Od sprzedawcy do specjalisty

Postęp techniczny bardzo zmienił pracę handlowców. Zamiast obładowanego papierami sprzedawcy, widzimy obecnie specjalistę, który za pomocą laptopa lub palmtopa może skorzystać ze wszystkich informacji, jakie udostępni mu firma.

Od sprzedawcy do specjalisty
Początkowo mobilny sprzedawca podróżował jedynie z notatnikiem, długopisem i zestawem dokumentów. Wypełnione formularze przekazywał podczas regularnych wizyt w firmie, a jedynym środkiem łączności była "zamawiana" rozmowa międzymiastowa z lokalnych urzędów pocztowych lub (później) automatyczne połączenia. Ze względu na to, że w tym czasie połączenia międzymiastowe były dość kłopotliwe, pojawiła się usługa komertel, polegająca na pierwszym komercyjnym wdrożeniu telefonii ISDN w firmach. Połączenia między oddziałami firm w obrębie tej usługi po prostu działały i były w pełni automatyczne, co było zaletą, ale usługa ta nie zyskała wielkiej popularności. W miarę poprawy dostępności sieci stacjonarnych usługa ta zanikła zupełnie, ponadto użytkownicy mobilni i tak nie mogli z niej skorzystać.

Pagery i terminale

Przez pewien czas pracownicy mobilni korzystali z pagerów. Jest to jednostronne medium komunikacji, zatem przy niskim nasyceniu telefonią stacjonarną nie mogło przynieść radykalnej poprawy sprawności pracy mobilnego handlowca. Firmy postanawiały obchodzić ograniczenia jednostronnej komunikacji, ale brak informacji zwrotnej w dłuższym czasie spowodował spadek zainteresowania pagerami. W okresie szczytowego zainteresowania usługami przywoławczymi firmy wysyłały sporo informacji bezpośrednio na pagery handlowców. Oprócz informacji ściśle firmowych, dostępne były ogólne wiadomości, tabele kursów walut itp. Niektóre firmy zrealizowały połączenie między siecią komunikacji wewnątrzfirmowej a usługami sieci przywoławczej, ale usługi takie nie zyskały popularności, gdyż nadal było to medium jednokierunkowe.

W niektórych miastach wykorzystywano radiostacje trunkingowe oraz terminale. Chociaż kojarzy się takie urządzenia głównie z taksówkami, niektóre firmy działające na terenie dużych aglomeracji wynajmowały usługę przesyłania informacji tekstowych za pomocą niewielkiego terminala. Były to pierwsze urządzenia wykorzystywane przez handlowców, które umożliwiały tekstową, dwustronną komunikację. W odróżnieniu od równolegle powstającej telefonii komórkowej przesłanie wiadomości w sieci nie powodowało bezpośrednio kosztów, dlatego służby publiczne oraz firmy taksówkarskie korzystają z niej do dziś. Wadą był i jest ograniczony zasięg oraz koszty zakupu urządzeń.

Telefon komórkowy zmienił pracę handlowca

Prawdziwą zmianę wprowadzającą powszechną dwustronną komunikację przyniosła dopiero cyfrowa telefonia komórkowa. Początkowo usługi analogowej telefonii Centertel były zbyt drogie, by mogli powszechnie z niej korzystać mobilni handlowcy. Telefony analogowe były bardzo kosztowne, cyfrowe z kolei miały problemy z zasięgiem. W ciągu kilku lat "białe plamy" na mapie poznikały, coraz rzadziej trzeba korzystać z zestawu samochodowego, a w miarę powstania prawdziwej konkurencji w tej dziedzinie ceny spadły na tyle, że telefon stał się podstawowym narzędziem pracy mobilnego handlowca. Początkowo wykorzystywano głównie łączność głosową, później upowszechniły się także wiadomości SMS. Dzięki informacji zwrotnej handlowcy uzyskali kontakt z firmą, który był niezbędny przy ustalaniu ważnych szczegółów związanych z zaspokojeniem potrzeb biznesowych partnera.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200