Szybka i nieduża macierz SSD

Macierz oferowana przez Nimbus Data Systems posiada maksymalną pojemność do 100 TB NAND Flash, obsługuje połączenia iSCSI, NFS i CIFS.

Pamięci SSD są coraz popularniejszym medium składowania danych. Dotychczas były to bardzo kosztowne rozwiązania, które opłacały się tylko przy najbardziej obciążonych systemach, wspomagając przetwarzanie "gorących" danych. Obecnie na raynku jest coraz więcej macierzy z pamięcią półprzewodnikową. Do pionierów, takich jak Texas Memory Systems czy Violin Memory, dołączają kolejne firmy. Macierz SSD oferowana przez Nimbus Data Systems posiada maksymalną pojemność do 100 TB NAND Flash, obsługuje połączenia iSCSI, NFS i CIFS. Posiada ona czterordzeniowe procesory Intel Nehalem. Systemem operacyjnym tej macierzy jest firmowy HALO O/S. Połączenie z infrastrukturą datacenter odbywa się za pomocą interfejsów 10 GbE lub gigabitowego Ethernetu, przy czym interfejsy obsługują TCP/IP offload.

Jak każda nowoczesna macierz, S-class obsługuje wirtualną pulę zasobów z dodawaniem miejsca na życzenie, thin provisioning, kopie migawkowe z nieograniczoną ilością punktów przywracania, ciągłą lokalną i zdalną deduplikację. Ponieważ pamięci SSD mają bardzo krótki czas dostępu, udało się zrealizować także wbudowaną deduplikację inline, gdzie dane są deduplikowane przed zapisaniem na dysk. Algorytm ten wykorzystuje skróty kryptograficzne i jest połączony z kompresją danych.

Macierz jest zbudowana z wykorzystaniem magistrali backplane o przepustowości 6Gbit/s, łączą się z nią 504 moduły pamięci flash, wykorzystujące układy multi-level firmy Micron. Dla poprawy szybkości zapisu i ochrony przed zużywaniem poszczególnych komórek pamięci, moduły te są nadmiarowe ze współczynnikiem 28%. Według producenta, pamięci Flash osiągają trwałość 30 tys. cykli zapisu, zatem nie występuje w tych macierzach problem związany ze zużywaniem pamięci. Ochronę przed awarią dwóch modułów SSD zapewnia RAID, przy czym obsługiwana jest gorąca rezerwa. Odbudowa RAID w przypadku awarii modułu trwa krótko, dzięki bardzo krótkim czasom dostępu.

Macierz została zaprojektowana z wykorzystaniem wysokiej dostępności: nadmiarowych kontrolerów sieciowych, możliwość odłączenia procesora w przypadku awarii, lustrzanej kopii pamięci systemowej, nadmiarowych zasilaczy, wentylatorów oraz dwóch obrazów systemu operacyjnego HALO OS.

Urządzenie w obudowie 2U pobiera 80 W i dostarcza do 1,35 miliona operacji wejścia/wyjścia na sekundę bez uwzględnienia cache (uncached IOPS) z ciągłą przepustowością 41Gbit/s, co odpowiada z grubsza 2080 dyskom 15 tys. RPM, zajmującym 8 szaf i pobierającym 37 kW energii elektrycznej. Sprawność energetyczna to 6000 IOPS/W. Urządzenie o pojemności 2,5 TB kosztuje około 25 tys. USD, wersja 5 TB - 40 tys. USD.

Macierz SSD o takich osiągach bardzo dobrze sprawdzi się w wirtualizacji klasy Enterprise, wdrożeniach wirtualnych desktopów VDI, bazach danych oraz w innych zastosowaniach bardzo silnie obciążających podsystem wejścia/wyjścia. Ponieważ jest to rozwiązanie, które łączy się bezpośrednio z serwerami (iSCSI, NFS, CIFS), jest znacznie prostsze w implementacji od podobnych produktów, które albo wymagają kontrolera (jak Texas Memory System RamSAN), bądź w inny sposób integrują się z serwerem (jak Violin Memory 1010). W wielu przypadkach macierz firmy Nimbus z powodzeniem może zastąpić macierze dyskowe i śmiało może konkurować z wieloma instalacjami FibreChannel.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200