Konsumeryzacja IT - nowe wyzwanie dla firm

Firmowi specjaliści ds. IT od niedawna muszą się zmagać z nowym wyzwaniem - tzw. konsumeryzacją informatyki. Cóż to takiego? Najprościej rzecz ujmując, jest to fala problemów, powodowanych przez wprowadzanie do firmowego ekosystemu informatycznego urządzeń tworzonych z myślą o użytkownikach domowych. Ostatnio to zjawisko się nasila - np. wraz z kolejnymi premierami nowych gadżetów firmy Apple.

Dlatego też ostatnio coraz ważniejsza staje się dla szefów działów informatycznych odpowiedź na pytanie: "Jak twoja firma radzi sobie z rosnącą popularnością "konsumenckich" smartfonów w stylu iPhone'a?". Odpowiedzi bywają różne...

"My w pełni wspieramy iPhone'a - staramy się zastąpić nim wszystkie używane do tej pory przez naszych pracowników urządzenia BlackBerry. Łatwość obsługi i wszechstronność tego urządzenia z powodzeniem rekompensuje wszelkie problemy związane z zarządzaniem tym smartfonem w korporacji czy potencjalne kłopoty z bezpieczeństwem. Jeśli ktoś z naszych pracowników chce używać iPhone'a, umożliwiamy mu to" - mówi szef IT pewnej sporej amerykańskiej firmy.

Zobacz również:

  • Poprawki błędów od Apple - iOS/iPadOS i visionOS zaktualizowane
  • Apple ostrzega przed szpiegowskim oprogramowaniem działającym podobnie jak Pegasus

Ale są i głosy przeciwne - "U nas iPhone'ów nie ma i nie planujemy ich wprowadzania. Mamy pełną kontrolę nad tym, z czego korzystają nasi pracownicy i nie musimy martwić się problemami ze smartfonem Apple'a" - komentuje przedstawiciel innej firmy.

Ale wygląda na to, że zwolennicy obu rozwiązań nieco grzeszą naiwnością. Pierwsi nie dostrzegają problemów, jakie może spowodować w firmie jednoczesne korzystanie z wielu różnych typów urządzeń (w tym produktów takich jak iPhone - średnio zabezpieczonych i projektowanych raczej z myślą o użytkownikach domowych). Drudzy nie doceniają za to pomysłowości i uporu użytkowników - najwyraźniej nie wiedzą, że jeśli ktoś chce korzystać z iPhone'a, to żadne zakazy go nie powstrzymają.

Problemów wynikających z takich sytuacji może być całkiem sporo - amerykański ComputerWorld pisał niedawno o pewnym problemie z Exchange ActiveSync, który sprawia, że podczas synchronizacji z urządzeniami pracującymi pod kontrolą Apple iOS4 (czyli iPhone 4, wkrótce również iPad) mogą wystąpić zakłócenia pracy serwera pocztowego. A to i tak tylko wierzchołek góry lodowej - podobnych komplikacji może być znacznie więcej.

Pewne jest tylko jedno - firmowi informatycy będą mieli sporo główkowania. Duże korporacje - zatrudniające tysiące pracowników - które pozwolą użytkownikom na korzystanie z urządzeń "konsumenckich", raczej nie poradzą sobie bez specjalnych rozwiązań integrujących - np. Sybase iAnywhere czy BoxTone Mobile Service Management. O wdrożeniu takich produktów należy myśleć już teraz - niezbędny jest odpowiedni audyt firmowych urządzeń oraz zastanowienie się, jak w przyszłości będzie wyglądał firmowy ekosystem.

Warto dodać, że taki problem firmy mają nie tylko z urządzeniami, ale również aplikacjami i serwisami stworzonymi z myślą o użytkownikach domowych. Chodzi tu np. o narzędzia Web 2.0, które choć są coraz chętniej wykorzystywane przez firmy, to jednak pamiętać trzeba, że powstały z myślą o zwykłych internautach.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200