actiNAS cube RDX

O ile jeszcze kilka lat temu przeznaczona na dane przestrzeń sięgająca terabajtów wydawała się w małej czy średniej firmie ekstrawagancją, o tyle w obecnych "multimedialnych i szerokopasmowych" czasach często bywa koniecznością. Pamięci NAS na ogół są tak przygotowane, że uruchomienie i zarządzanie nimi jest znacznie prostsze niż w przypadku serwera konfigurowanego "od zera" i są dla nich ciekawą alternatywą.

Mieliśmy okazję zapoznać się z modelem actiNAS cube RDX firmy Actidata, który oprócz pięciu kieszeni na dyski (hot-swap), wyposażony jest również w napęd RDX. W zestawie znajdziemy moduł RDX o pojemności 360 GB, a także oprogramowanie Symantec Backup Exec System Recovery Desktop Edition.

Poza wewnętrznymi kieszeniami na dyski do dyspozycji mamy port ESATA oraz cztery porty USB, obsługujące oprócz dysków drukarkę i zasilacz UPS.

Zarządzanie i dostępne funkcje

Do zarządzania tym serwerem wystarczy przeglądarka internetowa. Po zamontowaniu dysków w urządzeniu (jest sprzedawane bez nich) i uruchomieniu go, należy wpisać do przeglądarki jego adres, dodając na końcu numer portu (3000). Serwer pobierze adres IP z DHCP i wyświetli go na panelu, zaś jeśli go nie otrzyma, znajdziemy go pod adresem 172.16.0.1.

actiNAS cube RDX
Po pierwszym uruchomieniu system zaproponuje skorzystanie z intuicyjnego, dwuekranowego kreatora. Za jego pomocą możemy skonfigurować dyski w RAID, zmienić ustawienia sieciowe czy sposób udostępniania danych. Niestety zarówno RAID 10, jak i JBOD nie dadzą się stworzyć za pomocą kreatora. Z listy będziemy mogli wybrać tylko RAID typu 0, 1, 5 i 6, wspomniane dwie konfiguracje dysków możemy wybrać dopiero później w menu urządzenia. O ile JBOD nie wydaje się tutaj niezbędny, bo firmy raczej rzadko rezygnują z redundancji, o tyle możliwość wyboru RAID 10 pozwoliłaby uniknąć niepotrzebnej rekonfiguracji w przyszłości.

Warto jednak zaznaczyć, że liczba obsługiwanych typów RAID powinna zadowolić każdego administratora. Jeżeli nie zapełnimy od razu wszystkich kieszeni dyskami, RAID 5 będziemy mogli łatwo rozbudować "w locie" o kolejne. Wśród narzędzi systemowych znajdziemy takie polecenia, jak nestat top, ps, dmesg itp. Klikając polecenie check updates w zakładce upgrade menu urządzenia, będziemy mogli sprawdzić i aktualizować oprogramowanie urządzenia. Niestety producent wpisał w okno adresu jedynieftp:// , zmuszając nas do znalezienia i uzupełnienia adresu serwera aktualizacji. Adresu tego nie znajdziemy też w instrukcji obsługi, będziemy więc skazani na szperanie po stronach producenta. Drugą metodą aktualizacji jest wskazanie wcześniej pobranego pliku z nowym firmware.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200