Cloud computing zamiast korporacyjnych WAN?

Amorficzna chmura od dawna symbolizuje sieci WAN łączące klienty z serwerami w centrum danych. Czy cloud computing to kolejna wersja przetwarzania sieciowego? Tak, ale tym razem to już nie tylko WAN, ale i synonim internetu, obecnego od ponad dwóch dekad.

Amorficzna chmura od dawna symbolizuje sieci WAN łączące klienty z serwerami w centrum danych. Czy cloud computing to kolejna wersja przetwarzania sieciowego? Tak, ale tym razem to już nie tylko WAN, ale i synonim internetu, obecnego od ponad dwóch dekad.

Cloud computing to w uproszczeniu idea polegająca na przechowywaniu i przetwarzaniu danych w zewnętrznych ośrodkach, dostępnych za pośrednictwem internetu. Przykładem może być pakiet biurowy Google Docs.

W modelu cloud computing wszystkie aplikacje i zasoby IT (moc przetwarzania, pamięci, sieć) są udostępniane poprzez usługę, a nie dedykowaną infrastrukturę. Każdy użytkownik, niezależnie od własnej platformy klienckiej, uzyskuje dostęp do usług IT, bez konieczności znajomości ich lokalizacji czy formy. W gruncie rzeczy jest to rozwiązanie koncepcyjnie podobne do architektury SOA.

Ponadto w cloud computing mieszczą się niemal wszystkie rodzaje przetwarzania znane w świecie IT: rozproszone, siatkowe, on-demand, open source, Web Services, P2P, Web 2.0 oraz SaaS (Software-as-a-Service). Koncepcja ta obejmuje również tzw. cienkiego i mobilnego klienta, a także dopuszcza integrację zasobów korporacyjnych, komercyjnych i dostawcy usług dostępnych przez internet. Dostawcy rozwiązań cloud computing obciążają swoich klientów fakturami za wybrane usługi lub opłatami za subskrypcję usługi.

Czym naprawdę jest cloud computing?

Na początek trochę rozważań lingwistycznych. Jako metafora internetu "cloud" (chmura) jest określeniem zrozumiałym, ale już w połączeniu z "computing" (przetwarzanie komputerowe) - nabiera szerszego znaczenia, aczkolwiek trochę niejednoznacznego. Niektórzy analitycy i dostawcy definiują cloud computing zaledwie jako uaktualnioną wersję utility computing: w praktyce serwery wirtualne dostępne przez internet. Inni widzą to szerzej, zakładając, że wszystko, co konsumuje się poza zaporą ogniową - jest "w chmurach", włączając w to nawet konwencjonalny outsourcing.

Cloud computing wchodzi w obszar zainteresowania właściwie wtedy, gdy myśli się o stałych potrzebach IT: sposobach zwiększania możliwości przetwarzania i dodawania takich możliwości w biegu - bez inwestowania w nową infrastrukturę, szkolenia nowego personelu czy licencjonowania nowego oprogramowania. Cloud computing obejmuje dowolną usługę - opłacaną drogą subskrypcji lub za użytkownika - wykonywaną w czasie rzeczywistym przez internet, rozszerzającą istniejące możliwości IT.

Podstawowe problemy cloud computing

Już w latach 70. IBM wprowadził koncepcję "podziału czasu" (time sharing). Użytkownicy współdzielili zasoby i aplikacje na komputerach mainframe jednocześnie z innymi użytkownikami, ponosząc koszty uzależnione od użytkowania zasobów IT.

Niska bariera dostępu, współdzielona infrastruktura IT, a także współdzielone koszty, małe obciążenie zarządzaniem i natychmiastowy dostęp do szerokiego zakresu aplikacji IT - to wszystko korzyści z podziału czasu. Prawie 40 lat później koło się zamyka: pojawia się cloud computing.

Jednak w epoce technologii podziału czasu nie istniały: wirtualizacja, autonomiczność, otwarte standardy, olbrzymia skalowalność zasobów, dynamiczne uzupełnianie zasobów, szerokopasmowy dostęp mobilny, internet, Ethernet, inteligentny klient oparty na komputerze, NAS, tanie pamięci RAID, DBMS (Database Management System), ESB (Enterprise Service Bus), zarządzanie informacją, systemem i siecią oraz oprogramowanie zabezpieczające.

Cloud computing bez wątpienia coraz szerzej będzie się pojawiać przede wszystkim na rynku konsumenckim oraz w małych i średnich firmach. W tych środowiskach koszt jest istotnym problemem i cloud computing stanie się realną alternatywą dla klasycznego modelu IT. Środowiska korporacyjne to inny problem.

