Z pielgrzymką do urzędu

Gdy samorządowcy i informatycy przyjeżdżają do Częstochowy, starają się zazwyczaj połączyć przeżycia duchowe z praktycznymi. Najpierw modlą się na Jasnej Górze, następnie odwiedzają Urząd Miasta. Czasami bywa odwrotnie. Czymże miasto przyciąga pielgrzymów?

Gdy samorządowcy i informatycy przyjeżdżają do Częstochowy, starają się zazwyczaj połączyć przeżycia duchowe z praktycznymi. Najpierw modlą się na Jasnej Górze, następnie odwiedzają Urząd Miasta. Czasami bywa odwrotnie. Czymże miasto przyciąga pielgrzymów?

Bez niego trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek dyskusję o nowoczesnej administracji. To on jest dla branży IT wyrocznią w sprawach samorządu. Z misjonarską cierpliwością, acz z żarem w oczach, nawraca wszystkich na elektroniczną drogę. "Co to znaczy dostać coś na piśmie? Przecież nie jest ważna forma, lecz treść. Słowem, informacja nie może być przekłamana. Musi się pojawić we właściwym czasie i miejscu i być wiarygodna. To zapewnia forma cyfrowa" - klaruje. Gdzie w takim razie jest miejsce dla papieru? W książkach i w toalecie. Kto tak twierdzi?! Oczywiście dr Kajetan Wojsyk, Informatyk Miejski Miasta Częstochowy, niezwykle barwna postać polskiego samorządu i informatyki.

Miasto pod Jasną Górą

Z pielgrzymką do urzędu

Kajetan Wojsyk - Informatyk Miejski Miasta Częstochowy

Jak przystało na wieloletniego wykładowcę akademickiego, Kajetan Wojsyk potrafi mówić ze swadą zarówno o wadach i zaletach oprogramowania biurowego, jak i o meandrach procesów administracyjnych. Wprawne ucho wyłapie wówczas jego charakterystyczny śląski akcent - pamiątkę z rodzinnego Chorzowa. Chociaż on sam to bagatelizuje i woli odkrywać przed chętnymi uroki Częstochowy. Tej, która słynie z cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Klasztoru Ojców Paulinów na Jasnej Górze. Tej, której codziennością są pielgrzymki z całego świata. Tej, która wprowadziła jako pierwsza w Polsce oświetlenie elektryczne ulic dzięki parowej lokomobili (1887 r.), teraz zaś promującej nowe podejście do informacji pisemnej i zarządzania.

Rzeczywiście, Częstochowa wciąż jeszcze leczy się ze schizofrenii, albo, jak kto woli, dychotomii rozwoju. Powstała 181 lat temu z połączenia dwóch miast: Starej Częstochowy - silnego ośrodka kupieckiego i rzemieślniczego nad Wartą na skrzyżowaniu traktu handlowego z Krakowa do Poznania oraz Nowej Częstochowy - osady obsługującej Klasztor Jasnogórski. Osią kompozycyjną zespolonego organizmu miejskiego stała się, wytyczona z rozmachem, arteria komunikacyjna - aleja Najświętszej Maryi Panny, stanowiąca najkrótsze połączenie Starego Miasta z klasztorem i Nową Częstochową i doprowadzająca masy pielgrzymów do celu ich wędrówki. Wysadzona drzewami stała się z czasem najbardziej charakterystycznym elementem miasta. W połowie drogi zbudowano ratusz. Mimo to do dzisiaj większość pielgrzymów ze zdziwieniem odkrywa, że w tym prawie 250-tysięcznym mieście jest coś więcej niźli sanktuarium maryjne. "To postkomunistyczna zaszłość, kiedy próbowano na wszystkie możliwe sposoby wymazać nasze miasto z pamięci" - twierdzi Kajetan Wojsyk.

Nic dziwnego, że władze miasta dążą do zrównoważenia zainteresowania miastem jako ośrodkiem obsługującym Jasną Górę, ale też z własnym dorobkiem. "Stawiamy na obsługę czterech i pół miliona pielgrzymów. Chcemy, żeby na dłużej zatrzymywali się nie tylko w naszym mieście, ale w okolicy. Służy temu rewitalizacja miasta i wspólna promocja regionu wraz z ościennymi gminami jurajskimi" - klaruje Tadeusz Wrona, Prezydent Miasta Częstochowy. To widać w mieście, gdzie odrestaurowana aleja Najświętszej Maryi Panny przyciąga urokiem pielgrzymów, turystów i częstochowian. Jednakże sprawna obsługa ruchu pielgrzymkowego musi iść w parze z rozwojem gospodarczym i sprawną administracją.

