11 smaków wirtualizacji
- 02.08.2012, godz. 09:00
W centrach przetwarzania danych wirtualizacja stała się czymś oczywistym i naturalnym, a jej zastosowania zaczynają być coraz bardziej popularne praktycznie we wszystkich systemach IT, również tych wykorzystywanych w małych i średnich firmach. Coraz trudniej znaleźć jest producenta sprzętu lub oprogramowania, który nie miałby dla swoich produktów certyfikatów zgodności z różnymi platformami wirtualizacyjnymi.
Obecnie chyba każdy profesjonalista IT wie, co to jest wirtualizacja i ma własną opinię dotyczącą jej zastosowań oraz zalet i wad. Jeśli jednak nie jest osobą specjalizującą się w technologiach wirtualizacyjnych, to w wypadku, gdy będzie musiał przygotować opinię lub projekt wdrożenia wirtualizacji, z reguły pojawia się wiele wątpliwości i niejasności.
Polecamy: Wirtualizacja serwerów i problem nieśmiertelności
Zobacz również:
Bo ogólna znajomość zalet, wad i wymagań tej technologii nie wystarcza do przygotowania konkretnego i efektywnego planu - wiele zależy od szczegółów, które nie zawsze są jasne i oczywiste.
Proponujemy menu składające się z podstawowych elementów mających wpływ na plan wdrożenia wirtualizacji.
Elastyczny system
Oprogramowanie wirtualizacyjne nie nakłada ograniczeń na rodzaj i wersje systemów operacyjnych. Na przykład zarówno Windows, jak i Linux mogą być uruchamiane w maszynach wirtualnych zainstalowanych w jednym serwerze. Ułatwia to korzystanie z przestarzałych aplikacji, które wymagają starych wersji systemów operacyjnych, a także testowanie nowych, dopiero przygotowywanych do instalacji w środowisku produkcyjnym.
Polecamy: Pojedynek platform wirtualizacyjnych
Jedno kliknięcie i jest nowy serwer
Serwer wirtualny można uruchamiać lub reinstalować bez negatywnego wpływu na system zainstalowany w serwerze fizycznym i inne działające na nim maszyny wirtualne. Jeśli jednak niezbędny jest restart serwera fizycznego, należy pamiętać, że powoduje to przerwę w pracy wszystkich zainstalowanych w nim serwerów wirtualnych.
Można instalować dowolne aplikacje, ale z rozwagą
W jednym zwirtualizowanym serwerze fizycznym można instalować dowolne, różne aplikacje. Ale wcześniej warto przeanalizować ich wymagania pod kątem wydajności przetwarzania danych i przepustowości interfejsów I/O i tak dobrać zestawy aplikacji, by zoptymalizować wykorzystanie zasobów i zapobiec pojawianiu się w systemie wąskich gardeł.
Polecamy: 5 projektów wirtualizacji w modelu open source
Kasety i wirtualizacja
Serwery kasetowe dają największy poziom gęstości mocy przetwarzania, ale czy są dobrym rozwiązaniem przy projektowaniu wirtualizacji w centrum danych? Z technicznego punktu widzenia nie ma żadnego problemu ze współpracą systemu kasetowego i oprogramowania wirtualizacyjnego. Ale wysoka gęstość upakowania elementów wymaga szczególnie starannego zaplanowania systemu zabezpieczeń zmniejszającego ryzyko awarii i zapewniającego dostatecznie szybkie odtwarzanie danych i aplikacji w wypadku jej wystąpienia. W standardowej obudowie kasetowej można zainstalować ok. 16 serwerów, więc jeśli każdy z nich będzie obsługiwał 10 aplikacji działających na wirtualnych serwerach, to w razie awarii fizycznego systemu nawet 160 aplikacji przestanie być dostępnych. Wpływ takiego przypadku na działalność biznesową może być bardzo poważny.