Europejski Inspektor Danych Osobowych krytykuje ACTA

Nadzorczy organ UE ds. ochrony danych osobowych ostro skrytykował zapisy umowy ACTA. Również europejscy parlamentarzyści najprawdopodobniej zagłosują przeciwko ACTA, co będzie oznaczało faktyczny koniec umowy dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrabianymi.

Peter Hustinx, Europejski Inspektor Ochrony Danych (EDPS) stwierdza, iż umowa ACTA jest źle sformułowana, nieprecyzyjna i nie wskazuje jednoznacznie, jakie środki mogą być wykorzystywane do ochrony własności intelektualnej online. Ostrzega, że umowa ta może doprowadzić do powszechnego monitorowania Internetu oraz naruszania praw osób fizycznych, a w szczególności ich prywatności - co wykracza poza dozwolone środki w prawie UE. Unijny regulator stwierdza również, że zapisy umowy ACTA nie zawierają wystarczających ograniczeń i zabezpieczeń w zakresie m.in. skutecznej ochrony sądowej, rzetelnego procesu, domniemania niewinności, prawa do prywatności i ochrony danych. Umowa umożliwia tworzenie prawa upoważniającego do udostępniania danych internautów podmiotom wskazanym przez powołany w tym celu, uprawniony organ. W treści umowy brakuje jednak jego definicji.

ACTA ma na dostarczyć narzędzi ułatwiających ochronę praw własności intelektualnej. Do tej pory międzynarodowy pakt antypiracki nie zdobył przychylności parlamentarzystów UE. Po licznych protestach w wielu państwach wstrzymano decyzję o podpisaniu umowy, a większości - w tym również w Polsce - zawieszono ratyfikację. Unijny Parlament ma przystąpić do głosowania nad ACTA w czerwcu br. Neelie Kroes komisarz europejski ds. agendy cyfrowej uważa, że po licznych protestach parlamentarzyści na sesji plenarnej w czerwcu lub lipcu najprawdopodobniej zagłosują przeciw ACTA.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200