Inwestycje w technologie Big Data zbyt trudne do uzasadnienia

Z analiz przeprowadzonych na rynku amerykańskim wynika, że tylko w nielicznych firmach istnieją skonkretyzowane plany inwestycji w rozwiązania pozwalające na efektywne przetwarzanie dużych wolumenów danych. Ponad połowa menadżerów ds. IT nie zamierza wdrażać wyspecjalizowanych rozwiązań służących przetwarzaniu dużych wolumenów danych przed końcem 2013 roku. Ich zdaniem tego typu technologie nadal nie znajdują wystarczającego uzasadnienia ekonomicznego.

Ankietowani przez firmę 451 Group menedżerowie odpowiedzialni za inwestycje w IT podkreślają, że w ich firmach inwestycje w zakup wyspecjalizowanych systemów klasy big data nie znajdują wystarczającego uzasadnienia ekonomicznego. Według 58 proc. ankietowanych decyzje dotyczące wdrożenia systemów wspierających przetwarzanie dużych wolumenów danych zostałych w ich firmach przełożone przynajmniej do końca 2013 roku. Znacząca grupa respondentów rozważa wdrożenie takich rozwiązań, choć nie ma określonego terminu ewentualnego rozpoczęcia inwestycji. Według analityków należącego do firmy 451 Group zespołu TheInfoPro obecnie po tego typu rozwiązania najczęściej sięgają instytucje finansowe, dostawcy usług telekomunikacyjnych oraz służba zdrowia. Inwestycje w Big Data stosunkowo małym entuzjazmem cieszą się natomiast m.in. w przemyśle i handlu. Zainteresowanie takimi technologiami rośnie zaś w branży internetowej.

W takich zastosowaniach stosunkowo proste jest wskazanie potencjalnych korzyści wynikających z m.in. analizy dużych ilości danych historycznych. Co ciekawe aż 60 proc. ankietowanych przez 451 Group osób odpowiedzialnych za inwestycje w narzędzia IT spodziewa się, że środki, jakimi będą dysponować w przyszłym roku, będą niższe od budżetu na 2012 rok.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200