Aniołowie biznesu wciąż szukają dobrych inwestycji

Mimo kryzysu, fundusz Business Angel Seefund (BAS) - choć ostrożniej podejmując decyzje - planuje dofinansować nowe projekty.

Maksymalna kwota zaangażowania BAS to 1 mln euro, choć zwykle nie są to kwoty większe niż 1-1,5 mln zł. Fundusze te mogą zostać przeznaczone na dokończenie tworzenia produktu lub sfinansowanie jego powstania w całości, a także promocję. BAS powstał z myślą o inwestycjach w branży teleinformatycznej, ale zainteresowany jest także biotechnologiami, zdarzyła się również inwestycja w sieć biur podróży. Poza nim Business Angels Seefund zainwestował w biznesowy portal społecznościowy, firmy tworzące aplikacje na komórki, rozwój nowego sprzętu i spółkę digital signage, oferującą reklamę na ekranach umieszczanych m.in. w punktach sprzedaży.

"W przeciwieństwie do Akademickich Inkubatorów nasza współpraca z ośrodkami naukowymi nie dotyczy pomocy w założeniu przez studentów własnych firm. Koncentrujemy się raczej na inwestycjach w nowe technologie, najlepiej będące przedmiotem patentu, a tych nie ma zbyt dużo. Współpracujemy ze sprawdzonymi rzecznikami patentowymi specjalizującymi się w danych obszarach, nie tylko z Polski. - mówi Michał Olszewski, wiceprezes Business Angel Seefund. "Dajemy też swoją wiedzę. Obserwujemy wśród młodych przedsiębiorców np. tendencję do przepłacania za niektóre usługi i z drugiej strony niechęć do inwestycji, które należy podjąć. Staramy się przekazywać nasze sugestie" - dodaje. Najchętniej i najwięcej BAS inwestuje w spółki o dużym potencjale wzrostu, które już istnieją i mają produkt, którym rośnie zainteresowanie wśród klientów. Szefowie funduszu szacują, że po pięciu latach rozwoju spółki, przy zakładanym 55-proc. wzroście, zwrot z inwestycji będzie dziesięciokrotny. "Sam najlepszy nawet pomysł na biznes wart jest nie więcej niż 50 tys. zł, gdy dodatkowo jest grupa osób, którymi można ten pomysł zrealizować, wartość przedsięwzięcia rośnie dziesięciokrotnie, a do 5 mln zł, gdy firma ma już gotowy projekt i pierwszych klientów" - wyjaśnia Michał Olszewski. "Inwestujemy średnio w nie więcej niż 2% firm, które się do nas zgłaszają" - dodaje.

BAS zainwestował już ok. 30 mln zł z 40 mln zł w ok. 11 projektów, m.in. serwisy jakleci.pl, chceto.pl oraz firmy POSTV i Polymem. Na ten rok planowane jest wyjście z jednej z inwestycji i pozyskanie dzięki temu funduszy na kolejne. A być może powstanie kolejny fundusz na lata 2009-2010. Co dwa tygodnie BAS przedstawia nowe propozycje komitetowi inwestycyjnemu, w skład którego wchodzi m.in. Maciej Grabski, były współwłaściciel Wirtualnej Polski i Jędrzej Wittchen, właściciel firmy Wittchen.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200