Nauczmy się działać w sytuacjach kryzysowych

Rozmowa z Rudolfem Borusiewiczem, sekretarzem generalnym Związku Powiatów Polskich i Jackiem Suwarą, ekspertem ZPPw dziedzinie bezpieczeństwa.

Rozmowa z Rudolfem Borusiewiczem, sekretarzem generalnym Związku Powiatów Polskich i Jackiem Suwarą, ekspertem ZPPw dziedzinie bezpieczeństwa.

Od pół roku obowiązuje ustawa o zarządzaniu kryzysowym. Bez względu na zastrzeżenia, które budziła w procesie powstawania i budzi nadal, jest poważną próbą uporządkowania problematyki bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. Co dla Panów jest w niej najważniejsze?

Nauczmy się działać w sytuacjach kryzysowych

Reagowanie wymaga zaangażowania takich sił i środków, aby problem rozwiązać, bez względu na jego skalę. Musi być znany potencjał możliwy do uruchomienia, musi być zarządzanie i koordynacja wszystkich działań - mówi Rudolf Borusiewicz.

Rudolf Borusiewicz (RB): Ustawa podkreśla dwie zasadnicze, bezdyskusyjne wartości: spójność systemu zarządzania kryzysowego oraz większe zaangażowanie infrastruktury krytycznej w procesie planowania i reagowania w sytuacji kryzysowej. Regulacja opisuje zadania administracji publicznej oraz właścicieli i posiadaczy infrastruktury krytycznej realizowane w sytuacjach kryzysowych, które rozumiane są jako stan narastającej destabilizacji, stwarzający zagrożenie dla życia, zdrowia, mienia, dziedzictwa kulturowego, środowiska, w tym spowodowany zdarzeniem terrorystycznym. Zgodnie z intencją ustawy, wymagane jest zapobieganie sytuacjom kryzysowym, przygotowanie nad nimi kontroli oraz odtwarzanie infrastruktury i przywracanie jej pierwotnego charakteru. Siłą rzeczy przypisuje starostom istotną rolę w zarządzaniu kryzysowym, co nas obliguje do uznania tych zagadnień za strategiczny obszar działania ZPP.

Co jest największym problemem w tej sferze?

Nauczmy się działać w sytuacjach kryzysowych

W sytuacji, w której numer 112 funkcjonuje lub nie, operatorzy w centrali nie posiadają kwalifikacji i nie znają procedur - pokazała to sytuacja podczas zawalenia Hali Targowej w Katowicach - o systemie Tetra możemy wyłącznie poczytać lub posłuchać podczas regularnych konferencji - mówi Jacek Suwara.

Jacek Suwara (JS): Niewątpliwie współpraca pomiędzy administracją publiczną, służbami i elementami infrastruktury krytycznej. Tę zaś definiujemy jako systemy oraz wchodzące w ich skład, powiązane ze sobą funkcjonalnie obiekty - w tym obiekty budowlane - urządzenia, instalacje i usługi kluczowe dla bezpieczeństwa, służące zapewnieniu sprawnego funkcjonowania organów władzy i administracji publicznej, a także instytucji i przedsiębiorców. Współpraca ta rozpocząć powinna się już w momencie analizy potencjalnego ryzyka.

RB: Notabene zagrożenia obejmują pewien obszar, niekoniecznie zgodny z podziałem administracyjnym. Reagowanie wymaga zaangażowania takich sił i środków, aby problem rozwiązać, bez względu na jego skalę. Musi być znany potencjał możliwy do uruchomienia, musi być zarządzanie i koordynacja wszystkich działań.

Zatem kłaniają się niedostatki w rozwoju łączności specjalnej. Oczywiście można posłać gońca, ale nie zastąpi to specjalistycznego sprzętu i rozwiązań...

JS: Borykamy się z tym od lat. Znana jest sytuacja, w której instytucja odpowiedzialna za zapewnienie łączności w sytuacji kryzysowej, instytucja o znaczeniu strategicznym dla kraju, sama spowodowała sytuację kryzysową, nie informując służb o przeprowadzanych pracach remontowych masztu i związanym z tym czasowym brakiem łączności telefonicznej. Efektem tego zaniedbania, spowodowanego brakiem procedur kryzysowych, był brak możliwości skorzystania z numerów alarmowych w sytuacji kryzysowej. W sytuacji, w której numer 112 funkcjonuje lub nie, operatorzy w centrali nie posiadają kwalifikacji i nie znają procedur - pokazała to sytuacja podczas zawalenia Hali Targowej w Katowicach - o systemie Tetra możemy wyłącznie poczytać lub posłuchać podczas regularnych konferencji poświęconych łączności i sieciom teleinformatycznym, możemy jedynie liczyć, że nic złego nam się nie przydarzy. Niestety życie, natura i "źli ludzie" coraz częściej weryfikują nasze poczucie spokoju i oddalenia od realnego świata.

Wspominana już Ustawa o Zarządzaniu Kryzysowym zobowiązuje instytucje publiczne do opracowania do sierpnia br. Planów Reagowania Kryzysowego. Zgodnie z intencjami ustawy, plany te powinny być spójne i zintegrowane na terenie całego kraju. Rodzi się pytanie, jak osiągnąć ten cel w sytuacji, w której nie funkcjonuje zintegrowany system edukacji dotyczący zarządzania kryzysowego?

JS: Dlatego też Związek Powiatów Polskich opracował Ogólnopolski Program Edukacyjny na rzecz Zarządzania Kryzysowego, skierowany do przedstawicieli Jednostek Samorządu Terytorialnego. Jednak aby spełnił on swoje założenia, niezbędna jest współpraca przedstawicieli samorządu i potężne zaangażowanie instytucji wchodzących w skład infrastruktury krytycznej, czyli przede wszystkim tzw. przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Aby osiągnąć efekt, trzeba zaangażować możliwie jak najwięcej sił i środków, ale również podzielić się posiadaną wiedzą, doświadczeniem i dobrymi praktykami. Przecież chodzi o bezpieczeństwo nas wszystkich.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200