Nobel z informatyki

Jesienią każdego roku rozpoczyna się zbieranie kandydatur mających szanse na zdobycie nominacji do najbardziej prestiżowego wyróżnienia na świecie. Od 1901 r. nagrodę Nobla - czyli złoty medal, dyplom honorowy i pokaźną sumę pieniędzy - otrzymują osobistości ze świata kultury, medycyny czy nauk przyrodniczych. Ograniczona liczba kategorii - oryginalnie było ich pięć: fizyka, chemia, fizjologia lub medycyna, literatura i "pokój", a od 1968 r. dołączono jeszcze ekonomię - i niechęć Fundacji Nobla do ich rozszerzenia, budzą w niektórych środowiskach sprzeciw.

Nagroda Nobla

Od lat poszkodowani są przedstawiciele świata matematyki, pozbawieni możliwości ubiegania się o nagrodę Nobla. Coraz głośniej mówi się potrzebie nagrodzenia wysiłków najwybitniejszych reprezentantów szeroko pojętych nauk informacyjnych. Ci ostatni zmieniają świat praktycznie na naszych oczach, a ich osiągnięcia prześcigają zapewne wyobraźnię Alfreda Nobla, zmarłego w 1896 r. - na wiele dziesięcioleci przed erą komputerów.

Co prawda przemysł IT ma swoje laury, nieoficjalnie porównywane do nagród Nobla. Wśród najważniejszych wymienia się: A.M. Turing Award (przyznawana przez członków ACM - Association for Computing Machinery), Charles Stark Draper Prize (National Academy of Engineering) oraz Marconi Prize (Marconi Society). Mimo wysokiego prestiżu tych nagród, przedstawiciele Marconi Society i ACM w sposób jawny deklarują chęć wyodrębnienia osobnej kategorii (informatyka/telekomunikacja) w procesie przyznawania nagrody Nobla. Zarząd ACM zadeklarował nawet, że przekaże znaczne środku na ufundowanie takiego wyróżnienia, ale propozycja została odrzucona przez konserwatywną Fundację Nobla.

Głosy poparcia są jednak coraz liczniejsze. Vint Cerf, wiceprezes Google, zasłużony członek komitetu przyznającego nagrodę Turinga i "ojciec internetu" podkreśla wagę wyróżnienia Nobla i jego globalną rozpoznawalność. Cerf zwraca uwagę, że wielcy ze świata teleinformatyki często nie są znani szerokiej publiczności z powodu braku nominacji do nagrody Nobla w tej dziedzinie. Tymczasem, z wielu rozwiązań opracowanych przez nich korzystają każdego dnia miliony ludzi.

Obecnie nagrody Nobla najbliższe sektorowi IT są przyznawane w kategorii "fizyka". W 2010 r. otrzymali ją Konstantin Novoselov i Andre Geim, wyróżnieni za badania grafenu, który ma zastąpić krzem w elektronice. W kwietniu br. okazało się, że polscy naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego opracowali technologię masowej produkcji tego materiału, co jest ewenementem na skalę światową. Mamy podstawy, by marzyć o polskim Noblu z informatyki. Co roku słyszymy o wspaniałych sukcesach polskich informatyków, biorących udział w międzynarodowych konkursach. W ostatnim rankingu TopCoder, Polska znalazła się na trzecim miejscu za Rosją i Chinami, wyprzedzając Japonię i USA. W setce czołowych programistów jest kilkunastu Polaków. Wielką rolę w kształceniu uzdolnionych programistów odgrywają środowiska akademickie (Uniwersytet Warszawski czy Politechnika Poznańska). Być może absolwenci tych uczelni odbiorą kiedyś swoją nagrodę w Sztokholmie.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200