Jak budować kopalnie?
- Sławomir Kosieliński,
- 24.03.2009
Rozmowa z Krzysztofem Jędrzejewskim, wiceprezesem zarządu Kopex SA
Załóżmy, że jestem właścicielem sporego złoża węgla kamiennego w Indonezji i chciałbym tam zbudować kopalnię. Ile za to zapłacę?
Takie doświadczenie zdobywa się latami. W pana przypadku musiał pan przejść szybkie przeszkolenie zawodowe. W końcu górnictwem zajmuje się pan od 2004 r.
Szczęśliwie mogę liczyć na wsparcie fachowców z Zabrzańskich Zakładów Mechanicznych, wokół których powstała grupa Kopex. Teraz podział zadań jest jasny. Marian Kostempski, prezes zarządu firmy służy wieloletnim doświadczeniem w konstrukcji maszyn górniczych. Natomiast moją rolą jest prowadzić sprawy właścicielskie i kierować rozwojem strategicznym Grupy. Notabene liczy ona ponad 50 spółek na całym świecie. Jej dynamiczny rozwój nastąpił właśnie w ciągu ostatnich trzech lat.
Nieprzypadkowo wymieniłem Indonezję - tam rzeczywiście budujecie kopalnię. Jakie jeszcze inne kraje rozbudowują swój potencjał wydobywczy? Co im możecie zaoferować?
Górnictwo węgla kamiennego przeżywa swój renesans, nie tylko na innych kontynentach, ale także w... Polsce. Ostatnio należąca do naszej grupy spółka Tagor podpisała kilka dużych kontraktów z Kompanią Węglową i Katowickim Holdingiem Węglowym. Wyprodukujemy nań obudowy ścianowe, wyposażone w doskonałej klasy stojaki hydrauliczne.
Na zasadach dzierżawy do polskich kopalń trafiają górnicze kombajny ścianowe z Zabrzańskich Zakładów Mechanicznych. Przykładowo w tym roku pierwsze testy w kopalni Ziemowit przejdzie kombajn KSW-2000E wyposażony m.in. w zaawansowany system diagnostyki, układ pozycjonowania w ścianie oraz tzw. skraw wzorcowy umożliwiający jego automatyczne odwzorowanie. Będzie to pierwsza tego typu maszyna zainstalowana w polskim, a zarazem światowym górnictwie.