Jak zarządzać Częstochową?

Skupmy się na sprawnej administracji, którą prezydent Tadeusz Wrona hasłowo nazywa "urzędem przyjaznym dla obywateli". W magistracie pracuje 900 osób, z czego 20 zajmuje się informatyką. W tym roku przeznaczono na nią 0,57% budżetu urzędu, czyli ok. 4 mln zł, z czego na wydatki inwestycyjne 0,37% - ok. 2,6 mln zł. Dodatkowo Urząd prowadzi projekty teleinformatyczne współfinansowane ze środków unijnych, takie jak budowa "Miejskiej sieci teleinformatycznej - CZESTNET".

Zgodnie z wizją Kajetana Wojsyka, zinformatyzowane zostały nie tyle wydziały, ile zadania. Praktycznie w każdym wydziale istnieje pewien zakres prac - zadań, które z uwagi na wykorzystywanie baz danych połączone są z zadaniami innych wydziałów. "Przykładowo, Wydział Spraw Obywatelskich wykonuje czynności zameldowania osoby pod jakimś adresem; informacja ta (z systemu lokalnego) dociera w postaci paczki danych-zmian poprzez komputery komunikacyjne do systemu Magistrat II for Windows, gdzie aplikacja Administrator Obywatel-PESEL pozwala na zaimportowanie zmian i udostępnienie ich aplikacjom, którym jest to potrzebne" - wyjaśnia Kajetan Wojsyk. Tak więc mieszkaniec zgłaszający się np. w sprawie uregulowania podatku nie musi odrębnie dokonywać sprostowania dawniejszego adresu, bo urzędnik już ma w systemie aktualne dane. Całość jest pomyślana tak, by z jednej strony nie dokonywać rewolucji i nie wymieniać ciągle sprzętu i oprogramowania, przy okazji zachować także poprawnie działające aplikacje, a z drugiej strony nie zamykać drogi rozwoju poszczególnych zadań, które informatyzowane są w coraz szerszym stopniu.

Dzięki integracji udało się wdrożyć moduł pozwalający na globalne podsumowanie wzajemnych należności gminy i podatnika (w danym roku), ze szczegółowym wskazaniem ewentualnych kwot i dat ich zapłaty. Podobnie funkcjonują aplikacje adresowe (używane przy opisywaniu kopert), informujące np. o wysokości wystawionych mandatów itp. Ważne jest też zachowanie standardów przekazywania informacji innym jednostkom (i ich odbioru), takim jak Urząd Wojewódzki, Urząd Statystyczny, Regionalna Izba Obrachunkowa i inne - wszystko to odbywa się na drodze elektronicznej. Wdrożono elektroniczne przyjmowanie z Krajowego Rejestru Sądowego danych przesyłanych w postaci plików *.xml. "Integracja zasobów postępuje ciągle - zarządzeniem Prezydenta Miasta powołany jest międzywydziałowy zespół zadaniowy dokonujący uzupełniania i weryfikacji podstawowych numerów referencyjnych. Aktualnie trwają prace związane z integracją systemów ewidencyjnych gruntów z systemami podatkowymi" - mówi Kajetan Wojsyk.

Natomiast każdy, kto odwiedza częstochowski magistrat, ma szansę sprawdzić działanie elektronicznego systemu przywoławczo-kolejkowego z rejestracją liczby obsługiwanych interesantów na poszczególnych stanowiskach Biura Obsługi Interesanta. W tym roku ten system został rozszerzony o nową funkcję - zdalną rezerwację miejsca w kolejce. Internetowy System Rezerwacji Kolejki umożliwia rezerwację terminu załatwienia spraw związanych z ewidencją ludności, dowodami osobistymi, rejestracją pojazdów oraz prawem jazdy. Ponadto system daje pełny podgląd wszystkich umówionych wizyt, a także doskonale reguluje przepływ interesantów UM. Interesanci informowani są przez system o dacie i godzinie umówionego spotkania.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200