Od serwera do pulpitu

Wirtualizacja jest najczęściej rozumiana w środowisku serwerów, gdzie na jednej maszynie może pracować kilka systemów. Konsolidacja nie jest jednak jedyną korzyścią biznesową.

Wirtualizacja jest najczęściej rozumiana w środowisku serwerów, gdzie na jednej maszynie może pracować kilka systemów. Konsolidacja nie jest jednak jedyną korzyścią biznesową.

6 lat

to przewidywany czas życia stacji roboczej przy wykorzystaniu wirtualizacji pulpitu.

Wdrożenie wirtualizacji serwerów usługowych otwiera nowe szanse szybszego rozwoju firmy. Oddzielenie systemów i aplikacji od sprzętu umożliwia przekazanie gotowej instalacji do testów bez konieczności reinstalacji czegokolwiek. Zatem w firmie, z wdrożenia wirtualizacji serwerowej najwięcej skorzysta dział rozwoju, odpowiedzialny za projektowanie, wykonanie i rozwój aplikacji biznesowych. Ponieważ wirtualizacja umożliwia sprawne uruchomienie środowiska testowego na dowolnej zgodnej maszynie, w tym także w środowisku testowym (będącym odzwierciedleniem produkcyjnego), wszelkie próby przedwdrożeniowe mogą odbyć się szybciej.

To samo dotyczy prac deweloperskich. Przeniesienie części aplikacji do wirtualnego środowiska sprawia, że prace z wykorzystywanym kodem mogą odbywać się na zwykłych komputerach desktopowych, a nawet na laptopach. Jedynym ograniczeniem jest mniejsza wydajność takich maszyn i ograniczony dostęp do zasobów pamięci masowych klasy enterprise, ale przy projektowaniu części kodu te ograniczenia nie są tak istotne.

Bardzo ważną sprawą jest gruntowne przetestowanie różnych wersji aplikacji, co w klasycznym modelu wymaga albo wielu maszyn, albo częstej ich reinstalacji. Zastosowanie wirtualnego środowiska testowego dla celów deweloperskich sprawia, że te same zadania można wykonać wielokrotnie szybciej. Do tego należy dodać bardzo wysoką konsolidację środowisk testowych, niekiedy przekraczającą 15:1.

Wyłączyć zbędne serwery

W dobie oszczędności związanych ze spowolnieniem gospodarczym, firmy coraz bardziej są zainteresowane technologią, która umożliwi oszczędności kosztów eksploatacji zasobów IT. Jeśli zasoby IT wykazują wyraźny szczyt obciążenia, można skorzystać z technologii dynamicznego planowania zasobów, którą udostępniają najważniejsze platformy wirtualizacyjne (VMware i Citrix). W przypadku dużej nierównomierności dobowej i godzinowej, planowanie wspierane w VMware DPM albo Citrix XenServer 5, umożliwi wyłączanie lub uśpienie zbędnych w danej chwili maszyn. Dzięki temu pobierają one o wiele mniej energii elektrycznej niż w trybie włączenia, nawet przy braku obciążenia. W miarę wzrostu obciążenia, system będzie uruchamiał kolejne maszyny w ten sposób, aby zachować odpowiednią rezerwę wydajności. Gdy szczyt obciążenia minął, zbędne w danej chwili maszyny mogą zostać wyłączone.

Jeśli firma posiada bardzo wyraźny i krótki szczyt obciążenia, przy niskiej całodobowej średniej, zastosowanie dynamicznej kontroli wydajności zasobów może oszczędzić około jednej trzeciej kosztów energii elektrycznej zużywanej przez centrum danych. Tego typu szczyty, trwające na przykład dwie lub trzy godziny na dobę, mogą wystąpić w aplikacjach, które w krótkim czasie przetwarzają duże ilości danych. Przykładem mogą być systemy przetwarzające wsadowo dostarczane z zewnątrz dane pod koniec dnia roboczego, zasilanie hurtowni danych skomasowanymi danymi transakcyjnymi czy systemy wykonywania kopii bezpieczeństwa. Może to dotyczyć także serwisów WWW, chociaż tutaj szczyt aktywności nie jest tak wyraźny.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200