Od superkomputerów do korporacji

Firma tworząca narzędzia równoważenia obciążenia dla wysokowydajnych klastrów rozpoczęła dostarczanie produktów dla komercyjnych centrów przetwarzania danych.

20-40%

o tyle poprawi się wykorzystanie serwerów dzięki użyciu pakietu Moab Adaptive Computing Suite połączonego z wirtualizacją.

Narzędzie Moab firmy Adaptive Computing (d. Cluster Resources) jest warstwą middleware, powszechnie używaną w środowisku klastrowych komputerów dużej mocy (HPC). Aż 12 z 20 najszybszych maszyn na liście TOP500 korzysta z tych rozwiązań przy zarządzaniu kolejką zadań zgodnie z polityką i regułami związanymi z umowami SLA. Ponieważ coraz więcej komercyjnych centrów przetwarzania danych korzysta z wirtualizacji i dzieli zadania na pulę maszyn, takie środowiska zaczynają coraz bardziej przypominać klastry superkomputerów. "Właśnie z technologii klastrowych HPC wywodzi się Moab" - mówi Michael Jackson, COO Adaptive Computing.

Trend ten był impulsem do wprowadzenia nowego produktu - Moab Adaptive Computing Suite, który kierowany jest do korporacji, agencji rządowych oraz dostawców usług w modelu cloud computing. Idąc za ciosem, firma zmieniła nazwę na Adaptive Computing. Obecne produkty zajmują się głównie przetwarzaniem wsadowym, ale nowy pakiet potrafi zarządzać także aplikacjami transakcyjnymi, gdzie obciążenie i wymagania zmieniają się podczas dnia. Firma twierdzi, że pakiet potrafi także zarządzać instancjami maszyn wirtualnych.

"Gdyby zająć się aplikacjami transakcyjnymi, otrzyma się coś, co wygląda prawie jak przetwarzanie wsadowe, może nawet jest bliżej przetwarzania potokowego, gdzie dodatkowo obciążenie jest zmienne, a jednocześnie trzeba utrzymać jakość usługi dla różnych aplikacji w czasie" - mówi Michael Jackson. Oprogramowanie potrafi także odzyskiwać i ponownie wykorzystać zasoby w trakcie zmian obciążenia, przez dostarczanie nowej konfiguracji systemów operacyjnych lub dodawanie przestrzeni storage i zasobów sieciowych. Do tego celu współpracuje z pakietami IBM xCat, menedżerami provisioningu Tivoli oraz narzędziami automatyzacji serwerów HP. Zarówno HP, jak i IBM sprzedają oprogramowanie Moab.

"Ponieważ zapotrzebowanie na różne typy usług aplikacyjnych zmienia się w czasie, możemy przenosić zasoby między systemami operacyjnymi o różnej charakterystyce, także pomiędzy systemami Windows i Linux czy między instalacjami Linuksa wyposażonymi w różne sterowniki" - mówi Michael Jackson. Adaptive Computing od pewnego czasu dodaje opcje przeznaczone dla sektora enterprise i twierdzi, że połowa przychodów już pochodzi z dużych organizacji, takich jak banki czy agencje rządowe eksploatujących obciążone serwisy webowe. "Pakiet ten, użyty razem z oprogramowaniem wirtualizującym, może poprawić wykorzystanie serwerów nawet o 20-40 proc., zależnie od eksploatowanych aplikacji. Potrafi on zarządzać różnymi hypervisorami oraz platformami serwerowymi" - twierdzi COO Adaptive Computing.

Pakiet Moab Adaptive Computing Suite jest licencjonowany w modelu per socket, średni koszt oscyluje w okolicach 5-8% wartości sprzętu serwerowego w klastrze.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200