e-usługi do wymiany
- Monika Tomkiewicz,
- 05.05.2009
Obowiązująca Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną nie oddaje dzisiejszego stanu Internetu i e-biznesu. Czeka więc ją gruntowna nowelizacja.
Najpierw głos społeczeństwa
Dlatego też MSWiA podjęło decyzję o nowelizacji ustawy. "Pod koniec ubiegłego roku została ona już dostosowana do postanowień dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie niektórych aspektów prawnych usług w ramach społeczeństwa informacyjnego, w szczególności e-handlu w ramach rynku wewnętrznego. W toku prac legislacyjnych zgłaszane były jednak wnioski i postulaty w zakresie nie objętym tą nowelizacją. Zdecydowaliśmy, że kwestie te są tak ważne, iż wymagają szerokich konsultacji społecznych i przygotowania projektu gruntownych zmian w tym zakresie" - tłumaczy dr Wojciech Wiewiórowski, dyrektor Departamentu Informatyzacji MSWiA.Aby jak najlepiej ująć potrzeby rynku w ramy prawne, MSWiA postanowiło, że zamiast samemu tworzyć projekt nowelizacji Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną zaprosi do udziału w pracach wszystkich zainteresowanych. "Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której przygotujemy projekt, który jest oderwany od oczekiwań środowiska, a później - po konsultacjach - będziemy zmuszeni do jego gruntownych zmian" - wyjaśnia Wojciech Wiewiórowski. "Chcemy wykorzystać wiedzę i doświadczenie tych, którzy najlepiej wiedzą, jakie potrzeby ma rynek i na tej podstawie stworzyć nową ustawę" - dodaje.
Na zaproszenie MSWiA odpowiedziały stowarzyszenia reprezentujące rynek IT m.in. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Polskie Towarzystwo Informatyczne i liczne grono prawników. Zdaniem dyrektora Departamentu Informatyzacji MSWiA, na pierwszym spotkaniu, które odbyło się w kwietniu, byli wszyscy, którzy zgłosili konkretne propozycje zmian oraz przedstawiciele większości grup naukowych, które zajmowały się Ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną. "Jest to dobry zalążek do prac. Na pewno jednak podczas rozwiązywania konkretnych problemów będą potrzebni jeszcze inni specjaliści. Poza tym jest to nadal otwarta lista i pole do dyskusji" - zauważa dr Wojciech Wiewiórowski.