Główne problemy, które doprowadziły do zaniku technologii podziału czasu, dzisiaj trapią także rozwiązania cloud computing. Problem podstawowy to bezpieczeństwo. Dotyczy on nieautoryzowanego dostępu, niewłaściwego użytkowania i utraty kontroli nad informacją i aplikacjami będącymi własnością korporacji. Kto ma być odpowiedzialny za korporacyjną politykę dystrybucji, zarządzania i sterowania? Stosowanie cloud computing niesie pewne ryzyko zagrożeń dla bezpieczeństwa, związane z zapewnianiem zgodności, dostępności i integralności danych.

Innym ważnym zagadnieniem jest wydajność. Proponowane przez dostawców cloud computing zobowiązania zapewnienia odpowiedniej jakości usług i umowy o poziomie usług SLA (Service Level Agreement) mogą nie spełniać oczekiwań przedsiębiorstw w zakresie wymagań dostępności, aspektów prawnych i ubezpieczeniowych. Pojawiają się wątpliwości: kto ma być odpowiedzialny za utratę zysków lub sposobności zysków z powodu znaczącej przerwy w świadczeniu usług cloud computing, nadmiernego obciążenia sieci lub niedostatecznego pasma dostępu, np. z powodu ataku DoS (Denial of Service)?

Problem stanowi też zarządzanie. Niezmiernie trudno administrować korporacyjnym, wirtualizowanym środowiskiem IT. Próba zarządzania "chmurą" może okazać się niemożliwa lub niepraktyczna. Na jakie narzędzia może liczyć usługobiorca w zakresie monitorowania i administrowania wieloma dostawcami cloud computing i ich produktami?

Kolejnym problemem jest kwestia zgodności z obowiązującymi przepisami w zakresie ochrony danych. Outsourcing jakichkolwiek usług stawia na porządku dziennym problem procedur, procesów wewnętrznych, narzędzi stosowanych przez dostawców cloud computing oraz dostępu audytorów. Czy istnieją narzędzia programowe, zapewniane przez dostawcę, pozwalające na kontrolowanie zgodności z przepisami?

Wiele kluczowych wyzwań związanych z cloud computing pojawia się na granicy między własną infrastrukturą centrum danych a "chmurą". Jak przemieszczać zasoby z jednej strony tej granicy na drugą? Czy aplikacje w chmurach zależą od pamięci masowych rezydujących po stronie własnych centrów danych? Jaki wpływ cloud computing będzie miała na wymagania w zakresie pasma sieciowego? I w końcu, jak przemieszczać maszyny wirtualne pomiędzy chmurą a centrum danych w miarę wzrostu lub zmniejszania się potrzeb?

Cloud computing zapewne będzie wprowadzać IT w erę usługodawców SDP (Services Delivery Provider) w sposób podobny, jak komunikacja internetowa stworzyła erę dostawców usług internetowych ISP (Internet Service Provider). Każdy większy dostawca internetu oraz IT czy operator będzie chciał zostać SDP. Ich sukces, a jednocześnie sukces rozwiązań cloud computing będzie zależał od odpowiedzi na powyższe pytania.

Czy cloud computing jest powtórką time sharingu? Z technicznej perspektywy osiągnięć technologicznych 21. wieku - nie, ale z perspektywy problemów i korzyści dla przedsiębiorstw może być postrzegany tak samo.

Przykłady różnych przejawów cloud computing

SaaS. Ta forma cloud computing zapewnia dostarczanie pojedynczej aplikacji tysiącom użytkowników, wykorzystując architekturę umożliwiającą dzierżawienie zasobów przez wielu z nich. Po stronie użytkownika oznacza to brak bezpośrednich inwestycji w serwery czy licencjonowanie oprogramowania; po stronie dostawcy, utrzymującego tylko jedną aplikację - niższe koszty w porównaniu z konwencjonalnym hostingiem.

Utility computing. Idea ta nie jest nowa, ale jako odmiana cloud computing uzyskała nowe życie za sprawą m.in. takich dostawców, jak Amazon.com, Sun czy IBM, oferujących pamięć i serwery wirtualne, do których działy IT mogą mieć dostęp na żądanie. Dotychczasowi użytkownicy korzystają z utility computing głównie jako uzupełnienie potrzeb niezwiązanych z krytycznymi aplikacjami, lecz pewnego dnia mogą one zastąpić część centrów danych.

Web Services "w chmurach". Dostawcy Web Services, ściśle związanych z SaaS, oferują API pozwalające deweloperom na wykorzystywanie funkcjonalności aplikacyjnej przez internet, zamiast dostarczanej w postaci rasowych aplikacji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200