Budżet stracił kilka miliardów złotych na ustawionych przetargach na informatyzację

W ciągu ostatnich kilku lat urzędnicy powszechnie zawyżali za łapówki ceny kontraktów informatycznych. Budżet państwa mógł na tym stracić nawet kilka miliardów złotych - pisze "Rzeczpospolita"

Proceder miał trwać od pierwszej połowy lat 90., a wyszedł na jaw po tym, jak w październiku ub.r. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego aresztowała szefa Centrum Projektów Informatycznych MSWiA, Andrzeja M. i sześć innych osób. Mechanizm nadużyć polegał na podpisywaniu kontraktów na niewielką część całego zlecenia, a potem "pompowaniu" jego wartości przez podpisywanie kolejnych aneksów i wprowadzanie aktualizacji. Według "Rzeczpospolitej" najbardziej jaskrawym przypadkiem dotąd wykrytych nadużyć była informatyzacja ZUS. Jego ówczesny prezes Paweł Wypych ujawnił, że kontrakt z Prokomem był tak skonstruowany, że nie dawało się go zerwać. Prokom nie przekazywał bowiem ZUS ani praw autorskich, ani kodu źródłowego. Dlatego wszelkie aktualizacje trzeba było zamawiać w Prokomie.

Wartość niektórych przetargów mogła zostać zawyżona nawet dziesięciokrotnie. Według ustaleń dziennika szef Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Dariusz Wojtasik podał się w 2009 r. do dymisji, bo nie godził się na warunki, na jakich jego podwładni chcieli zawrzeć przetargi informatyczne o łącznej wartości 850 mln zł.

"Rzeczpospolita" twierdzi, że u podstaw całego procederu leżało łapówkarstwo: urzędnicy godzili się na niekorzystne warunki w zamian za gwarancje pracy i korzyści majątkowe. Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki i szef ABW Paweł Wojtunik zgodnie oceniają, że to największa do tej pory afera korupcyjna w polskiej administracji.

Jeśli podejrzenia się potwierdzą, do rachunku dotychczasowych strat Skarb Państwa będzie musiał być może dopisać także zwrot otrzymanych z Unii Europejskiej pieniędzy na informatyzację urzędów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200