Metropolie rządzą światem

Najważniejszą cechą współczesnych metropolii jest - zdaniem prof. Marka S. Szczepańskiego z Uniwersytetu Śląskiego - brak fizycznych granic. Ekspansja metropolii może mieć podwójny charakter - obejmować zarówno inkorporację przyległych terenów, jak i wpływy w różnych, ogólnoświatowych sieciach.

"Metropolia, to centrum gromadzenia przetwarzania, transmisji i praktycznego wykorzystania informacji, centrum zarządzania informacją i kontroli nad wiedzą" - zwraca uwagę prof. Marek S. Szczepański.

To także centrum władzy i kontroli interesów politycznych o charakterze transnarodowym. W układzie metropolie-inne ośrodki miejskie mamy do czynienia z jednokierunkowym transferem wartości i symboli oraz produktów umysłu - od najbardziej znaczących, najsilniejszych ekonomicznie i kulturowo metropolii tzw. pierwszego świata, do pozostałych.

Z kolei w opinii prof. Grzegorza Gorzelaka z Uniwersytetu Warszawskiego, koncentracja potencjału rozwojowego w największych miastach globalnych jest wynikiem długotrwałego procesu historycznego. Najważniejsze czynniki rozwojowe zaczęły się umiejscawiać w miastach już w okresie pierwszej fali Tofflerowskiej, gdy rozpoczęła się rewolucja rolnicza. Zjawiskiem wybitnie miejskim była jednak szczególnie druga fala - rewolucja przemysłowa. Wówczas pojawił się syndrom: miasto, czyli przemysł, czyli - w konsekwencji - lepsze warunki życia. "Współcześnie możemy powiedzieć, że rozwój dokonuje się tylko w niektórych miastach, w metropoliach" - zauważa prof. Grzegorz Gorzelak.

Przede wszystkim rośnie rola innowacji jako stymulatora rozwoju. A innowacje powstają przede wszystkim w wielkich miastach. Te bowiem oferują "klasie twórczej" najlepsze warunki do życia i do pracy. Gospodarka globalna staje się gospodarką sieciową, w której metropolie pełnią rolę węzłów.

Z polskich miast zdecydowanie najsilniejszą pozycję w sieci powiązań europejskich ma Warszawa. W zestawieniu przedstawionym przez prof. Bohdana Jałowieckiego następne miejsca pod względem potencjału metropolitarnego zajmują: Kraków, Poznań, Wrocław, Katowice z okolicznymi miastami oraz Trójmiasto. Są one jednak traktowane dopiero jako przyszłe metropolie. Poziom życia ich mieszkańców i wyposażenia gospodarstw domowych, jak pokazywał prof. Bohdan Jałowiecki, jest w wielu aspektach bardzo mocno zróżnicowany.

Jaką szansę na rozwój w świecie zdominowanym przez wielkie, globalne aglomeracje mają mniejsze miasta? Temu zagadnieniu poświęcimy następną konferencję z cyklu "Państwo w mikro- i makroskali", na którą serdecznie już zapraszamy.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200