Przełomowy rok... znowu

Lektura firmowych informacji prasowych i prognoz firm analitycznych nie pozostawia wątpliwości - każdego roku jesteśmy świadkami "przełomów technologicznych". Pełne emfazy określenia są stosowane wobec ulepszeń i nowości produktowych często niewiele mających wspólnego z technologiczną rewolucją. Niezdrowy pęd do nadawania waloru wyjątkowości rzeczom i faktom, które na to nie zasługują - może grozić tym, że autentycznie przełomowe inicjatywy umkną naszej uwadze.

Sztandarowymi przykładami marketingowej nowomowy, mogącej skutecznie zniechęcać do obiektywnej analizy, są hasła zielonego IT (Green IT) oraz przetwarzania w chmurze (cloud computing). Według prognoz specjalistów IDC czy Gartnera, 2012 będzie wręcz rewolucyjnym rokiem tych rozwiązań. I choć wskazany kierunek zmian nie budzi wątpliwości, to trudno nie oprzeć się wrażeniu, że podobne przewidywania czytaliśmy rok czy dwa lata temu...

Tymczasem pojawiają się głosy ekspertów, mówiących o zbyt dużej nadziei związanej z szybkim wdrażaniem rozwiązań opartych na chmurach obliczeniowych. Przedstawiciele Trend Micro podkreślają, że mimo zaawansowania technologii wciąż nierozwiązane zostały problemy z zakresu bezpieczeństwa danych, a dotrzymanie wszystkich założeń zawartych w umowach SLA (Service Level Agreement) jest często nierealne. Niektóre firmy kończą więc swoją przygodę z "cloud computing" po przeprowadzeniu procesów wirtualizacji, będącej tylko jednym z elementów nowego podejścia do własnej infrastruktury IT.

Sceptycyzm wobec trendów, narzucanych i niejednokrotnie kreowanych przez środki masowego przekazu, wyrażają również przeciwnicy końca "ery PC". W 2012 r. dostawy i wydatki na urządzenia mobilne mają przewyższyć nakłady na komputery PC (szacunki IDC). Królować mają smartfony i tablety, które z czasem zastąpią desktopy. Jednak zdrowy rozsądek podpowiada, że stopień skomplikowania i moc przetwarzania oferowana przez współczesne komputery gwarantują ich używanie jeszcze przez wiele lat, a mobilne gadżety staną się po prostu atrakcyjnym i funkcjonalnym dodatkiem.

Można oczywiście pokusić się o twierdzenie, że tuż za rogiem czeka na swoje wielkie wejście technologia kwantowa, zmieniająca oblicze wszystkiego, co znamy do tej pory. Jednak nawet najwięksi wizjonerzy muszą zmierzyć się z twardą rzeczywistością. W 2011 r. miało miejsce rzeczywiście przełomowe wydarzenie - sprzedany został pierwszy, komercyjny komputer kwantowy. Zanim jednak takie rozwiązania trafią pod strzechy upłyną długie lata. Komputer D-Wave One, choć jest narzędziem prototypowym i w obecnej wersji nie osiąga pełni możliwości, kosztuje 10 mln dolarów oraz wymaga osobnego pomieszczenia z chłodzeniem kriogenicznym.

Nie ulega wątpliwości, że rok 2012 - pod względem nadużywania magicznego słowa "przełom"- nie będzie specjalnie się różnił od lat poprzednich. Dla wielu zwykłych użytkowników prawdziwą rewolucją byłoby na przykład opracowanie taniego sposobu dostarczania światłowodów do domów FTTH (Fiber To The Home), co o znacząco przybliżyłoby ideę społeczeństwa informacyjnego. Wydaje się jednak, że łatwiej przykleja się "przełomowe" łatki do kolejnych zestawień i prognoz.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200