Zysk IBM w drugim kwartale 2010 r. wyniósł 3,4 mld dolarów (2,61 dolara na akcję), rok wcześniej było to 3,1 mld dolarów (2,32 dolara na akcję). Przychód wyniósł 23,7 mld dolarów - o 2 proc. więcej niż w analogicznym kwartale rok wcześniej.

IBM podwyższa prognozy zysków na ten rok do co najmniej 11,25 dolarów na akcję (5 centów więcej niż dotąd prognozowano). Cel ten ma być zrealizowany poprzez sprzedaż głównie produktów o dużej wartości oraz zaprezentowanie w tym roku nowych komputerów typu mainframe i systemów Power.

Przychód w drugim kwartale ze sprzedaży oprogramowania wzrósł o 2 proc. Przychód z usług globalnych wzrósł o 2 proc., ale w tym segmencie pojawiły się też negatywne informacje: wartość nowych kontraktów spadła o 12 proc. do 12,3 mld dolarów. Oznacza to, że firmy mogą zmniejszyć nakłady na nowe projekty IT, ze względu na nadal mało stabilną sytuację ekonomiczną na świecie. Mimo to IBM podpisało 15 umów serwisowych o łącznej wartości 100 mln dolarów (kwartał wcześniej było to 13 umów).

Przychody z segmentu Systemy i Technologie (wliczając w to serwery) wzrosły o 3 proc. Sprzedaż serwerów standardowych w branży serwerów pracujących pod kontrolą systemu X wzrosła o 30 proc., ale przychód z systemów Power spadł o 10 proc., a systemów Z spadł aż o 24 proc.

IBM musi podjąć wyzwanie konkurowania z Oracle, które weszło do biznesu poprzez przejęcie Sun Microsystems.

Według Marka Loughridge’a, CFO IBM, spadek sprzedaży niektórych urządzeń może być spowodowany oczekiwaniem na premiery nowych wersji. Wkrótce mają być podane szczegóły nowych.

Wyniki finansowe różnią się w zależności od regionu świata. W Ameryce przychód wzrósł o proc. do 10,2 mld zł, a w Azji (region Pacyfiku) wzrósł o 9 proc. do 5,4 mld dolarów. Jednocześnie przychód w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie spadł o 6 proc. do 7,4 mld dolarów.