Walka o klienta korporacyjnego

Premiera Mozilla Firefox 3 odbyła się w połowie czerwca, w sierpniu zaś ma pojawić się druga beta Internet Explorer 8. Modyfikacje tych programów mają m.in. zwiększyć ich atrakcyjność dla użytkowników korporacyjnych.

Premiera Mozilla Firefox 3 odbyła się w połowie czerwca, w sierpniu zaś ma pojawić się druga beta Internet Explorer 8. Modyfikacje tych programów mają m.in. zwiększyć ich atrakcyjność dla użytkowników korporacyjnych.

Przynajmniej od kilku miesięcy popularność Firefox systematycznie rośnie i zaczyna ona być coraz groźniejszym konkurentem dla Internet Explorer. Według analityków, duże firmy wciąż jednak z rezerwą podchodzą do tego oprogramowania i stosunkowo niewiele z nich decyduje się na jego wykorzystanie. Niemniej, według Forrester Research, w ciągu 12 miesięcy Firefox blisko dwukrotnie zwiększył udziały w zastosowaniach korporacyjnych z 9% aż do 18%. Na polskim rynku również dominuje Internet Explorer, choć pozycja Firefoxa staje się coraz mocniejsza i powoli zaczyna zagrażać popularności przeglądarki Microsoftu. Można się więc zastanawiać, czy Firefox 3.0 pozwoli zdetronizować aktualnego lidera. Według badania Gemiusa dokonanego między 10 a 16 czerwca br., Internet Explorer ma w Polsce przeszło 50-proc. udział w rynku, Firefox przekroczył ostatnio 35%, a na trzecim miejscu jest Opera - 6%.

Przedstawiciele Mozilla.com podkreślają, że nowa wersja Firefox 3 została przygotowana z uwzględnieniem wymagań użytkowników w korporacjach lub firmach - przede wszystkim dotyczą one mechanizmów zabezpieczeń. Z kolei Microsoft, który opracowuje nową wersję Internet Explorer 8 również zapowiada ulepszenia i modyfikacje, idące w tym właśnie kierunku.

Strategia i bariery zastosowań

Historia Mozilla Firefox to przeszło sześć lat rozwoju, w trakcie którego aplikacja zmieniała nazwę, sposób jej interpretacji, aby przyjąć ostatecznie symbol lisa i stanąć w szranki z wiodącym na tym rynku IE, który po utracie popularności przez Netscape Navigator zdominował Internet. Taktyka przyjęta przez twórców Firefox wydaje się dość przejrzysta: przeglądarka ma być przydatna w podstawowych zastosowaniach, natomiast te bardziej zaawansowane funkcjonalności wymagają dodatkowej konfiguracji lub wyszukania odpowiednich opcji, co czasami może być dość uciążliwe.

Najważniejsze nowości w Firefox 3.0

  • Odnawialne pobieranie plików.
  • Powiększanie całej zawartości witryn.
  • Integracja z oprogramowaniem antywirusowym.
  • Usprawnienia w zarządzaniu dodatkami.

Zupełnie inną sprawą jest wsparcie dla standardów sieciowych. Większość przeglądarek ma problemy ze względu na funkcjonalności i sposób interpretacji stron wykorzystywany w Internet Explorer. Wiele witryn - ze względu na popularność przeglądarki Microsoft - korzysta bowiem ze starych lub niezgodnych ze standardami jej rozszerzeń. Problemy takie miał też Firefox, którego twórcy wykorzystywali przede wszystkim standardy i zalecenia organizacji W3C (World Wide Web Consortium). Mimo tych problemów oraz wad, z którymi muszą się liczyć użytkownicy Firefox - jak długi czas uruchomienia programu i duże zużycie zasobów - oprogramowanie Mozilla ma też zalety, takie jak wysoka szybkość ładowania stron lub rozszerzalność przy pomocy licznych wtyczek, które przysporzyły mu spore grono użytkowników.

