Narzędzia zintegrowane z popularnym systemem do zarządzania Microsoft System Center oraz niska cena to atuty, którymi Microsoft chce konkurować z VMware.

Microsoft Hyper-V to pierwsza wersja technologii wirtualizacyjnej Microsoftu wykorzystująca warstwę tzw. hypervisora. Zastępuje ona oferowane wcześniej oprogramowanie Virtual Server 2005. Hyper-V pojawił się na rynku pod koniec czerwca 2008. Na początku listopada Microsoft udostępnił zaś pakiet narzędzi do zarządzania SCVMM (System Center Virtual Machine Manager). Hyper-V jest standardowym elementem bezpłatnie dołączanym obecnie do wszystkich 64-bitowych wersji Windows Server 2008. W maszynie wirtualnej mogą jednak być uruchamiane również systemy 32-bitowe.

Ostatnio Microsoft wprowadził bezpłatną wersję Hyper-V Server 2008, która zawiera hypervisor Hyper-V, sterowniki Windows Server Driver Model oraz kilka dodatkowych, podstawowych elementów do budowy zwirtualizowanego systemu. Jest to oferta podobna do ogłoszonej w sierpniu br. przez VMware, która zdecydowała się na udostępnienie darmowej wersji serwera ESXi. Tego typu darmowe pakiety mogą być wykorzystane we względnie małych firmach lub do testowania wirtualnych systemów, ale ich przydatność w dużych wdrożeniach jest ograniczona, bo tam niezbędne są zaawansowane mechanizmy wspomagające instalacje i zarządzanie wirtualnym środowiskiem.

Wirtualizacja z Hyper-V

Technologia Hyper-V umożliwia uruchamianie różnych, gościnnych systemów operacyjnych, jest zgodna praktycznie ze wszystkimi platformami Windows, ale również systemem Microsoft Virtual Server. Pod kontrolą Hyper-V mogą być też uruchamiane różne wersje Linuxa, ale wsparcie dotyczące instalacji i dodatkowe narzędzia do integracji są oferowane obecnie tylko dla SuSE Linux Enterprise Server 10. Trudno się jednak dziwić, że Microsoft nie wspiera platform konkurencyjnych i chyba słusznie przewiduje, że Hyper-V będzie wykorzystywana przede wszystkim do konsolidacji i wirtualizacji systemów IT Windows.

Chyba największą i najczęściej zauważaną słabością Hyper-V jest brak funkcji do migracji maszyn wirtualnych bez przerywania pracy systemu i narzędzi takich jak VMware VMotion. Bo funkcja Quick Migration, udostępniana przez najnowszy pakiet narzędzi do zarządzania SCVMM 2008, powoduje unieruchomienie maszyny wirtualnej podczas jej przenoszenia. Oprócz tego brak jest bezpośredniego wsparcia dla interfejsów USB oraz możliwości skalowania zasobów systemu bez zakłócania jego pracy, tzw. funkcji hot-add. W efekcie ogranicza to zastosowania Hyper-V w systemach, gdzie wymagana jest wysoka dostępność usług i działają aplikacje o krytycznym znaczeniu.

Zarządzanie dla Hyper-V

Najnowsza wersja pakietu narzędzi do zarządzania Microsoft System Center Virtual Machine Manager 2008 (SCVMM), w porównaniu do starszych wersji, została rozszerzona o możliwości obsługi Hyper-V, ale również maszyn wirtualnych pracujących pod kontrolą innych systemów, w szczególności VMware. SCVMM może zostać zintegrowane z VMware VI3 i VirtualCenter, co pozwala na zarządzanie środowiskami heterogenicznymi wykorzystującymi zarówno Hyper-V jak i ESX Server, a także funkcji, takich jak VMotion. Po raz pierwszy jest też ona dostępna jako niezależny, kosztujący 675 USD pakiet, a nie tylko jako element kompletnego systemu Microsoft System Center.

SCVMM zawiera bibliotekę umożliwiającą przechowywanie obrazów maszyn wirtualnych oraz ich szybkie uruchamianie przez proste przypisanie wybranego VM do określonego serwera. Operacje kopiowania obrazu VM na serwer fizyczny i uruchomienie maszyny wirtualnej są realizowane automatycznie. Z kolei nowa funkcja Quick Migration wykorzystująca technologię Microsoft Cluster Server, pozwala na tworzenie kopii migawkowej VM i jej instalowanie na innym komputerze znajdującym się w sieci. Ułatwia to skalowanie systemu wykorzystującego Hyper-V w sposób zbliżony do tego, który oferuje konkurencyjne oprogramowanie VMware Infrastructure 3.

Narzędzia SCVMM mają funkcjonalność niewiele ustępującą oprogramowaniu zarządzającemu oferowanemu przez VMware.