Wideokonferencje dla małych i dużych
- Dariusz Niedzielewski,
- 16.01.2012, godz. 09:00
Zestawianie połączeń wideokonferencyjnych to jedna z najczęściej powtarzanych czynności w codziennym wykorzystywaniu firmowej komunikacji IP. Korporacje mogą korzystać z rozbudowanych systemów telepresence (teleobecności), mniejszym spółkom wystarczają zwykłe aplikacje internetowe. Wszystkim przyświecają jednak takie same cele - ograniczenie wydatków na podróże służbowe, zwiększenie produktywności i polepszenie jakości kontaktu z klientem.
Twarzą w twarz przez internet
Rynek wideokonferencji uważany jest za jeden z najszybciej rozwijających się segmentów IT. Światowy biznes wciąż szuka rozwiązań, które pomogłyby szybciej i łatwiej nawiązywać kontakty, szukać kontrahentów czy utrzymywać przyjazne relacje z klientami. Systemy wideokonferencyjne doskonale spełniają te wymagania, przyczyniając się ponadto do redukcji kosztów ponoszonych na podróże służbowe i szybszego podejmowania decyzji. Według obliczeń analityków Infonetics Research, w ubiegłym roku rynek wideokonferencji klasy korporacyjnej (w tym rozwiązania telepresence) wzrósł o 18% w stosunku rocznym, a jego wartość sięgnęła 2,2 mld USD. Przy zachowaniu podobnej dynamiki zmian, w 2015 r. będzie to już 5 mld USD.
Polecamy: VoIP - jak ominąć pułapki?
Raport Infonetics Research "Enterprise Telepresence and Video Conferencing" obejmuje zarówno najprostsze narzędzia do zestawiania wideokonferencji (telefony IP, aplikacje internetowe), jak i dedykowane systemy teleobecności (w tym tzw. uniwersalne multiroomy). Badania rynku uwzględniały m.in. takich graczy, jak: Avaya, Cisco (Tandberg), LifeSize, Microsoft, Polycom, Radvision, Teliris.
Polecamy: Systemy UC - trudna droga do sukcesu
Mimo, iż że siłą napędową pozostaną systemy dedykowane największym korporacjom lub wręcz grupom przedsiębiorstw, które będą w stanie zainwestować odpowiednie środki, to w kolejnych latach z wideokonferencji wysokiej jakości mają się także cieszyć przedstawiciele średnich i małych firm.