Sieci pasywne rosną w siłę

Okablowanie optyczne z wielomodowymi włóknami OM stanowi obecnie ponad połowę instalacji budynkowych. Coraz częściej powstają też optyczne instalacje pasywne, gdzie istotną rolę zaczynają odgrywać sieci PON $(Passive Optical Network)$, instalowane pod różnymi postaciami, jako: BPON, EPON, GPON, 10GEPON czy WDM PON.

Potrzeba większych przepływności wynika ze wzrostu zapotrzebowania na strumieniowe i multimedialne usługi, wymagające przezroczystości, czyli możliwości obsłużenia ruchu w sposób niezależny od szybkości bitowych i stosowanych protokołów. A wymagania odbiorców nie dość, że ciągle rosną, to również wciąż się zmieniają. Za pośrednictwem okablowania 10 Gb/s świadczone są nie tylko usługi związane z internetem, dostępem do muzyki i filmów, ale przede wszystkim przekaz telewizji cyfrowej. Zwłaszcza że do mieszkań wkraczają cyfrowa technologia HDTV oraz multimedialne aplikacje typu VoD (Video on Demand).

Optyczne systemy metropolitalne - Metro DWDM - rozwiązały problem natłoku informacji wewnątrz aglomeracji i komunikację między bankami (SAN), a także w dużych przedsiębiorstwach. Ta sytuacja zmieniła się, gdy wzrosło zapotrzebowanie na transmisję danych do abonentów mieszkaniowych w bliskim otoczeniu węzłów medialnych oraz w środowiskach podmiejskich - często zupełnie pozbawionych takich usług. Tam również zapotrzebowanie narasta wykładniczo, gdyż liczba komputerów i urządzeń domowych podłączonych do internetu rośnie podobnie. W obszarze dostępowym są wdrażane sieci optyczne FITL (Fiber In The Loop) o większych możliwościach transportowych, które po latach dominacji miedzianych rozwiązań zastępują je z powodzeniem.

Sieci pasywne rosną w siłę

Architektura optycznej sieci dostępowej FITL

Medium komunikacyjne z czterema skrętkami miedzianymi przestało pełnić dominującą rolę w okablowaniu strukturalnym, a jego miejsce zajęły instalacje optyczne, oparte na wielomodowych włóknach OM (Optical Mode), które stanowią obecnie ponad połowę wszystkich instalacji okablowania strukturalnego. Nadszedł czas na rozszerzanie pasma do przepływności 10 Gb/s w instalacjach pionowych oraz w sieci szkieletowej każdej nowo powstającej firmy.

Sieci optyczne używane do tworzenia stałych połączeń typu punkt-punkt wykorzystywały początkowo technologię zwielokrotnienia falowego DWDM (Dense Wavelength Division Multiplexing), która pomnaża liczbę kanałów optycznych we włóknie stosowanym w sieciach szkieletowych. W miarę wzrostu zapotrzebowania na pasmo, systemy te zaczęto wdrażać w pierścieniach regionalnych i metropolitalnych, a obecnie stały się elementem transportowym w przedsiębiorstwach. Transport optyczny zbliżył się do klientów końcowych, udostępniając im szersze pasmo, a operatorom zapewnił uproszczenie infrastruktury.

W zasięgu 20-100 km wzrosło zainteresowanie tanim okablowaniem ze zwielokrotnieniem CWDM (Coarse WDM), umożliwiającym jednoczesną transmisję poprzez co najmniej cztery niezależne kanały optyczne, w każdym z przepływnością 1,25 Gb/s, 2,5 Gb/s bądź 10 Gb/s. Właśnie ta technologia stała się w ostatnich latach przebojem w rozszerzaniu przepływności łączy, przy niższych nakładach finansowych niż w DWDM. Zaletą tego rozwiązania jest transport sygnałów jedynie w trzecim oknie transmisyjnym, a ponadto w niewielkim stopniu zależy on od rodzaju zainstalowanego światłowodu. Ponadto pozwala na kilkakrotne (do 10 razy) podwyższenie przepływności standardowego włókna, i to bez stosowania pośredniczących modułów aktywnych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200