Ostatnie słowo należy do prokuratora

Podatność na zmiany kadrowe o charakterze politycznym oraz niedostateczne umiejętności wykorzystania procedur udzielania zamówień publicznych to największe zagrożenia projektów IT w administracji rządowej w ocenie rzeczoznawców PTI i PIIT.

Podatność na zmiany kadrowe o charakterze politycznym oraz niedostateczne umiejętności wykorzystania procedur udzielania zamówień publicznych to największe zagrożenia projektów IT w administracji rządowej w ocenie rzeczoznawców PTI i PIIT.

Pod koniec 2007 r. wartość środków zaangażowanych w trzynaście projektów w ramach działania 1.5 "Rozwój systemu dostępu przedsiębiorców do informacji i usług publicznych online" Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw, lata 2004-2006, zmalała o 58% w stosunku do wartości umów zawartych w 2005 r. "Konieczne było realokowanie ponad 40% środków z tego działania na inne zadania SPO-WKP" - informuje Tomasz Kula z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Przeznaczono je na drogi.

Aby nie dopuścić do takich sytuacji w przyszłości, poznać bariery w realizacji przedsięwzięć teleinformatycznych, MRR zamówił w PTI ekspertyzę "Realizacja projektów informatycznych przez administrację publiczną na podstawie doświadczeń wynikających z wdrażania działania 1.5 SPO WKP". Wykonali ją rzeczoznawcy PTI oraz eksperci PIIT.

Projekty IT nie istnieją

263 mln zł

takich środków nie zdążyli wykorzystać urzędnicy w ramach projektów finansowanych z działania 1.5 SPO-WKP.

Według nich, praprzyczyną tego stanu jest niedojrzałość systemowych mechanizmów zarządzania w administracji publicznej. W konsekwencji racjonalne działanie uniemożliwia kultura organizacyjna administracji publicznej, wyrosła na silosowej strukturze hierarchicznej. Zdaniem autorów ekspertyzy, struktura taka pozostaje w opozycji do struktur projektowych, silnie spłaszczonych, o charakterze zadaniowym, przebiegającym w poprzek organizacji beneficjenta. "Postrzeganie struktury projektowej jako rozwiązania obcego dla organizacji najlepiej widać po terminie powołania struktury projektowej - dopiero po uzyskaniu dofinansowania" - komentują. To jest już za późno, ponieważ projekt taki jest już w chwili powołania obciążony wadami.

Wiąże się z tym postrzeganie projektów jako projektów IT. "Projekty IT nie istnieją. Każdy projekt jest projektem o charakterze biznesowym, a technologia IT jest tylko narzędziem, które może zostać efektywnie wykorzystane wtedy i tylko wtedy, gdy nastąpią zmiany organizacyjne umożliwiające wykorzystanie potencjału zawartego w tych narzędziach" - ta teza, oczywista w firmach prywatnych, jeszcze długo się będzie przebijała do świadomości polityków i urzędników.

Rzeczoznawcy i eksperci nie znaleźli w udostępnionych dokumentach analizy celów projektu przed przyznaniem dofinansowania, co jest jednym z podstawowych błędów procesu oceny wniosków. Jak mogły się znaleźć analizy np. PESEL 2, skoro wizja polityczna tego systemu kolidowała z otoczeniem prawnym i brakiem odpowiedzi na pytanie, czemu ten system ma służyć. Poniewczasie można odpowiedzieć, że we wszystkich tych projektach chodziło tylko, aby wydać unijną kasę, zaś uzasadnienie "po co" miało znaleźć się później.