Barier popularyzacji Firefox w firmach jest kilka. Czasami użytkownicy korporacyjni z rezerwą podchodzą do hasła open source, a więc również planów wdrożenia tej przeglądarki. Wydaje się też, że korporacje korzystające z oprogramowania Microsoft wolą ograniczyć liczbę aplikacji pochodzących od różnych producentów, aby zmniejszyć ryzyko ewentualnych problemów z zarządzaniem i obsługą oprogramowania. Najważniejszą jednak barierą zastosowań Firefox w firmowych sieciach intranet są stare aplikacje wykorzystujące kontrolki ActiveX, współpracujące z Internet Explorer. Ponieważ jednak coraz większa liczba programistów zaczyna wykorzystywać narzędzia zapewniające zgodność z otwartymi standardami, można oczekiwać, że wymagania dotyczące stosowania określonego rodzaju przeglądarki zaczną w firmach stopniowo zanikać.

Nowe funkcjonalności Firefox

Firefox 3.0 przynosi sporo zmian i nowości. Pierwszą - kluczową dla osób korzystających z WWW - jest bezpieczeństwo. Bez usprawnień w tej dziedzinie ciężko liczyć na sukces kolejnej wersji przeglądarki. Dlatego też informacje o błędach bezpieczeństwa są w Firefox 3.0 bardziej szczegółowe. Łącząc się z witryną korzystającą z SSL, użytkownik łatwo uzyskuje informacje o certyfikacie, naciskając na zielone pole w pasku adresu. Poza tym, blokowane są strony rozpoznane jako dokonujące ataków, a Firefox współpracuje z programami antywirusowymi podczas ściągania plików wykonywalnych.

Walka o klienta korporacyjnego

Nowy interfejs Firefox 3.0

Oprócz tego usprawniono typowe funkcje przeglądarki: pobieranie danych pozwala na odnawialne ściąganie plików oraz pojawiła się możliwość zachowania otwartych kart z witrynami. W Firefox 3.0 wprowadzono system tagów integrując go z historią odwiedzonych stron i zakładkami, co usprawnia przeszukiwanie sieci oraz szybkie docieranie do często odwiedzanych witryn. Natomiast posiadaczom monitorów o wysokiej rozdzielczości zapewne przypadnie do gustu możliwość powiększania całych stron, a nie - jak dotychczas - tylko samego tekstu.

Firefox3 jest reklamowany jako szybszy, bardziej niezawodny, a co najważniejsze - zawierający mechanizmy umożliwiające przechwycenie wycieków pamięci. W praktyce okazuje się, że po zainstalowaniu Firefox RC3 na Windows XP z SP2, po kilku godzinach pracy przeglądarka zajęła 90 MB pamięci. Trudno więc dostrzec tutaj jakąś znaczną poprawę. Jednak lepsza szybkość renderowania stron, zwłaszcza zawierających duże ilości JavaScriptu, jest zauważalna. Te zmiany dotyczą bezpośrednio użytkowników Firefox.

Także twórcy witryn internetowych znajdą usprawnienia w stosunku do poprzednich wersji. Można w tym miejscu wymienić wsparcie dla JavaScript 1.8, implementacje rozszerzeń XSLT (EXSLT), usprawnienia w CSS czy dość kontrowersyjne zmiany w implementacji DOM, które poszerzają funkcjonalności Firefox o elementy charakterystyczne dla Internet Explorera.

Przyszłość rynku przeglądarek

Firefox cieszy się coraz większą popularnością, a jedyne, co może budzić pewne obawy to coraz większa integracja tej przeglądarki z Google. W tym przypadku zawsze można się zastanawiać, czy w efekcie nie zostanie naruszona prywatność internautów. Jednakże bez wątpienia wersja 3.0 przysporzy jeszcze więcej użytkowników "ognistemu lisowi", a jeżeli wersja 8.0 IE nie przyniesie znacznego przełomu, to przeglądarka Microsoftu może zostać zmarginalizowana do zastosowań w firmowych intranetach wykorzystujących stare aplikacje.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200