Mamy ofertę dopasowaną do polskich potrzeb

Andrzej Dopierała, prezes Oracle Polska, spodziewa się wzrostu zainteresowania maszynami zintegrowanymi, architekturą zorientowaną na usługi oraz chmurą.

Szef i założyciel Oracle, Larry Ellison powiedział, że przejęcie Suna, specjalizującego się w produkcji serwerów, było najważniejszym wydarzeniem w historii Oracle. Na ile ważna jest dzisiaj dla Oracle na rynku polskim sprzedaż oprogramowania?

Software stanowi większą część naszej sprzedaży. Jesteśmy już w erze post-ERP, kiedy niemal każde przedsiębiorstwo wdrożyło już jakiś system tej klasy. Obecnie największe wzrosty sprzedaży obserwujemy w aplikacjach biznesowych. Kiedyś rozwiązania Business Intelligence wdrażały tylko wielkie przedsiębiorstwa. Teraz coraz więcej pytań o aplikacje do analizy pochodzi od małych i średnich przedsiębiorstw.

Oracle chwali się możliwościami serwerów Exadata. Czy w Polsce jest w ogóle miejsce na tak wydajne i drogie maszyny?

Największe zapotrzebowanie na takie maszyny widać wśród wielkich koncernów światowych. W Polsce takich firm jest niewiele. Dla mniejszych przedsiębiorstw mamy rozwiązania o dopasowanych możliwościach. Oracle wprowadził na rynek maszyny Exadata o połowie maksymalnej mocy obliczeniowej, potem jednej czwartej, a teraz także jednej ósmej. To są już parametry doskonale odpowiadające potrzebom wielu polskich firm.

Oracle po przejęciach kolejnych firm prezentuje się jako producent rozwiązań zintegrowanych, na które składają się serwery, macierze pamięci, system operacyjny, aplikacje. Czy, oceniając przez pryzmat kosztów, zakup takiego rozwiązania jest opłacalny dla klienta?

Wyobraźmy sobie sytuację, w której ktoś kupuje system informatyczny. Załóżmy, ze do tej pory wydawał 100 na sprzęt i oprogramowanie, a drugie tyle na wdrożenie. Razem system kosztował 200. Propozycja Oracle jest taka: ten system będzie można teraz kupić za 170, a może nawet 150. Sprzęt i software będzie kosztował 120, czyli drożej, ale uda się zaoszczędzić na kosztach wdrożenia, bo duża część prac jest powtarzalna, choć czasochłonna. Prowadząc te usługi masowo, niemalże fabrycznie, jesteśmy w stanie obniżyć cenę. Klient zapłaci mniej, a my możemy zarobić więcej, bo Oracle jest firmą technologiczną: żyjemy ze sprzedaży oprogramowania i sprzętu. W tradycyjnym modelu, choć sprzęt i oprogramowanie kosztowały 100, Oracle księgował dla siebie 100, a może nawet tylko 50, bo część sprzętu mogły dostarczyć inne firmy. Teraz klient zapłaci mniej, a my zarobimy więcej.

To pieśń przyszłości czy rzeczywistość?

To przyszłość, która już się zaczęła. Rozwiązania zintegrowane dają ewidentną korzyść, którą można łatwo wyliczyć. Klienci już dziś robią takie analizy.

Jakie kategorie produktów z oferty Oracle, nawet jeśli dziś sprzedają się słabiej, mają w przyszłości największe szanse na polskim rynku?

Po pierwsze, systemy zintegrowane. Zainteresowanie tymi rozwiązaniami rośnie lawinowo. Następnie rozwiązania w chmurze, bo pojawiły się przekonujące argumenty finansowe i dzisiaj już wiadomo, dlaczego warto inwestować w cloud computing. Trzecia rzecz to SOA, czyli architektura zorientowana na usługi. Zainteresowanie tym zagadnieniem rośnie ze względu na rekonstrukcję wielu centrów obliczeniowych. Gdybym miał to uporządkować w czasie, to popyt na SOA już teraz jest bardzo duży, zainteresowanie maszynami zintegrowanymi będzie systematycznie rosło, a z chmurą jesteśmy na etapie early adopters. Masowy popyt jest ciągle przed nami.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200