EN FACE: Anna Trzeskowska

W jej przypadku studia geograficzne zaprocentowały dwójnasób. Nie tylko mogła sprawdzić wiedzę podróżując po świecie jako pilot wycieczek zagranicznych, ale takie wykształcenie przydaje się też w pracy nad mapami cyfrowymi i nawigacją satelitarną w firmie Imagis, w której jest obecnie dyrektorem zarządzającym.

EN FACE: Anna Trzeskowska

Anna Trzeskowska

W jej przypadku studia geograficzne zaprocentowały dwójnasób. Nie tylko mogła sprawdzić wiedzę podróżując po świecie jako pilot wycieczek zagranicznych, ale takie wykształcenie przydaje się też w pracy nad mapami cyfrowymi i nawigacją satelitarną w firmie Imagis, w której jest obecnie dyrektorem zarządzającym.

CZŁOWIEK W PODRÓŻY

Większości użytkowników nawigacji satelitarnej wystarczą dwie opcje – „znajdź” i „jedź do”. Czasami sięga się po inne informacje, takie jak gdzie jest najbliższa stacja benzynowa, hotel czy restauracja. Wówczas niewątpliwie przydatne są aktualne numery telefonów, aby np. zadzwonić z drogi i zarezerwować pokój. Tu wskazana jest synergia między producentem mapy a internetowym serwisem turystycznym. W tym celu Imagis stał się właścicielem 51% akcji Grupy eHoliday.pl. Chcemy osiągnąć taką sytuację, w której użytkownik naszych systemów nawigacyjnych będzie miał również do dyspozycji pełną listę noclegów i hoteli znajdujących się w obrębie wyznaczonej trasy. Kolejnym krokiem będzie integracja z systemem rezerwacji online. Tego typu funkcjonalność nie jest oferowana przez żaden z dostępnych na rynku systemów nawigacji GPS. Można też pomyśleć o sytuacji, w której kierowca wytyczy sobie trasę w serwisie turystycznym, następnie zaś wgra ją do urządzenia nawigacyjnego...

SZTUCZNA INTELIGENCJA

W gruncie rzeczy oprogramowanie nawigacyjne powinno z czasem uczyć się, jaką trasę najczęściej wybiera kierowca. Ograniczyłoby to narzekania kierowców, że GPS wiedzie ich opłotkami, kiedy oni przecież wiedzą lepiej, jak jechać. Chodzi o to, że nawigacja satelitarna opiera się dzisiaj o dwa rodzaje algorytmów obliczania trasy. Pierwszy, to trasa najkrótsza, czyli jak najprostsza droga wytyczona geometrycznie między dwoma punktami. Drugi, to trasa najszybsza. Tutaj algorytm wybiera drogę dłuższą, ale rokującą szansę na szybszy przejazd, bo np. poprowadzoną tylko drogami głównymi. Być może wprowadzenie elementów sztucznej inteligencji pozwoliłoby jeszcze lepiej sprofilować trasę zgodnie z przyzwyczajeniami kierowcy. Niestety, dostępne urządzenia są wciąż zbyt słabej mocy na tak wyrafinowane obliczenia.

PO PIERWSZE: MAPA

Dla mnie mapa dawno przestała być płaską, kolorową, płachtą papieru. To geograficzna baza danych, o którą trzeba dbać - czytaj aktualizować - i wciąż poprawiać jej czytelność. Wbrew pozorom, wprowadzanie trójwymiarowych brył do nawigacji samochodowej nie jest najważniejsze dla użytkowników. Przede wszystkim musi być aktualna mapa – baza danych. Do tego trzeba dostosować sposób wyświetlania i komunikowania głosem o trasie. Nie wykluczam, że pojawią się regulacje prawne, zabraniające dotykać GPS w czasie jazdy. Chcesz zmienić trasę, musisz się zatrzymać. Wówczas najważniejsze staną się takie funkcje nawigacji, które umożliwią sterowanie urządzeniem bezdotykowo.

RYNEK NA WZROŚCIE

Nawigacja satelitarna wciąż jest na topie. To już nie gadżet, lecz praktyczna pomoc dla każdego. Na razie odnotowujemy 6-proc. nasycenie rynku, podczas gdy średnia w Europie Zachodniej wynosi 18%, a pułap osiągnie prawdopodobnie ok. 40%. Jest o co walczyć. To nie wyimaginowany rynek, lecz jak najbardziej realny, na którym czujemy się innowacyjni i konkurencyjni.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200