EnFace: Michał Czarnocki...

...przez 12 lat pracował w Polkomtelu. W tym czasie zrealizował ok. 100 projektów. Niedawno założył firmę szkolącą przyszłych menedżerów i kierowników projektów.

...przez 12 lat pracował w Polkomtelu. W tym czasie zrealizował ok. 100 projektów. Niedawno założył firmę szkolącą przyszłych menedżerów i kierowników projektów.

O ZAWODZIE KIEROWNIKA PROJEKTU

EnFace: Michał Czarnocki...

Michał Czarnocki

Zarządzanie projektami wymaga zmiany sposobu myślenia. Stania się człowiekiem bardziej odpowiedzialnym i umiejącym szybko reagować na zmieniające się otoczenie. Ludzie, którzy przez wiele lat uprawiają ten zawód, do zdarzeń w życiu prywatnym też podchodzą jak do projektów. Jest to bardziej zmiana sposobu bycia i samego siebie niż praca, którą można zostawić o 16: 30. Kierownik projektu bywa potrzebny o różnych porach dnia i nocy. Coraz większa jest świadomość wśród kadry zarządzającej i tych, którzy decydują o pieniądzach, jakie korzyści przynosi firmie zatrudnienie profesjonalnego kierownika projektów. To, co jednak wciąż wymaga poprawy, to jego rola w organizacji. Większość firm jest zorganizowana w ten sposób, że pracujący w projektach pracownicy podlegają kierownikom zespołów. I to oni premiują ich pracę i pierwsi mają do nich dostęp. Jest to ciekawym wyzwaniem, ponieważ zmusza kierownika do zjednywania sobie ludzi do działań w projekcie, czego nie musiałby robić, mając formalnie oddelegowanych pracowników.

O TWARDYCH I MIĘKKICH UMIEJĘTNOŚCIACH

Na początku trzeba opanować umiejętności tzw. twarde, czyli warsztat pracy, jakim są umiejętność planowania, harmonogramowania, prowadzenia spotkań, dokumentowania zdarzeń projektowych itp. Po opanowaniu tych podstaw coraz większe znaczenie zaczynają mieć umiejętności tzw. miękkie, czyli m.in. umiejętność skutecznego komunikowania i budowania relacji. Większość problemów projektowych ma bowiem związek z aspektem ludzkim. Ktoś o czymś zapomniał, komuś czegoś nie przekazał, kogoś nie lubi. Są to sprawy niezależne od sposobu organizacji firmy, choć mają znaczący wpływ na efektywność organizacji. Dlatego właśnie skupiłem się nad rozwojem umiejętności budowania relacji. Wzrost zaufania pomiędzy ludźmi, będący skutkiem powstawania relacji daje wymierny efekt w postaci płynniejszej współpracy. To ważne, czasem trzeba bowiem kogoś poprosić, aby zaczął np. instalację w środowisku testowym dziś rano, choć pełna dokumentacja będzie dostępna popołudniu. Brak relacji, czyli małe zaufanie pomiędzy stronami uzasadnia w takich sytuacjach odmowę zgodnie z procedurami.

Jeszcze ważniejsze jest budowanie relacji z biznesem, czyli klientem wewnętrznym. Tylko wtedy będzie on skłonny zaakceptować różnego rodzaju zmiany w zakresie, koszcie czy harmonogramie projektu i będzie rozumiał, z czego to wynika, kiedy będzie miał zaufanie, czyli będzie wiedział, że osoba, która to proponuje, dotrzyma słowa. Nad tym spędziłem sporo czasu. Kiedy koledzy zaczęli mi zwracać uwagę, że bardzo skutecznie buduję relacje, zacząłem myśleć o skoncentrowaniu się na tym obszarze, co doprowadziło do pomysłu założenia własnej firmy szkoleniowej. Coraz większa znajomość warsztatu pracy u pracujących na rynku kierowników projektów powoduje, że o przewadze konkurencyjnej w coraz większym stopniu decydują umiejętności miękkie. Moim zdaniem, umiejętności twarde wpływają w 60% na sukces projektu, a miękkie w 40%.

O SUKCESACH I PORAŻKACH PROJEKTÓW

Porażka w kategoriach bezwzględnych to dostarczenie projektu niezgodnego z zakresem, wymaganiami czy czasem. Takich sytuacji udawało mi się unikać dzięki budowaniu relacji z biznesem. Definicja zakończenia projektu z sukcesem odnosi się do parametrów, które można zmieniać w uzgodnieniu ze sponsorem. Jednak do tego potrzebna jest odpowiednia relacja. Wtedy w zasadzie porażka nam nie grozi. Brak takiej relacji oznacza, że będziemy rozliczani z każdego dnia i złotówki, stąd statystyki mówiące o tym, że 80% projektów IT się nie udaje. Za największy swój sukces uważam zbudowanie relacji z większością współpracowników, co pozwoliło mi skutecznie działać.

O WŁASNYM BIZNESIE

W szkoleniach stosuję metodę NLP, czyli programowanie neurolingwistyczne. Szkolę osoby pracujące w sprzedaży, menedżerów, osoby pracujące bezpośrednio z klientami. Pamiętajmy, że kierownik projektu jest również sprzedawcą, który idzie do osób decydujących o podziale pieniędzy i sprzedaje swój projekt. Skończyły się czasy, gdy są realizowane wszystkie projekty. Teraz jest silna konkurencja. Uczę także umiejętności menedżerskich, czyli tego, jak zarządzać zespołem, skutecznie się komunikować i dbać o relacje w zespole.

Rozmawiał Andrzej Maciejewski, fotografował Norbert Gajlewicz

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200