Oracle musi rozwijać oprogramowanie dla Itanium

Oracle ma rozwijać oprogramowanie dla Itanium, dopóki serwery oparte na platformie będą w ofercie HP. Taką decyzję podjął sąd. Zarząd Oracle zapowiada apelację. Intel sprawy nie komentuje.

Larry Ellison, prezes Oracle, został zmuszony decyzją sądu do kontynuacji rozwoju oprogramowania - m.in. pakietów e-Business Suite i Fusion Applications, oprogramowania linii PeopleSoft, JDEdwards, Siebel i Hyperion, a także bazy danych - dla konkurencyjnej platformy sprzętowej HP.

Amerykański sąd za wiążące uznał nieformalne ustalenia Oracle i HP sprzed dwóch lat. Wiązało się to z przejściem Marka Hurda z HP do Oracle. Ustępujący w atmosferze skandalu dyrektor generalny HP - obejmując stanowisko wiceprezesa Oracle - miał złamać m.in. obowiązujące go umowy o zakazie konkurencji i działać na szkodę HP. Szybko jednak obie firmy zawarły porozumienie w tej sprawie. W opublikowanym oświadczeniu można było przeczytać, że "Oracle będzie nadal oferował własne oprogramowanie na platformach HP w sposób spójny z porozumieniami zawartymi przed odejściem Marka Hurda".

Dżentelmeńska umowa

Sędzia James Kleinberg uznał, że jedyną logiczną interpretacją takiego stwierdzenia jest zobowiązanie do nieograniczonej czasowo kontynuacji rozwoju oprogramowania Oracle, także dla serwerów HP opartych na platformie Itanium. "Wraz z upływem lat współpraca firm HP i Oracle bardzo się zacieśniła. Kontrakty o wartości sięgającej kilku miliardów dolarów negocjowano w sposób nieformalny, zwykle bez spisanej umowy. Taki stan rzeczy powodował, że kierownictwo HP miało wszelkie powody, aby wierzyć nawet w nieformalne zobowiązania dotyczące długofalowych planów rozwoju oprogramowania dla platformy Itanium" - czytamy w uzasadnieniu sierpniowego wyroku.

Zobacz również:

  • Wielka inwestycja Atmana w przetwarzanie danych
  • AI ma duży apetyt na prąd. Google znalazł na to sposób
  • OpenAI rozważa stworzenie własnych układów scalonych AI

Wyrok nakłada na firmę Oracle obowiązek niemal bezterminowego rozwoju i aktualizacji odrębnych wersji pakietów e-Business Suite i Fusion Applications, oprogramowania linii PeopleSoft, JDEdwards, Siebel i Hyperion, a także bazy danych i innych aplikacji, dostępnych dla platformy HP-UX w dniu 20 września 2010 r. Wszystko bez dodatkowych opłat ze strony klientów czy samego HP. Przedstawiciele Oracle zapowiadają jednak apelację. "Podjętą w marcu 2011 r. decyzję poprzedziły liczne analizy, które upewniły nas, że architektura Itanium wchodzi w ostatnią fazę cyklu rozwojowego. Decyzja sądu nie zmienia tego faktu. Racjonalne przesłanki potwierdzające ten stan rzeczy udostępniliśmy klientom" - czytamy w oświadczeniu władz firmy.

Sądowa gwarancja dla klientów HP

Władze Oracle ogłosiły zamiar zaprzestania rozwoju oprogramowania dla architektury Intel Itanium w marcu 2011 r. W przypadku większości firm korzystających z serwerów opartych na układach Itanium taka decyzja oznaczałaby konieczność wymiany infrastruktury serwerowej. Zdaniem HP, to działanie wymierzone bezpośrednio przeciwko konkurentom Oracle na rynku sprzętu serwerowego po przejęciu Sun Microsystems. Tymczasem systemy Oracle są wykorzystywane w 84% serwerów linii HP Integrity i NonStop.

Decyzja sądu ma kluczowe znaczenie dla niemal 140 tys. wspólnych klientów Oracle i HP, w tym z Polski. "Serwery HP Integrity oparte na platformie Itanium odniosły duży sukces na rynku polskim. W ciągu ostatnich pięciu lat klienci w Polsce kupili maszyny w liczbie, której nie możemy ujawnić, ale liczona jest ona setkach sztuk. Myślę, że to potwierdza, iż doceniają oni możliwości, które dostarcza technologia HP Integrity i środowisko HP-UX" - podkreśla Krzysztof Kowalczyk, dyrektor Działu Systemów Krytycznych w HP Polska. Jak zapewniają przedstawiciele polskiego oddziału HP, od czasu ogłoszenia decyzji Oracle o wycofaniu wsparcia dla Itanium firma nie odnotowała ani jednej decyzji klientów dotyczącej rezygnacji z technologii HP Integrity.

"Wyrok oznacza, że HP-UX jest jedynym systemem operacyjnym w świecie Unix, który ma zagwarantowane sądowo wsparcie Oracle. Dzięki temu nasi klienci mogą spokojnie planować rozwój swoich systemów z wykorzystaniem wszystkich cech technologii HP Integrity i HP-UX" - przekonuje Krzysztof Kowalczyk.

Co dalej z Itanium?

Wyroku nie komentują przedstawiciele koncernu Intel, producenta układów Itanium. Oficjalnie zapewniają, że architektura ta będzie nadal rozwijana. Wiadomo jednak, że rozwój Itanium współfinansuje HP. Potwierdzają to dokumenty ujawnione w trakcie procesu z Oracle. Porozumienie obowiązuje do 2017 r. Według przedstawicieli Oracle, zaangażowanie finansowe HP świadczy o tym, że rozwój architektury Itanium jest nieopłacalny, zaś zapowiedzi dotyczące dalszych planów rozwoju układów Itanium tworzą tylko "iluzję długofalowych działań inżynierskich". Oficjalne plany rozwoju procesorów Itanium sięgają 2014 r. Mniej formalne zapowiedzi dotyczą zaś układów, które mają zadebiutować na rynku w latach 2015-2016.

Zdaniem ekspertów, architektura Itanium ma najlepsze lata za sobą i systematycznie traci przewagę nad innymi platformami procesorowymi. Przedstawiciele HP przekonują jednak, że to nie sam procesor, ale architektura serwerów HP Integrity stanowią przewagę nad konkurencją. Umożliwia ona bowiem realizację unikatowych funkcji, takich jak tworzenie partycji sprzętowych, które zapewniają bezawaryjną pracę nawet po poważnych zniszczeniach. Funkcjonalność ta ma też objąć platformy oparte na układach x86. W listopadzie 2011 r. HP rozpoczęło projekt Odyssey. Ma on na celu dostarczenie klientom technologii serwerowej, dzięki której systemy Windows i Linux nabiorą rzeczywistych cech Mission Critical.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200