O WARSZTATACH LEGO I KLOCKACH LEGO MINDSTORMS

Lego Mindstorms są zestawem klocków zawierającym elementy elektroniczne - czujniki, silniczki, mikrosterowniki, umożliwiającym zaprogramowanie powstałych maszyn tak, aby np. poruszały się wzdłuż przyklejonej na podłodze taśmy. Wszystkie dzieci znają Lego, więc kontakt z tą zabawką nie budzi ich przerażenia, a my na letnich, semestralnych czy weekendowych warsztatach wprowadzamy je w ten sposób w podstawy fizyki, matematyki, programowania i informatyki. Nie zanudzamy ich wykładami. Od razu przechodzimy do praktyki, dając im do ręki urządzenia, które mogą konstruować i obsługiwać. Zaczynamy od prostych robotów w przypadku 8-latków i stopniowo zwiększamy stopień trudności tak, aby zadania były wyzwaniem również dla nastolatków. Dla dzieci to zajęcia bardziej atrakcyjne niż praca z komputerem - efekty ich pomysłów są natychmiast widoczne. Nauki inżynieryjne i przyrodnicze nie są łatwe, ale ich zgłębianie daje olbrzymią satysfakcję. Dużą sztuką jest przekazać trudną wiedzę w sposób atrakcyjny, i do tego tak, aby dziecko chciało potem samodzielnie się dokształcać. W tej dziedzinie dobrych fundamentów nie można zbudować zakuwaniem na pamięć. Podstawy muszą zostać dobrze zrozumiane, by można było później się do nich odwoływać. Lego są idealnym narzędziem budowania tego zrozumienia.

O UNIWERSYTETACH DZIECIĘCYCH

Dzieciom trzeba pokazać jakąś perspektywę, aby mogły wyobrazić sobie karierę zawodową i naukową. Dziś mnóstwo młodych ludzi idzie na łatwe studia, w ogóle nie orientując się, w jakim zawodzie później wylądują, a potem przeżywa frustracje wynikające ze zmarnowania najlepszych lat. Na zajęciach dla dzieci na Uniwersytecie Gdańskim uzupełnieniem wykładu dorosłego jest wykład dziecka, zazwyczaj starszego zaledwie o kilka lat niż dzieci na widowni. Dla dzieci to stymulujące doświadczenie: zaczynają rozumieć, że wiedza jest czymś, czym mogą się zajmować i czym warto się zajmować, mogą sobie wyobrazić siebie w roli kogoś, kto zajmuje się interesującymi zagadnieniami.

O FIRMIE ROBOCAMP

Zaczęło się od zajęć i konkursów z programowania i robotyki dla studentów, organizowanych w ramach koła naukowego i organizacji studenckiej. Wolontariat zamienił się w biznes, gdy dorośli obserwujący studenckie zmagania zaczęli dopytywać się, czy nie moglibyśmy zorganizować takich zajęć dla ich dzieci w wieku 8-16 lat. Pół roku później zyskałem wspólnika - Damiana Derebeckiego, który zaoferował się prowadzić sklep RoboSHOP. Doskonale się uzupełniamy, bo sprzedaż idzie lepiej zimą, a warsztaty latem. Nasz biznes był na początku bardzo trudny, wykuwaliśmy sobie rynek, więc staraliśmy się wykorzystać wszelkie możliwe formy pomocy dla młodych przedsiębiorców. Wykluliśmy się w Akademickim Inkubatorze Przedsiębiorczości, co oszczędziło nam na początku wydatków i formalności. Później założyliśmy własną działalność gospodarczą, wykorzystując dotacje unijne - często, stosunkowo niewielki zastrzyk finansowy wystarczy, aby rozsądny i dobrze przemyślany biznes dał sobie radę. Dziś w wielu miastach polskich działają samodzielne firmy, które rozwijają naszą działalność na zasadzie franczyzy. Biuro znajduje się w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, dzięki czemu - będąc w środowisku osób realizujących podobne cele - możemy uczyć się od innych i dzielić własnym doświadczeniem, zlecać pewne prace zaprzyjaźnionym firmom i skupiać się na kluczowych kompetencjach. Możemy też wspólnie realizować duże projekty. Park inicjuje spotkania stymulujące nas do współpracy, choć oczywiście nadal kluczowe są narady przy automacie z kawą…