warto ją związać z biznesowymi osiągnięciami informatyka i jego rozwojem osobistym, dając mu odczuć, że jego praca warta jest tyle, ile chce za nią zapłacić klient. Zdarza się bowiem informatykom zapominać o tym na co dzień.

Ostatnia potrzeba - potrzeba samorealizacji. Tę motywację dajemy informatykowi, wyznaczając mu ambitne cele, które będą dla niego wyzwaniem, ale jednocześnie będą do osiągnięcia. Ma się "zmęczyć", bo tylko naprężając ciało i umysł ma poczucie, że się rozwija. Ale musi mieć szansę na sukces.

Szukając inspiracji dla zarządzania motywacją informatyków, warto spojrzeć na gry komputerowe. Stosują one umiejętnie mechanizmy wspierające wysiłek: listy rankingowe (konkurencja), częste wirtualne trofea (mechanizm nagrody), misje (cel, do którego się dąży), wirtualną walutę (poczucie spełnienia) oraz poziomy (budowanie pozycji w grupie). Warto poznać i zrozumieć te mechanizmy, by zacząć stosować je w zarządzaniu zespołami IT.

Wartość bieżąca netto

Tyle teoria społeczna. Piramida Maslowa bywa krytykowana jako uproszczony obraz mechanizmów nagrody i motywacji. Uzupełnijmy więc ten opis teorią ekonomiczną.

W myśl tej teorii człowiek działa racjonalnie, niczym przedsiębiorstwo, i maksymalizuje swoją wartość. Ale warto dodać dwa zastrzeżenia. Po pierwsze, mowa o wartości w długim okresie. Po drugie, każdy mierzy swoją wartość inaczej - służy do tego w ekonomii tzw. funkcja użyteczności (ang. utility function).

Informatycy mogą zgodzić się na niższe wynagrodzenie, jeśli mają poczucie, że służy to ich rozwojowi. Innymi słowy: uzyskają kwalifikacje i doświadczenie, które za parę lat będą mogli "zmonetyzować" w postaci awansu albo podwyżki. W ten sposób w długim okresie będą na plusie względem innej pracy, być może bardziej dochodowej dzisiaj, ale nie pozwalającej zbudować tych nowych kwalifikacji.

"Funkcja użyteczności" to hipotetyczne równanie, które rozmaicie "wycenia" pewne wartości. W jednej firmie korzyścią, z punktu widzenia pracownika, może być większa swoboda kształtowania czasu pracy, w innej - inspirujące otoczenie, w jeszcze innej - możliwość poznania ciekawych osób. Co więcej, funkcja użyteczności zmienia się z czasem. Młoda osoba bardziej doceni możliwości rozwoju i możliwość łączenia pracy z życiem prywatnym, osoba w średnim wieku będzie częściej szukać wysokich dochodów pozwalających pokryć bieżące zobowiązania, osoba starsza raczej postawi na stabilność i bezpieczeństwo pracy.

Tajemnicą motywacji jest rozpoznanie funkcji użyteczności danej osoby i stworzenie takich warunków, aby jej wartość mogła być zmaksymalizowana. Wielbicielowi muzyki trzeba dać możliwość samotnej pracy ze słuchawkami na uszach, osobie niespokojnej i ambitnej dać interesujące wyzwania, zaś innej, która lubi łamigłówki - trudne wyzwanie algorytmiczne. Oczywiście, wszystko w ramach zdrowego rozsądku i zgodnie z interesem ekonomicznym firmy i organizacji IT.

Teoria homo economicus ma swoje słabości. Nie każdy uświadamia sobie własną funkcję użyteczności i tym trudniej będzie określić ją menedżerowi, skoro nie zna jej sam pracownik. Poza tym oprócz zachowań racjonalnych ludzie przejawiają także irracjonalne.

Na pograniczu zarządzania i magii

Pamiętając o każdym z czynników motywacji z osobna, pamiętajmy też o ich synergii. Im bardziej zaangażowany i zmotywowany pracownik, tym lepsze ma efekty pracy; im lepsze efekty pracy pracownik widzi i im bardziej jego praca jest doceniana, tym bardziej jest zaangażowany i zmotywowany. Menedżerowie, którzy są w stanie takie dodatnie sprzężenie zwrotne wytworzyć i utrzymać, mogą liczyć na dodatkową "premię" motywacyjną.

Ale motywowanie informatyków pozostaje dziedziną nie do końca dobrze poznaną, na pograniczu technologii i psychologii zarządzania. Mimo że jest w niej także szczypta magii, to jednak rządzi się zasadami. Pamiętając o piramidzie potrzeb Maslowa, specyfice zawodu i wypływie geek culture, teoriach ekonomicznych opisujących funkcję użyteczności oraz maksymalizację wartości bieżącej netto w długim okresie, mamy szansę na odniesienie sukcesu.

Motywatory zespołów informatycznych

Pieniądze

Podstawowy czynnik motywujący. Stałe, pewne i konkurencyjne wynagrodzenie to dla informatyka zasadniczy element kształtujący zaangażowanie. Pieniądze są znacznie mocniejszym demotywatorem niż motywatorem. Godziwa pensja i premia zmotywują odrobinę i na chwilę, ale niekonkurencyjne wynagrodzenie zdemotywuje znacząco i na zawsze.

Uznanie

Uznanie, zwłaszcza płynące z wnętrzna grupy zawodowej, jest silnym motywatorem dla informatyków. Należy pamiętać, że źródłem uznania może być zarówno wspólnota "fizyczna", jak i "wirtualna". Dopiero w drugim rzędzie motywatorem będzie uznanie klientów i zarządu. Tutaj formą uznania jest premia finansowa.

Termin

Silnym motywatorem dla informatyków jest zbliżający się termin oddania produktu. Im bliżej do terminu, tym większym. Jedynym sposobem na utrzymanie poziomu mobilizacji zespołów informatycznych podczas całego projektu jest wyznaczanie terminów pośrednich (tzw. milestones, czyli kamieni milowych). Na dłuższą metę jednak człowiek jest zdolny tylko do maksymalnego zaangażowania przez krótki czas. Z motywatora w postaci terminu należy więc korzystać rozważnie i odpowiedzialnie.

Ciekawe zadania

W długim okresie zasadniczym motywatorem dla informatyków mogą być interesujące zadania. Takie, które są niebanalne i wymagają wysiłku, ale są dla informatyka osiągalne. Samo rozwiązanie złożonego problemu będzie dla informatyka nagrodą, a dodatkiem do niej będzie uznanie otoczenia (patrz: uznanie). Aby dobrze zrozumieć, jak działają mechanizmy motywacji wśród geeków, można przeanalizować systemy nagród, poziomów, misji i specjalizacji obecne w grach komputerowych.

Rozwój zawodowy

Istotnym motywatorem dla informatyków jest rozwój zawodowy, czyli możliwość pozyskania i rozwinięcia nowych kwalifikacji, a więc szkolenia, literatura, ale także projekty, które pozwalają sprawdzić się w praktyce. W teoriach ekonomicznych takie postępowanie daje się łatwo wytłumaczyć maksymalizacją wartości w długim okresie: kwalifikacje nabyte dzisiaj będzie można "zmonetyzować" jutro, u tego lub innego pracodawcy.

Ludzie i środowisko

Dla wielu informatyków silnym motywatorem jest towarzystwo innych informatyków i kultura obecna w firmach oraz działach IT. Specyficzna mieszanka anarchii i merytokracji - język komunikacji, ulubione filmy, książki oraz tematy kulturowe - tworzą tzw. milieu, środowisko, które może być silnym magnesem i czynnikiem budowania zaangażowania.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200