Nie ma prawa do ryzyka

Na tym tle należy spojrzeć na obcy beneficjentom obszar zarządzania ryzykiem. Autorzy uważają, że przyczyną jest słabe przygotowanie beneficjentów do prowadzenia projektów, w szczególności zaś braku zasobów ludzkich posiadających niezbędne umiejętności i doświadczenie. W dyskusji nad tą ekspertyzą, która miała miejsce podczas XIV Forum Teleinformatyki w Legionowie, padło inne, znamienne wytłumaczenie takiej sytuacji: "W administracji nie ma prawa do ryzyka. Jak uda się zaryzykować 20 tys. zł, aby oszczędzić milion, to dobrze. Ale jeśli ta akcja się nie powiedzie, to czeka na nas prokurator" - z żalem konstatuje Gustaw Pietrzyk, który prowadził m.in. projekt ALSO i CEPiK. W obecnej strukturze administracji nie do pomyślenia są zmiany w projekcie. Od kierownika projektu oczekuje się wykonania kropka w kropkę ustaleń kontraktowych

bo każde odstępstwo od założeń, nawet inne rozłożenie kosztów, grozi przesłuchaniami przez prokuratora. "Kontrola zorientowana na poszukiwanie winnych, zamiast audytu wspierającego projekty paraliżuje ich realizację" - głoszą autorzy ekspertyzy. Wbrew pozorom, przepisy Prawa zamówień publicznych nie stanowią problemu. "W krajach europejskich zamówienia IT nie podlegają szczególnym, oddzielnym zasadom udzielania zamówień publicznych. Także w Polsce nie istnieją żadne przesłanki, aby duże projekty IT traktować w odrębny sposób" - czytamy w ekspertyzie.

Beneficjenci unijnej pomocy tak boją się prokuratora, że decydują się na najbardziej restrykcyjne formy przetargu. Mogliby z powodzeniem wykorzystać tryb przetargu ograniczonego, albo najlepiej dialog konkurencyjny, ale ostatnie słowo zawsze należy do prokuratora. Wicepremier Waldemar Pawlak w rozmowie z nami określił tę sytuację jako PPPP - Partnerstwo Publiczno-Prywatne (pod okiem) Prokuratora.

Rady dla administracji

Prześledziwszy sposób przygotowania i realizacji 2 projektów zakończonych, 3 projektów nie zagrożonych i 3 projektów uznanych za zagrożone (o pozostałych nie udało się zebrać materiałów - odmówili beneficjenci), rzeczoznawcy i eksperci uznali, że o sukcesie decyduje przede wszystkim stabilny zespół, którym zarządza kierownik projektu o silnej osobowości i wysokiej pozycji w instytucji. Tylko taka osoba jest w stanie sprostać niezrozumieniu roli IT w organizacji, zawiłemu i niejednoznacznemu prawu i nie obawiać się kontaktu z wymiarem sprawiedliwości. Gdyby jeszcze przyjęła ona inne zalecenia tej ekspertyzy w zakresie np. wyboru postępowania przetargowego, czy wyraźnego formułowania oczekiwań wobec wykonawcy, moglibyśmy szybciej uwierzyć w sensowność i powodzenie kolejnych projektów w sektorze publicznym.

W 2005 r. podpisano umowy finansowane z działania 1.5 SPO-WKP na:

  • Przebudowę i integrację systemu rejestrów państwowych (PESEL2);
  • Serwis Geoportal.gov.pl;
  • Portal e-Norma w Polskim Komitecie Normalizacyjnym - część I;
  • Budowę elektronicznej platformy usług administracji publicznej e-PUAP;
  • Obsługę elektronicznych deklaracji podatkowych e-Deklaracje;
  • Budowę platformy usługowej Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej;
  • e-Nadzór Budowlany;
  • System interaktywnej elektronicznej obsługi informatyczno-statystycznej dla uczestników rynku energii;
  • Elektroniczną platformę komunikacji z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych e-GIODO;
  • Wielofunkcyjny system precyzyjnego pozycjonowania satelitarnego ASG/EUPOS;
  • Utworzenie Rejestru Dawców Krwi;
  • System obiegu dokumentów w jednostkach administracji morskiej z portalem korporacyjnym;
  • Zintegrowaną Platformę Obsługi Przedsiębiorców przez Urzędy Wojewódzkie - e-Urząd Wojewódzki.
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200