O POZIOMIE INFORMATYZACJI SZPITALI W POLSCE I EUROPIE

Różnica sprowadza się do rozległości wdrożonych rozwiązań. W Polsce większość szpitali ma jedynie bardziej lub mniej zaawansowane rozwiązania do rejestracji pacjentów i świadczeń w miejscu ich udzielania, których jedynym celem jest rozliczenie się z płatnikiem, czyli NFZ. Kraje Europy Zachodniej mają ten etap już dawno za sobą, a działające w nich systemy wspierają całą organizację szpitala i wszystkie przebiegające w nim procesy. Jednocześnie ta kompleksowa informatyzacja jest ich największą słabością. Systemy mają czasami wiele lat i od dziesięcioleci obrastają nowymi modułami, nakładem ogromnych sił i środków, wymuszając kompromisowe rozwiązania i prowadząc do powstawania rozwiązań skrajnie niewygodnych dla użytkownika.

Sukces zakładu opieki zdrowotnej zależy dziś od zdolności obniżania kosztów, zwiększania wpływów i

podnoszenia jakości procesu leczniczego. We wszystkim tym informatyka mogłaby pomóc, ale spora część polskich jednostek medycznych traktuje swoje potrzeby IT dosyć wąsko. Czasem przyczyną jest słaba kondycja finansowa zadłużonych i nadal się zadłużających jednostek służby zdrowia, czasem słaba orientacja w możliwościach współczesnych systemów obsługujących tę sferę działalności. Brak środków na wdrożenie kompleksowego systemu analizy kosztów uniemożliwia zaś skuteczne podejmowanie racjonalnych decyzji. I tak koło się zamyka.

O PRZYSZŁOŚCI ROZWIĄZAŃ IT W MEDYCYNIE

Internetowy dostęp do niektórych usług i informacji medycznych jest naturalną potrzebą wynikającą z rozwoju społeczeństwa informacyjnego. Można więc przypuszczać, że już wkrótce klienci będą oczekiwali od dostawców nowych rozwiązań umożliwiających m.in. e-rejestrację, czy też internetowy dostęp do swoich danych, obejmujących wyniki badań, obrazy diagnostyczne czy filmy z operacji. Są już w tej chwili szpitale, w których udało się wdrożyć system elektronicznych rekordów medycznych pacjentów, zawierających pełną historię ich leczenia wraz z cyfrowymi wynikami obrazowymi oraz treściami audio i wideo. Wśród takich jednostek znajduje się m.in. Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie i Świętokrzyskie Centrum Onkologii w Kielcach. Hamulcem może być struktura demograficzna i ciągle niski poziom edukacji informatycznej oraz dostępności Internetu w Polsce. Pamiętajmy, że większość osób korzystających ze specjalistycznej opieki zdrowotnej to ludzie starsi.

O TELEMEDYCYNIE

Niewielkimi krokami wchodzi w spektrum informatyki medycznej w Polsce. W największej prywatnej polskiej firmie medycznej pacjentom wykonuje się badania na urządzeniach znajdujących się w całej Polsce, diagnozę określa zaś lekarz pracujący w Warszawie. I pacjent, i firma oszczędzają czas i pieniądze, a co więcej, pacjenci nawet z odległych rejonów Polski mogą skorzystać z wiedzy najlepszych specjalistów, nawet w nagłych wypadkach.

O POLSKICH FIRMACH SPECJALIZUJĄCYCH SIĘ W INFORMATYCE MEDYCZNEJ

Wiele firm z tej branży wegetuje, próbując doczekać lepszych czasów. Wszyscy czekamy na nie już od wielu lat. Wiele firm upadło lub zmieniło profil, część została wchłonięta przez większych konkurentów, którzy zapewniają im przetrwanie. Wszyscy więksi liczą na deklarowane od lat miliony złotych, które mają pojawić się w ramach dużych projektów dofinansowywanych przez UE. Nasza firma jest w o tyle korzystnej sytuacji, że spora część wpływów pochodzi ze sprzedaży produktów i usług na rynki zagraniczne, co zapewnia nam finansową stabilność i możliwość spokojnego oczekiwania na owe lepsze czasy.