Gartner: zaczyna się bitwa o kontrolę nad infrastrukturą IT
- Dorota Konowrocka,
- 09.11.2009
Cloud computing, green IT, wirtualizacja i włączenie serwisów społecznościowych w nurt korporacyjny, to prognozowane główne ścieżki rozwoju infrastruktury IT w najbliższych latach. Jak wpłyną na rolę działów IT w firmach i ich relacje z użytkownikami?
IT przygotowuje się do obrony swoich pozycji za pomocą technologii wirtualizacji oprogramowania klienckiego (client/desktop virtualization). Centralnie zarządzane oprogramowanie, które użytkownicy mogą uruchomić na dowolnej platformie - od desktopu, przez tablety, do smartphone’ów - jest ilustracją nowego trendu, zgodnie z którym IT próbuje dostarczyć swoim użytkownikom to, czego zdaniem korporacyjnych informatyków potrzebują, a nie to, czego oczekują. Z jednej strony, korporacyjne IT wychodzi użytkownikom naprzeciw, proponując im uwolnienie od konkretnej platformy i aprobując szybko pojawiające się nowe, najczęściej bezprzewodowe urządzenia, z drugiej - ogranicza ofertę oprogramowania do zatwierdzonego przez firmę.
Porażający wzrost ilości danych
Liczba danych korporacyjnych wzrośnie ponad sześciokrotnie w ciągu następnych pięciu lat. Większość z nich to dane nieuporządkowane w jakichkolwiek strukturach czy bazach danych. Analitycy Gartnera są zdania, że jeśli problemowi temu nie zostanie poświęcona odpowiednia uwaga, taki wzrost ilości danych pociągnie za sobą ogromne koszty. Zmniejszenie tempa przyrostu danych wymagać będzie zastosowania technologii deduplikacji i przyporządkowania danych do poszczególnych klas w ten sposób, by dane o niewielkim znaczeniu i wykorzystaniu przechowywać w stosunkowo mniej kosztownych lokalizacjach, opierając się oczywiście na wynikach oceny ryzyka i potrzeb.
Zielona informatyka
Efektywne wykorzystanie energii elektrycznej zaczyna być tematem analogicznym do efektywnego wykorzystania pracowników czy pamięci serwerów. Koszty energii wzrastają na tyle szybko, że jej zużycia nie przyjmuje się już za czynnik niezależny od przedsiębiorstwa. Coraz częściej osoby zarządzające IT muszą tłumaczyć się z takiego, a nie innego poboru energii i wykorzystania posiadanych zasobów. Na razie jednak większość menedżerów IT, zarówno w krajach technologicznie zaawansowanych, jak i w tych goniących stawkę, nie jest w stanie podać poziomu zużycia energii i jego uzasadnienia oraz przedstawić alternatywnych propozycji.