Kierownictwo Nokii zarzuca Apple naruszenie siedmiu patentów związanych m.in. z interfejsem użytkownika, zarządzaniem energią oraz obsługą wbudowanej anteny i aparatu fotograficznego. W treści pozwu złożonego przed Amerykańską Międzynarodową Komisją Handlu czytamy, że według przedstawicieli fińskiej firmy chronione prawnie rozwiązania są podstawą istotnych cech i funkcji większości produktów Apple. Sądowy spór obu firm rozpoczęły oskarżenia ze strony kierownictwa Nokii. W październiku 2009 r. przedstawiciele fińskiej firmy zarzucili Apple naruszenie 10 patentów związanych m.in. z obsługą sieci GS, UMTS oraz technologii kodowania transmisji głosu. Według przedstawicieli Nokii rozwiązania te są wykorzystywane niemal przez wszystkich wiodących producentów telefonów komórkowych. Fiński koncern licencjonuje technologie ok. 40 firmom. Według przedstawicieli Nokii, pozew złożony przed Amerykańską Międzynarodową Komisją Handlu nie ma związku z trwający procesem sądowym. "Zgłoszony w październiku wniosek sądowy ma na celu ochronę poczynionych przez nas inwestycji w rozwój technologii transmisji bezprzewodowej. Natomiast pismo skierowane do amerykańskiego regulatora to nasz sprzeciw wobec praktyk Apple zakładających budowanie działalności biznesowej na innowacjach Nokii" - napisali przedstawiciele firmy w oficjalnym oświadczeniu.

Odpowiedź ze strony Apple przyszła 11 grudnia. W odwecie władze spółki oskarżyły Nokię o bezprawne wykorzystywanie technologii chronionych 13 patentami należącymi do Apple. Opinii publicznej nie ujawniono o jakie rozwiązania chodzi, jednak według nieoficjalnych doniesień najprawdopodobniej pozew dotyczy wprowadzonych przez Apple usprawnień w obsłudze sieci GSM, LTE lub CDMA. Zdaniem ekspertów, wymiana wzajemnych oskarżeń między dwoma gigantami może ciągnąć się przez lata. Technologie związane z telefonią komórkową podlegają bowiem ciągłej ewolucji, zaś niemal wszystkie pojawiające się innowacje są na bieżąco patentowane wedle zasady "kto pierwszy ten lepszy". Z czasem zbliżone w swojej istocie innowacje stają się niemal standardem. Niewykluczone więc, że do sporu dołączą również inni producenci telefonów komórkowych. Według analityków prawdopodobne jest również, że spór obu koncernów spowoduje wzrost cen telefonów jednej lub obu firm.