Rewolucję w tym zakresie przyniosło upowszechnienie się usług szerokopasmowych oraz coraz większe wymagania aplikacji pracujących w sieciach lokalnych. W dodatku łącza wewnętrzne oraz dostępowe przeciążają transmisje czasu rzeczywistego. Stąd potrzeba systemów zarządzania przepustowością oraz mechanizmów administrowania jakością transferu.

Wpływ parametrów łącza na jakość transmisji

Zarządzanie jakością w sieciach powinno skupiać się na utrzymaniu możliwie idealnych parametrów opisujących ruch w sieci - opóźnień, zmienności opóźnień oraz strat pakietów.

Polecamy: Sieci odporne na awarie

Opóźnienie jest mierzone od chwili wysłania pakietu do momentu otrzymania potwierdzenia jego dostarczenia. Im mniejsze, tym lepiej. Opóźnienie ściśle zależy od technologii, w jakiej zrealizowane zostało łącze sieciowe. W infrastrukturze lokalnej czasy nie powinny przekraczać kilku milisekund. Przy połączeniach z internetem dobre czasy to maksymalnie 30 ms w sieci operatora oraz maksymalnie 100 ms w relacji do najpopularniejszych portali, zlokalizowanych na serwerach krajowych. Komunikacja interaktywna jest niezwykle wrażliwa na opóźnienia. Właściwą obsługę transmisji interaktywnych powinny zapewniać opóźnienia na poziomie do 300 ms, ale w rzeczywistości praca przy takich parametrach jest mocno utrudniona.

Polecamy: Jeśli coś działa, lepiej zostaw to w spokoju

Równie istotnym parametrem jest zmienność opóźnień (jitter). Oznacza ona czasowe nieregularności w dostarczaniu danych. Jeżeli nieregularność jest niewielka, łącze jest bardzo dobrej jakości. Jeśli znacząca, łącze będzie miało problem przy pracy z aplikacjami czasu rzeczywistego (VoIP, transmisja wideo, konferencje itp.). Wrażliwość aplikacji głosowych na zmienność opóźnień jest bardzo często zależna od wykorzystywanego protokołu sygnalizacji (H323, SIP itp.). Dla aplikacji czasu rzeczywistego wpływ zmienności opóźnień na transmisję jest minimalizowany poprzez bufory oraz kolejki w urządzeniach sieciowych. Niewielka zmienność opóźnień z pomocą QoS nie wpływa na transmisję w czasie rzeczywistym. Z dużą zmiennością opóźnień mechanizmy QoS mogą sobie już nie poradzić.