IBM: Polska dołącza do liderów

Polska znalazła się w jednym koszyku z Brazylią, Rosją, Chinami i Indiami - na szczęście to nie wyniki losowania grup w przedolimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w siatkówce, lecz nowy podział regionalny w IBM.

Polska znalazła się w jednym koszyku z Brazylią, Rosją, Chinami i Indiami - na szczęście to nie wyniki losowania grup w przedolimpijskim turnieju kwalifikacyjnym w siatkówce, lecz nowy podział regionalny w IBM.

"Znaleźliśmy się w gronie najszybciej rozwijających się rynków świata" - mówi Dariusz Fabiszewski, dyrektor generalny IBM Polska. Z jednej strony oznacza to uprzywilejowanie, przede wszystkim nadzieje na inwestycje, z drugiej zaś konieczność mierzenia się z dynamicznie rozwijającymi się oddziałami, podległymi nowej "regionalnej" centrali w Szanghaju.

Tradycyjnie IBM Polska swoje wyniki utrzymuje w tajemnicy. Według nieoficjalnych szacunków, sprzedaż liczona w złotówkach wzrosła w porównaniu do 2006 r. o prawie 40%. Dałoby to polskiemu oddziałowi przychody na poziomie 1,1 mld zł. To tempo najwyższe wśród europejskich oddziałów koncernu i porównywalne z przodującymi w IBM Indiami, Rosją i Chinami. "Prezes Samuel Palmisano wymienił Polskę w raporcie rocznym korporacji, co nie zdarzyło się w poprzednich 15 latach istnienia polskiego oddziału" - zwraca uwagę Dariusz Fabiszewski.

Wraz z krakowskim laboratorium oprogramowania i centrum outsourcingowym, IBM zatrudnia łącznie w Polsce już ponad 2600 osób. Według naszych szacunków, do przewodzącego polskiemu rynkowi HP brakuje co najmniej drugiego miliarda. "Konkurujemy z HP tylko w tych obszarach, w których mamy analogiczną ofertę" - ripostuje dyrektor IBM Polska.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200