Czas wielkich porządków

Asseco Poland, łączące się z Prokom Software, czeka rok porządkówzwiązanych z tą fuzją, dopracowanie sposobów działania, podziału kompetencji, wyczyszczenia wielu spraw. Z kolei Sygnity chce dokonać szybkiej restrukturyzacji, aby w 2008 r. ponownie osiągać zyski. Obie firmy mają nowych prezesów. Dotychczasowi szefowie i główni akcjonariusze wycofali się z kierowania spółkami, które zakładali kilkanaście lat wcześniej. Ryszard Krauze, założyciel Prokomu, postanowił - czy może został zmuszony wcześniej - zająć się wyłącznie sektorem paliwowym i budowlanym. Tomasz Sielicki zaś inwestuje swoje środki jako tzw. business angel, przeznacza je na renowację zabytków, gra w zawodach brydżowych i szachowych (więcej w wywiadzie za tydzień).

Asseco Poland, łączące się z Prokom Software, czeka rok porządkówzwiązanych z tą fuzją, dopracowanie sposobów działania, podziału kompetencji, wyczyszczenia wielu spraw. Z kolei Sygnity chce dokonać szybkiej restrukturyzacji, aby w 2008 r. ponownie osiągać zyski. Obie firmy mają nowych prezesów. Dotychczasowi szefowie i główni akcjonariusze wycofali się z kierowania spółkami, które zakładali kilkanaście lat wcześniej. Ryszard Krauze, założyciel Prokomu, postanowił - czy może został zmuszony wcześniej - zająć się wyłącznie sektorem paliwowym i budowlanym. Tomasz Sielicki zaś inwestuje swoje środki jako tzw. business angel, przeznacza je na renowację zabytków, gra w zawodach brydżowych i szachowych (więcej w wywiadzie za tydzień).

Nie było niespodzianki, po obniżeniu wartości transakcji z 700 mln zł do 580 mln zł Asseco Poland przejął od Ryszarda Krauzego i Prokom Investments ponad 21% akcji Prokom Software. Nie było także niespodzianką, że Ryszard Krauze zrezygnował z funkcji prezesa Prokomu (wraz z nim odchodzi Piotr Mondalski).

Czas wielkich porządków
Czas wielkich porządków
Adam Góral, założyciel Asseco Poland będzie kierował także Prokom Software, który zakładał Ryszard Krauze.

Na stanowisko prezesa Zarządu Prokom ma zostać powołany Adam Góral. Wiceprezesem tej spółki zostanie zaś Przemysław Sęczkowski. Dodatkowo w skład Rady Nadzorczej Prokomu wejdą Jacek Duch, który kilka lat temu przeszedł z gdyńskiej spółki do Asseco oraz Adam Noga. Wszystko to ma związek z przygotowaniami do połączenia firm. Odbędzie się ono poprzez przeniesienie całego majątku Prokomu za akcje połączeniowe Asseco. Ma to nastąpić do końca marca 2008 r.

Zgodnie z zawartą umową, nabycie przez Asseco akcji Prokomu realizowane będzie w okresie dłuższym niż 120 dni od dnia spełnienia warunków zawieszających, w pakietach reprezentujących nie więcej niż 10% głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Prokom Software. Umożliwi to nabycie akcji bez przeprowadzenia publicznego wezwania do ich zbycia. Obie firmy podpisały również porozumienie dodatkowe, na którego mocy Prokom zobowiązał się sprzedać posiadane 25, 48% akcji Asseco.

Fuzja Asseco i Prokomu miałaby zakończyć się na przełomie marca i kwietnia 2008 r., miesiąc później na giełdzie miałoby być notowane już nowe Asseco Poland. Marka Prokom znikłaby z rynku. "Wiemy, jaką synergię możemy uzyskać dzięki połączeniu. Wiemy także, gdzie możemy uzyskać oszczędności, choć to będzie bolesne, bo wiązać się będzie na pewno z cięciami w zatrudnieniu" - mówi Adam Góral. Porządkowanie grupy to dwa lata. Czy jednak jest ktoś, kto może w tym czasie wykorzystać potencjalną słabość takiego konkurenta, jak nowe Asseco Poland?

<hr>

Zarząd Sygnity rozpoczął kolejną restrukturyzację. Ma przynieść 75 mln zł oszczędności. Kluczowe elementy programu restrukturyzacji to: uproszczenie struktury Grupy oraz wyłączenie jednostek nierentownych poprzez sprzedaż lub likwidację. W wyniku restrukturyzacji zatrudnienia z Grupy odejdzie ok. 500 osób.

Czas wielkich porządków
Czas wielkich porządków
Tomasz Sielicki, założyciel ComputerLandu, po którym schedę przejął Piotr Kardach, założyciel Emaxu.
Zgodnie z zakładanym wcześniej planem, spółki zależne zostały podzielone na trzy grupy. Do pierwszej należą te o kluczowym znaczeniu dla Sygnity i działające w jej głównym nurcie działalności. Wśród nich są: Max Elektronik (tam ma powstać centrum rozwoju oprogramowania dla grupy) oraz PB Polsoft, Support i Winuel. Miały zostać połączone ze spółką matką. Teraz jednak zarząd Sygnity - w ramach poszukiwania funduszy - zapowiada debiut dwóch spółek zależnych na giełdzie.

Z kolei istotne z punktu widzenia Sygnity firmy - ale działające na pograniczu IT i innych dziedzin, np. outsourcing (Web Inn, ZEC Infoservice i Elpoinformatyka) i geoinformatyka (Geomar, KPG) - zostaną skonsolidowane i pozostaną jako odrębne podmioty. Ostatnie dwie, jako niezwiązane z podstawową działalnością tego integratora, zostaną zapewne sprzedane. Sygnity planuje też sprzedaż udziałów w spółkach, w których ma jedynie mniejszościowy udział w kapitale zakładowym oraz kilku rozwiązań własnych. Niektóre z linii produktowych mają być podstawą do stworzenia z partnerami zagranicznymi przedsięwzięć typu joint venture. Wpływy ze zbycia działalności niekluczowych powinny przynieść 50 mln zł.

"Rok 2008 musi być zyskowny" - stwierdza kategorycznie Piotr Kardach, prezes zarządu Sygnity. Po zakończeniu porządków Sygnity chce dokonywać kolejnych fuzji i przejęć, goniąc głównego rywala Prokom... tzn. Asseco Poland. Zamierza także rozpocząć ekspansję zagraniczną.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200