Wykorzystać potencjał

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie wspierać priorytetowe kierunki badań w nauce polskiej.

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie wspierać priorytetowe kierunki badań w nauce polskiej.

Dofinansowanie będą otrzymywać tylko najlepsi" - zapowiada profesor Bogusław Smólski, dyrektor istniejącego od kilku miesięcy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Projekty do wsparcia ze środków publicznych, którymi ma dysponować Centrum, będą wyłaniane w drodze konkursów. Wśród ekspertów oceniających wartość zgłoszonych propozycji znajdą się również przedstawiciele środowisk naukowych z zagranicy. Profesor Smólski jest przekonany, że konkurencja dobrze przysłuży się sytuacji w polskim środowisku naukowym, wpłynie mobilizująco na ośrodki, zespoły i poszczególnych badaczy.

Wykorzystać potencjał

Musimy znaleźć własne priorytety i je przede wszystkim wspierać. Nauki polskiej nie stać na rozpra-szanie środków i inicjatyw, na finansowanie wszyst-kiego po trochu - mówi prof. Bogusław Smólski, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Na razie jednak NCBiR nie może finansować dużych programów badawczych. Czeka na decyzje ministra nauki w sprawie listy programów strategicznych. Do chwili obecnej taka lista priorytetowych dla państwa polskiego kierunków badań nie powstała. "Definiowanie obszarów strategicznych jest w rękach ministerstwa nauki. Do zadań NCBiR należy rozpisanie ich na poszczególne zadania badawcze i weryfikacja możliwości ich realizacji w ramach projektów" - wyjaśnia prof. Bogusław Smólski. Ma nadzieję, że programy strategiczne wkrótce się pojawią i Centrum będzie mogło rozpocząć procedurę wyłaniania najlepszych projektów do dofinansowania. Uważa, że skupienie się na wsparciu wybranych, najważniejszych, priorytetowych obszarów badawczych jest niezbędne. Tylko w ten sposób nauka polska będzie mogła osiągać sukcesy na skalę światową.

"Strategiczne programy badawcze mają służyć wprowadzeniu nauki polskiej w nowy etap rozwoju. Chcemy przekonać świat, że nauka w Polsce jest w stanie sprostać wyzwaniom współczesności" - twierdzi prof. Bogusław Smólski. Jest przekonany, że w naszym kraju są zespoły badawcze mające duży potencjał rozwojowy, ale często brakuje im środków na realizację ambitnych programów. Celem kierowanego przez prof. Smólskiego Centrum ma być właśnie m.in. wspieranie takich ośrodków i ludzi, pomaganie im w osiągnięciu światowego poziomu badań.

O konieczności zogniskowania wydatków na naukę w Polsce świadczy, zdaniem prof. Smólskiego, już choćby sama wielkość nakładów będących do dyspozycji środowisk naukowych w naszym kraju. Budżet działu "nauka" w państwie polskim waha się w granicach 4 mld zł rocznie. Około 30% z tego idzie na finansowanie projektów badawczych. To jest około 400-500 mln USD. Dla porównania, największe światowe firmy wydają na ten cel średnio 4-5 mld USD na rok.

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju nie będzie jednak wspierać wszystkich projektów badawczych, a jedynie te najwartościowsze. Konieczne jest ustalenie priorytetów, na rozwój których przede wszystkim będą wydawane środki publiczne. Opracowany kilka lat temu Krajowy Program Ramowy jest, zdaniem prof. Bogusława Smólskiego, zbyt obszerny, zawiera zbyt wiele priorytetów, co grozi rozdrobnieniem środków i potencjału intelektualnego.

Francuzi budują centrum nanotechnologii pod Grenoble za 1 mld euro. Polska nie ma takich środków do dyspozycji, więc tym bardziej powinna rozsądniej i efektywniej dysponować tym, co posiada. "Musimy zaopiniować własne priorytety i je przede wszystkim wspierać. Nauki polskiej nie stać na rozpraszanie środków i inicjatyw, na finansowanie wszystkiego po trochu" - podkreśla prof. Bogusław Smólski. Zwraca uwagę, że naukowcy sami też woleliby brać udział w dużych, ambitnych projektach, a nie małych, rozdrobnionych przedsięwzięciach. Jest przekonany, że wśród priorytetów badawczych dla nauki polskiej znajdzie się również IT, szczególnie w obszarze dobrze zdefiniowanych aplikacji. "W IT jest obecnie najłatwiej pokonać barierę niemocy technologicznej. Najważniejsze, abyśmy potrafili dobrze zdefiniować swoje cele" - uważa.

Z kraju i ze świata

Rolą Narodowego Centrum Badań i Rozwoju jest również koordynowanie i wspieranie udziału polskich naukowców w zagranicznych, szczególnie europejskich programach badawczo-naukowych. Obecnie pod egidą Centrum odbywa się udział polskich badaczy w takich programach, jak ERA-NET, ERA-NET PLUS, Eurostars, Eureka, Ambient Assisted Living, European Strategy Forum on Research Infrastructures. NCBiR przejmuje także koordynację prac w ramach krajowych programów wieloletnich. Jest to m.in. program "Bezpieczeństwo i higiena pracy" i program "Sztuczne serce".

W przygotowaniu jest "Inicjatywa technologiczna II". Program ten ma być instrumentem wsparcia dla wdrażania ciekawych projektów i pomysłów. "W Polsce system wsparcia działań innowacyjnych wciąż jest w postaci zalążkowej. Brakuje chociażby instrumentów finansowych umożliwiających komercjalizację wyników badań naukowych. Chcemy aktywnie działać na tym polu, wypełniając chociażby w części istniejącą lukę" - tłumaczy prof. Bogusław Smólski.

Innym, ważnym obszarem aktywności Centrum ma być wspieranie mobilności polskich kadr naukowych. W Polsce praktycznie nie istnieje przepływ kadr naukowo-badawczych między przemysłem a ośrodkami naukowymi. Ośrodki badawcze powinny być zainteresowane tym, by pojawiali się w nich naukowcy z doświadczeniem w przemyśle. Stymulowaniu przepływu kadr naukowych ma służyć m.in. finansowanie wspólnych projektów badawczych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200