Jak budowano sieć szerokopasmową w Sztokholmie
- (am),
- 07.07.2009
Stolica Szwecji w 1895 r. mogła szczycić się największą liczbą telefonów na całym świecie. W tym roku Sztokholm otrzymał tytuł Intelligent Community of the Year m.in. za spójną strategię szerokopasmową realizowaną konsekwentnie od wielu lat.
Na początku Stokab zadłużył się w miejskiej kasie na uruchomienie działalności, dziś notuje roczne przychody na poziomie 50 mln euro. Utrzymuje się z udostępniania szybkich łączy 90 operatorom i dostawcom. Stokab podaje, że 68,3% firm na terenie Sztokholmu ma dostęp do łączy światłowodowych, a całe miasto ma dostęp do łączy szerokopasmowych. Nie tylko biznes jest beneficjentem rozbudowanej infrastruktury. Miejska spółka planuje za trzy lata dotrzeć do 90% gospodarstw domowych w Sztokholmie. Mieszkańcy będą mieli do dyspozycji łącze o prędkości 1 Gb/s lub szybsze.
"Nasz przykład pokazuje, że konieczna jest dobrze zorganizowana współpraca publiczno-prywatna, a infrastruktura nie może być barierą rozwoju innowacyjnych usług" - mówi Sebastian Cederschiöld, przewodniczący rady nadzorczej Stokabu. Zapotrzebowanie na szybki transfer ze strony biznesu i mieszkańców to nie jedyny motor rozwoju sieci. Wzrasta popyt na usługi elektroniczne prywatne i publliczne w rodzaju regulowania podatków, głosowania w miejskich plebiscytach, załatwiania urzędowych formalności. Z dobrodziejstw szerokiego pasma korzysta miejski monitoring i zarządcy nieruchomości, czy osoby niepełnosprawne, które mogą być w kontakcie z opiekunami.Świadomość mieszkańców wzrosła do tego stopnia, że obowiązkowym pytaniem do startujących w wyborach kandytadów jest termin podłączenia światłowodu do domu wyborców.
Wprowadzenie na szeroką skalę usług dostępnych przez Internet przyczynia się też do oszczędności środowiska naturalnego. Sztokholm został również wybrany European Green Capital for 2010 i zamierza wprowadzić miejską strategię Green IT. "Coraz więcej czynności można wykonać nie wychodząc z domu, w szczególności jeżeli mieszkamy z dala od urzędów" - mówi Mikael Bäckström, szef Ericssona na kraje bałtyckie i skandynawskie. "Dzięki sieciom komórkowym mogę wykonać odprawę lotniskową przez telefon komórkowy, kupić bilety komunikacji miejskiej czy zapłacić za parkowanie" - dodaje. W Sztokholmie pokrycie miasta mobilnym broadbandem wynosi już 100%. Właśnie rozpoczęły się prace nad instalacją sieci w technologii LTE (4G). Infrastrukturę pod sieć 4G dostarcza dla operatora TeliaSonera Ericsson. Uruchomienie usługi zostało zaplanowane na 2010 r. Pierwsi użytkownicy będą korzystać z niej z pomocą modemów do komputerów. Na telefony komórkowe trzeba będzie zapewne poczekać do 2011-2012. Sieć 4G w Sztokholmie będzie oferować do 150 Mb/s.