Wirtualne środowisko i prawdziwa kawa

Przy migracji do środowiska wirtualizowanego osiąga się wymierne korzyści biznesowe. Dla firmy Strauss Cafe najważniejsze było zapewnienie wysokiej dostępności aplikacji biznesowych bez wdrażania wielu klastrów, elastyczność systemu IT oraz bardzo dobre zarządzanie skonsolidowanymi zasobami.

"Wdrożone rozwiązanie wykorzystuje trzy maszyny tworzące klaster zapewniający wysoką dostępność hostowanym aplikacjom".

Adrian Kurlit, IT Manager w firmie Strauss Cafe

Przedsiębiorstwo Strauss Cafe Poland, znane z takich marek kaw jak MK Cafe i Pedros, posiada główną siedzibę w Swadzimiu, niedaleko Poznania. Infrastruktura IT tej firmy działała w tradycyjnym modelu, gdzie każda aplikacja była zainstalowana na własnym serwerze w homogenicznym środowisku Windows. Proces migracji do środowiska wirtualnego rozpoczęto przy okazji wymiany serwerów, którym kończył się okres gwarancji producenta. Po analizie zaproponowanego rozwiązania, zakupiono nowe maszyny Dell PowerEdge R710, oprogramowanie wirtualizujące VMWare VSphere 4 wraz z Virtual vCenter. Wdrożenie wirtualizacji w ciągu trzech miesięcy wykonała firma Itelligence. "Wymiana sprzętu była zaplanowana wcześniej, mieliśmy środki w budżecie. Wybraliśmy serwery wyposażone w dużą ilość pamięci RAM i uruchomiliśmy środowisko wirtualizacji. Wdrożone rozwiązanie wykorzystuje trzy maszyny tworzące klaster zapewniający wysoką dostępność hostowanym aplikacjom" - mówi Adrian Kurlit, IT Manager w firmie Strauss Cafe.

Najważniejszą z przyczyn migracji do nowego środowiska była tendencja do zapewnienia lepszej dostępności aplikacji biznesowych. Dotychczas kosztowne technologie wysokiej dostępności zrealizowane za pomocą klastrów stosowano jedynie w przypadku aplikacji ERP (SAP) oraz poczty elektronicznej, obsługiwanej przez Exchange. "Ze względu na koszty licencji i obsługi, klastrowanie stosowaliśmy tylko do aplikacji SAP oraz Exchange. Wdrożenie klastra VMware umożliwiło nam zapewnienie lepszej dostępności dla innych aplikacji biznesowych bez ponoszenia dodatkowych kosztów" - wyjaśnia Adrian Kurlit.

Drugą przyczyną zainteresowania wirtualizacją była znacząca poprawa elastyczności IT, dzięki możliwości szybkiego dostarczenia zasobów w odpowiedzi na potrzeby biznesowe. W klasycznym wariancie wymagałoby to zakupu nowej maszyny albo szukania sposobu bezpiecznego uruchomienia nowego oprogramowania w istniejących systemach. Dzięki posiadaniu rezerwy wydajności, taką maszynę można wykreować bardzo szybko. "Chrzest bojowy elastyczności IT odbył się jeszcze podczas migracji 12 serwerów do VMware, gdy biznes złożył zapotrzebowanie na nowy serwer do aplikacji raportowej. Niezbędne zasoby dostarczyliśmy w pół godziny" - mówi Adrian Kurlit.

Oszczędności energii, chociaż bardzo istotne w dużych centrach przetwarzania danych, nie były głównym powodem wdrożenia wirtualizacji w Strauss Cafe Poland. Były brane pod uwagę, ale dla firmy znacznie ważniejsze było zapewnienie wysokiej dostępności usług biznesowych oraz usprawnienie zarządzania zasobami. Cel ten został osiągnięty.

Niewielkie środowisko o wysokiej dostępności

Obecnie wewnątrz VMware pracuje 18 maszyn wirtualnych. Wirtualizowano serwery plików i wydruków, kontrolery domeny, platformę raportową, serwer dostępu do poczty elektronicznej przez przeglądarkę, narzędzia antyspamowe i antywirusowe Trend Micro, środowisko deweloperskie systemu obiegu dokumentów oraz dawny system magazynowy Qguar, wykorzystywany obecnie tylko do celów raportowych. Wewnątrz większości maszyn wirtualnych działa Windows Server, ale w czterech z nich pracuje Windows XP, gdyż są to VM mniej ważnych aplikacji, które nie wymagały serwerowej wersji tego systemu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200