Most do terabitów

Od jakiegoś czasu firmy coraz śmielej wdrażają w swoich sieciach LAN lub centrach danych technologię Ethernet 10 Gb/s. Tymczasem, jeszcze w tym roku, na rynku pojawią się pierwsze rozwiązania sieciowe obsługujące połączenia Ethernet 40 i 100 Gb/s. Co można zrobić z takim pasmem? Choć podobno to potrzeba jest matką wynalazku, to czasem może być i odwrotnie. Z terabitowym Ethernetem na horyzoncie nie będzie trudno wyobrazić sobie wielu nowych aplikacji - zwłaszcza w kontekście cloud computing - np. wideokonferencji HD na desktopach.

Będą to oczywiście rozwiązania pre-standard. Wszystko jednak wskazuje na to, że technologie Ethernet 40 i 100 Gb/s zostaną (jako standard 802.3ba) ostatecznie zaakceptowane w drugiej połowie 2010 r., a niedługo potem na rynku można oczekiwać pojawienia się produktów sieciowych zgodnych z zatwierdzoną już przez IEEE specyfikacją.

Nie należy mylić standardu 802.3ba z 802.3ab, który został zaaprobowany w 2000 r. i definiuje parametry techniczne połączenia Gigabit Ethernet opartego na okablowaniu miedzianym (1000Base-T).

Organizacja IEEE rozpoczęła prace nad standardem 802.3ba w 2006 r. i zdecydowała się opracować dwie technologie: Ethernet 40 Gb/s - do obsługi połączeń serwerowych oraz Ethernet 100 Gb/s - do zastosowania w przełącznikach obsługujących rdzenie sieci LAN, a także do agregowania wolniejszych połączeń.

Most do terabitów

Ewolucja przepływności Ethernetu

Jak podaje Infonetics, pomimo globalnego kryzysu gospodarczego, obroty w segmencie przełączników Ethernet ze stałą konfiguracją, obsługujących połączenia Ethernet 10 Gb/s, podwoiły się w 2008 r. Co ważne, coraz więcej użytkowników twierdzi, że z chwilą pojawienia się Ethernetu 40 i 100 Gb/s będą gotowi na wdrożenie od razu tych technologii w swoich centrach danych.

Chociaż rozwiązania Ethernet 40 i 100 Gb/s zadomowią się na rynku dopiero za jakiś czas, specjaliści mówią już o terabitowym Ethernecie (1 Tb/s), i sądzą, że porty Ethernet pracujące z taką szybkością mogą się pojawić w przełącznikach w 2015 r.

Giełda na 100 Gb/s
NYSE Euronext (firma obsługująca wspólne przedsięwzięcie giełd NYSE w Nowym Jorku i Euronext w Paryżu) odda niedługo do użytku sieć komputerową opartą na połączeniach 100 Gb/s. Sieć zostanie zbudowana przy pomocy firmy Ciena, specjalizującej się w produkcji rozwiązań przeznaczonych dla sektora telekomunikacyjnego i dużych korporacji.

Ciena informuje, że sieć 100 Gb/s będzie współpracować z dwoma dużymi centrami danych budowanymi przez NYSE Euronext. Jedno centrum danych będzie się znajdować w Nowym Jorku, a drugie w Londynie. Centra danych (które będą dysponować pamięciami masowymi o pojemności wielu petabajtów oraz będą wykonywać każdego dnia ponad miliard transakcji biznesowych) mają być oddane do użytku w 2010 r.

Sieć 100 Gb/s będzie oparta na rozwiązaniu firmy Ciena CN 4200 RS FlexSelect Advanced Services Platform - optycznej platformie transportowania pakietów.

Połączenia zaprojektowane przez firmę Ciena transmitują dane z szybkością 100 Gb/s przy użyciu wiązki światła o pojedynczej długości fali, a nie np. przez 10 wiązek, każda transmitująca dane z szybkością 10 Gb/s, tak jak to ma miejsce w innych prezentowanych do tej pory rozwiązaniach tego typu.

Inżynierowie pracujący nad standardem 802.3ba doszli do wniosku, że należy podjąć prace nad dwiema szybkościami: 40 i 100 Gb/s. Decyzję taką uzasadnili tym, że nie wszystkie aplikacje wymagają tak dużej przepustowości, jak 100 Gb/s. Serwery, klastry komputerowe i systemy pamięci masowej SAN czy NAS (korzystające obecnie z połączeń 1 i 10 Gb/s) - zadowolą się szybkością 40 Gb/s.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200