Czy proces o Androida zmieni podejście do ochrony praw autorskich rozwiązań programistycznych?

Amerykański sąd ma zdecydować m.in. sposób wykorzystania technologii Java w środowisku Android firma Google narusza prawa własności intelektualnej Oracle. Proces ma trwać dwa miesiące. Wyrok w tej sprawie może stanowić punkt odniesienia dla sporów dotyczących m.in. praw autorskich do interfejsów programistycznych API.

Zdaniem analityków rozpoczynający się proces może mieć ogromne znaczenie dla podejścia do ochrony praw intelektualnych w zakresie rozwiązań programistycznych. Władze Google twierdzą bowiem, że sposób wykorzystania Javy - w tym m.in. stworzenie alternatywnego środowiska uruchomieniowego Java dla systemu Android - nie narusza praw Oracle. Tymczasem według władz Oracle stworzenie środowiska, w którym mają pracować aplikacje Java wymaga wcześniejszego licencjonowania pierwotnej implementacji tej technologii oraz przypisanego do niej interfejsu API. Według przedstawicieli koncernu Oracle, który nabył prawa do języka Java wraz z przejęciem firmy Sun Microsystems, straty wynikające z bezprawnego wykorzystania chronionej technologii sięgają przynajmniej kilkuset milionów dolarów. Wysokość odszkodowania może zostać potrojona, jeśli sąd uzna, że prawa Oracle zostały naruszone w sposób świadomy i celowy. Jednak bardziej dotkliwy od kary finansowej mógłby okazać się wyrok nakazujący firmie Google wprowadzenie zmian w systemie Android, które uniezależniałyby go od Javy. Oznaczałoby to m.in. konieczność przepisania wszystkich - a tylko w serwisie Google Play jest ich obecnie ok. pół miliona.

Gdyby sąd uznał, że aby stworzyć własne środowisko uruchomieniowe Java Google rzeczywiście potrzebował licencji do pierwotnej implementacji tej technologii, to taki wyrok mógłby zaważyć na podejściu do ochrony wielu innych rozwiązań programistycznych. Rozwinięciem takiej interpretacji mogłoby być również założenie, że ochroną z tytułu prawa autorskiego powinny być objęte także m.in. alternatywne rozwiązania programistyczne, pełniące funkcję identyczną, co mechanizmy objęte ochroną z tytułu prawa autorskiego. "Byłby to precedensowy wyrok dający producentom platform programistycznych możliwość kontrolowania poczynań programistów. To z kolei najpewniej oznaczałoby większe skomplikowanie prac programistycznych" - uważa Simon Phipps, który w przeszłości odpowiadał za realizację projektów open source w firmie Sun Microsystems.

Zobacz również:

  • Apple może wykorzystać sztuczną inteligencję od Google i OpenAI
  • Większa wydajność nie oznacza większego TCO
  • Jeszcze kurz nie opadł, a Qualcomm już zapowiada nowe CPU

Co ciekawe obie strony pozostają zgodne, że ochroną nie jest objęty sam język programowania Java i może on być swobodne wykorzystywany przez programistów. Sporna pozostaje jednak kwestia interfejsów API wykorzystanych w ramach systemu Google. Twórcy systemu Android podkreślają, że ich zdaniem API - jako mechanizm niezbędny do tworzenia kompatybilnych rozwiązań - pozostaje "integralną częścią języka programistycznego". "Bez własnego API język Java pozostaje zamknięty na otoczenie niczym głuchy ślepiec" - czytamy w jednym z oświadczeń prawników reprezentujących firmę Google. Także amerykański sąd uznał w przeszłości, że rozwiązania programistyczne niezbędne do zapewnienia kompatybilności i interoperacyjności oprogramowania nie mogą być chronione wyłącznymi prawami. Przedstawiciele Oracle podkreślają tymczasem, że API Javy jest na tyle złożonym rozwiązaniem, że powinien być chroniony na tych samych prawach, co sam język programowania. Podważana jest również kompatybilność pierwotnej implementacji, z tą stworzoną na potrzeby środowiska Android.

Oficjalne oskarżenia przeciwko firmie Google zgłoszono w sierpniu 2010 roku. Z siedmiu patentów objętych pierwotnymi roszczeniami aż pięć uznano za nieważne na etapie prac przygotowawczych. Szósty z patentów wygasa z końcem br. Najmocniejszymi argumentami, jakimi dysponuje Oracle, są fragmenty kodu źródłowego środowiska uruchomieniowego Dalvik. Zdaniem ekspertów zawierają one rozwiązania programistyczne bezpośrednio skopiowane z - objętej ochroną - implementacji Java nabytej od firmy Sun. Postepowanie sądowe ma potrwać osiem tygodni.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200