Prąd na 100%

Wdrożenie systemu zasilania gwarantowanego to znacznie bardziej skomplikowana infrastruktura niż tylko sam zasilacz awaryjny.

Czy zasilać windy

Zazwyczaj z sieci zasilania gwarantowanego nie zasila się wind, ale zdarzają się odstępstwa od tych zasad. Przy konstrukcji sieci zasilania dla podtrzymania pracy wind, pojawiają się dodatkowe kłopoty techniczne. Są one dość trudnym odbiornikiem z punktu widzenia zasilacza awaryjnego. Muszą one być mocno przewymiarowane, gdyż pracują tam silniki elektryczne dużej mocy, ponadto pojawia się zjawisko oddawania energii elektrycznej do sieci. Projektowanie sieci zasilania gwarantowanego przystosowanej do podtrzymania ciągłego zasilania wind wymaga konsultacji z dostawcą tych dźwigów i dokładnego określenia warunków ich pracy.

Projekt rozpoczyna się od rozpoznania potrzeb, określonych przez użytkownika. Określane jest nie tylko zapotrzebowanie na moc, ale także stopień niezawodności systemu, dodatkowe wymagania (np. użycie agregatu prądotwórczego do zbijania szczytów obciążenia). Na podstawie tych prac powstaje koncepcja, która podlega akceptacji przez użytkownika i te założenia przeradzają się w projekt. Należy pamiętać, że każdy poważny błąd na tym etapie niesie ze sobą poważne skutki, w postaci niedopasowania założeń do rzeczywistych potrzeb, bardzo wysokich kosztów realizacji przedsięwzięcia i wydłużenia czasu jego realizacji.

Co należy chronić?

Podstawową częścią infrastruktury, która jest chroniona za pomocą systemów zasilania awaryjnego, obejmuje centrum przetwarzania danych (serwerownie), centrale telefoniczne wraz z zasilaniem telefonów (jeśli tego wymagają), systemy nadzoru oraz sygnalizacji pożarowej. Jeśli serwerownia jest wyposażona w system automatycznego gaszenia pożaru, bezwzględnie powinien być objęty zasilaniem gwarantowanym. W drugiej kolejności, zasilaniem gwarantowanym obejmuje się stacje robocze, terminale i inne urządzenia biurowe, także oświetlenie awaryjne. Objęcie zasilaniem systemu klimatyzacji i chłodzenia serwerowni zależy od konstrukcji i projektu. W niektórych systemach są one objęte podtrzymaniem za pomocą zasilaczy awaryjnych, w innych są zasilane z agregatu, który ma gwarantowany czas rozruchu rzędu kilkunastu sekund.

W przedsiębiorstwie produkcyjnym niejednokrotnie zachodzi potrzeba podtrzymania procesów produkcyjnych, wtedy mogą mieć one taki sam priorytet, jak firmowa serwerownia. W firmach, w których odbywają się procesy chemiczne lub fizyczne, które wymagają ciągłego zasilania energią elektryczną, infrastruktura powinna zapewniać ciągłe podtrzymanie zasilania dla nich, przy krótkiej przerwie z powodzeniem wystarczy zasilacz awaryjny z baterią akumulatorów, ciągłość zasilania przy dłuższych przerwach w dostawie energii zapewni agregat prądotwórczy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200