O godzinie 17.30 na warszawskim Ursynowie biją dzwony okolicznych kościołów. Ta stałość w przypominaniu światu o jego wymiarze duchowym uspokaja zmęczonych pracą przechodniów. A jeśli ten dźwięk przebije się do ich domów, gdy będą właśnie zanurzeni w cyfrowym świecie, łatwo sprawdzą na stronie internetowej swojej parafii, o której zaczyna się nabożeństwo wieczorne. Ursynów jest, oczywiście, specyficzną dzielnicą wielkiego miasta, z mieszkańcami, utożsamiającymi się zarazem z pojęciem klasy średniej, jak i jednocześnie etosem inteligencji. Tutaj dostęp do sieci jest czymś tak naturalnym, jak świeże powietrze w sąsiednim Lesie Kabackim.

"Rozpoczynamy właśnie nową Kolędę - kalendarz wizyt duszpasterskich w naszej parafii jest dostępny na naszej stronie www.opio.pl w zakładce ogłoszenia. Jeżeli kogoś opuściliśmy, to prosimy o kontakt telefonicznie lub prosimy o mail [email protected]" - informuje wiernych na niedzielnej Mszy Świętej ks. Ignacy Dziewiątkowski, proboszcz ursynowskiej parafii św. Ojca Pio. Nic dziwnego, sieć to najskuteczniejsza forma kontaktu z parafianami, żyjącymi na co dzień w dwóch światach: realnym i wirtualnym.

500 kilometrów stamtąd, w podchoszczeńskiej wsi Korytowo, ks. proboszcz Sławomir Kokorzycki, o którym wielokrotnie mieliśmy okazję opowiadać i słuchać jego wykładów na konferencjach Computerworld, traktuje Internet jak okno na świat i szansę dla mieszkańców na poprawę warunków życia w postpegieerowskiej okolicy. Nikt od niego nie oczekuje umieszczania ogłoszeń parafialnych na stronie, zwłaszcza że wśród jego parafian liczba stałych użytkowników Internetu jest mniejsza od mieszkańców pojedynczego bloku w Warszawie. Ale ci, co znają Korytowo, cieszą się, że mogą obejrzeć zdjęcia z różnych miejscowych uroczystości w serwisie picasa. Nie dość tego: wiedzą, jaką istotną rolę w tzw. internetyzacji spełnia parafialny Caritas - Ośrodek Wsparcia Rodziny, w którym chętni mogą skorzystać z dostępu do sieci.

Czy byłoby to wszystko możliwe bez działalności Fundacji "Opoka"?

Misja

"Teraz to się wydaje oczywiste, że polscy duchowni, parafie oraz ośrodki naukowe korzystają z Internetu jako narzędzia do komunikacji. Ale gdy zaczynaliśmy, nie było jeszcze takiej świadomości. Szczęśliwie, mogliśmy się odwoływać do orędzia <<Misja Kościoła w erze komputerów>> na XXIV Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu 1990 r. Jana Pawła II" - tłumaczy ks. dr Józef Kloch, współtwórca Fundacji "Opoka", jej pierwszy prezes, obecnie dyrektor generalny.

Należy przyznać, że to niezwykły, ponadczasowy i proroczy dokument. Gdy Internet działał jeszcze jako sieć akademicka i wojskowa, gdy nie było stron WWW, zaś twarde dyski większości komputerów były po wielekroć mniejsze od rozdawanych dzisiaj na prawo i lewo pendrive’ów, to Jan Paweł II przewidywał, że "bezpośredni dostęp do informacji umożliwia Kościołowi pogłębienie dialogu ze współczesnym światem"!