Koniec samotnika przed ekranem
- Dorota Konowrocka,
- 27.11.2012
Coraz większemu zapotrzebowaniu na specjalistów od technologii towarzyszy stopniowe przeobrażanie się profilu poszukiwanego pracownika w kierunku umiejętności miękkich.
Nie są nam potrzebne rozwiązania drogie i niefunkcjonalne, więc potrzebujemy ludzi, którzy są w stanie wybiec spojrzeniem poza kwestie czysto technologiczne i zadać użytkownikom pytania o ich realne potrzeby.
Adam Wasilewski, dyrektor centrum rozwoju Capgemini Poland.
Podstawą praca zespołowa i...
"Organizacja przyszłości dąży do organizowania pracy w ramach powoływanych doraźnie zespołów projektowych zbudowanych z osób o różnych profilach, które wspólnie starają się wypracować innowacyjne rozwiązania. Kod prowadzący do tego samego rezultatu można napisać na różne sposoby, a znalezienie optymalnego rozwiązania wymaga pracy zespołowej. Ta zaś wymaga umiejętności rozwiązywania problemów, skutecznego komunikowania się i zdolności do organizowania pracy własnej i innych" - mówi Michał Szostkowski, kierownik działu HR Tieto Poland. "Projekt to przede wszystkim komunikacja, która pochłania 80% czasu kierownika projektu. Dlatego często menedżerowie projektów skłonni są zatrudnić osoby słabsze technologicznie, ale rzetelne i odpowiedzialne. Wolę mieć produkt z wadami, ale na czas i z opisem problemów, które wymagają jeszcze dopracowania, niż samotnego wilka, w którego przypadku w ogóle nie wiadomo, czy dostarczy zamówiony produkt, czy nie" - dodaje Adam Wasilewski.
Pracodawcy podkreślają, że zdominowaną przez młode osoby branżę IT trapią problemy z komunikacją, niechęć do dzielenia się wiedzą i parcie na indywidualny sukces. Jest to po części efekt działania sytemu edukacji, stawiającego na wszystkich etapach kształcenia na osiągnięcia indywidualne. "Od 2008 roku świat zastanawia się nad źródłami fińskiego cudu edukacyjnego. Tymczasem w Finlandii nie ma rankingów uczelni i szkół średnich, nie ma nacisku na selekcję na podstawie ocen wystawianych w określonej skali numerycznej, za to nauczyciele mają ogromną swobodę i możliwości rozwoju. Dzieci uczone od początku pewnej kolektywnej zależności i rozwijania talentów w służbie zespołu osiągają później znacząco lepsze rezultaty niż ich rówieśnicy z innych krajów nastawieni na indywidualne osiągnięcia. Mam nadzieję, że nowa ustawa o szkolnictwie wyższym, która daje uczelniom większą swobodę kształtowania programu nauczania, przyniesie pozytywne zmiany w kwestii kształcenia umiejętności miękkich" - mówi Michał Szostkiewicz.
... znajomość języków obcych
Od 2008 roku świat zastanawia się nad źródłami fińskiego cudu edukacyjnego. Tymczasem w Finlandii nie ma rankingów uczelni i szkół średnich, nie ma nacisku na selekcję na podstawie ocen wystawianych w określonej skali numerycznej. Dzieci uczone są za to od początku pewnej kolektywnej zależności i rozwijania talentów w służbie zespołu.
Michał Szostkowski, kierownik działu HR Tieto Poland
Do studentów bez doświadczenia Sii kieruje program Letnia Akademia Talentów, w ramach którego studenci tworzą dedykowaną aplikację. "Najlepszych staramy się potem zatrudnić - jeśli jeszcze studiują, to początkowo w niepełnym wymiarze godzin" - mówi Anna Telega, kierownik ds. rekrutacji i zasobów ludzkich w Sii. "Wszystkie dostępne staże są warte zainteresowania. Często są płatne, a zawsze dają możliwość zdobycia doświadczenia, nauki pracy w zespołach rozproszonych i sprawdzenia swojego angielskiego. Staże dają po prostu lepszy start" - mówi Katarzyna Cioczek, konsultantka ds. rekrutacji Antal IT Services.
Jedną z umiejętności, której specjalistom IT brakuje jest znajomość języków obcych. Nie bez powodu pracodawcy zwracają uwagę na często deklaratywną tylko znajomość np. angielskiego. Brak znajomości języka obcego nadal jest w czołówce problemów z kandydatami wymienianych przez pracodawców. "Często kandydaci wpisują w CV znajomość języka obcego, nawet potwierdzoną certyfikatem, ale próba przejścia podczas rozmowy na angielski kończy się podejrzanie często utratą przez kandydata do pracy zasięgu…" - uśmiecha się Krzysztof Piłka, starszy konsultant ds. projektów rekrutacyjnych IT w TeamQuest. Tymczasem praktyczna, potwierdzona w rozmowie kwalifikacyjnej, znajomość angielskiego znakomicie zwiększa szanse na znalezienie dobrej pracy. Co więcej, pracodawcy skłonni są wręcz zatrudnić osoby ze znajomością języka, a bez znajomości technologii, wychodząc z założenia, że tej ostatniej jest znacznie łatwiej się nauczyć niż języka.
W Polsce południowej i zachodniej, gdzie lokalne firmy IT często pracują dla klientów z Niemiec, zwiększyć wynagrodzenie brutto nawet o 2000 zł może znajomość języka niemieckiego. Coraz częściej poszukiwani są także menedżerowie projektów i inżynierowie wsparcia sprzedaży dysponujący biegłą znajomością języka rosyjskiego. Sii szuka też osób biegle mówiących po francusku i hiszpańsku. Znalezienie takich umiejętności wśród osób dysponujących jakimkolwiek przygotowaniem technicznym jest prawdziwym wyzwaniem. Brak polskich kadr z odpowiednim przygotowaniem zmusza firmę do szukania kandydatów za granicą. Poszukiwaniom tym wychodzą naprzeciw Hiszpanie coraz częściej relokujący się do Polski. "Wracamy też do kandydatów, którzy wyjechali z Polski w latach 2007-2008 i teraz skłonni są wrócić, nawet za nieco mniejsze pieniądze" - mówi Katarzyna Cioczek.
Tekst powstał na bazie pięciu debat przeprowadzonych przez redakcję Computerworld w ramach projektu IT Meeting. Kolejne spotkania zamierzamy zorganizować wiosną 2013 roku.
- rozpoznawanie potrzeb użytkowników,
- rozpoznawanie biznesowego potencjału danej technologii,
- zdolność do pracy w zespole i środowisku wielokulturowym,
- umiejętność rozwiązywania problemów,
- umiejętność skutecznego komunikowania się,
- zdolność do organizowania pracy własnej i innych,
- dobra znajomość języka obcego.