Kierunek: Europa

NTT ma plan i pieniądze, aby stać się producentem komputerów na europejskim poziomie. Docelowo firma chce produkować nawet 1,3 mln komputerów rocznie.

NTT ma plan i pieniądze, aby stać się producentem komputerów na europejskim poziomie. Docelowo firma chce produkować nawet 1,3 mln komputerów rocznie.

Plany NTT Systems na najbliższe lata to zwiększenie udziału w krajowym rynku komputerów stacjonarnych, eksport na dużą skalę do krajów Europy Zachodniej, zwiększenie sprzedaży serwerów i terminali, redukcja kosztów produkcji oraz obniżenie ryzyka spadku cen podzespołów, a także rozpoczęcie sprzedaży bezpośredniej do klientów indywidualnych. Środki na sfinansowanie niezbędnych inwestycji spółka pozys-kała z publicz-nej emisji akcji.

Porządki przed debiutem

Kierunek: Europa

Andrzej Kurek, wiceprezes NTT SYSTEM

W 2006 r. zarząd NTT miał pełne ręce roboty. Obok codziennej działalności operacyjnej przygotowywał spółkę do wejścia na warszawską giełdę papierów wartościowych. Debiut planowany na rok ubiegły nastąpił ostatecznie na początku 2007 r. Wejście na giełdę poprzedziło połączenie w czerwcu ub.r. spółki NTT Nowy System SA (założonej i zarejestrowanej w 2004 r., zajmującej się dystrybucją podzespołów i peryferiów komputerowych) z NTT System sp. z o.o. Połączeniu towarzyszyła zmiana nazwy na NTT System SA. "Połączenie spółek było uzasadnione ekonomicznie, organizacyjnie i prawnie" - tłumaczy Andrzej Kurek, wiceprezes NTT System.

Pod koniec maja 2006 r. NTT System SA nabył 75% udziałów w spółce IT Commerce, specjalizującej się w oprogramowaniu wspierającym sprzedaż i aplikacjach CRM i HR. Z kolei NTT System sp. z o.o. kupił 100% udziałów w firmie Webtradecenter, która z kolei posiada 60% udziałów w CaseFactory. W grupie NTT znajduje się jeszcze NTT Transport, obecnie w likwidacji. Struktura NTT to sześć regionalnych jednostek handlowych działających w Polsce, centrum montażowo-serwisowe i zaplecze logistyczno--magazynowe.

Prognozowany szybki wzrost

NTT System wyprodukował w 2006 r. 168 tys. komputerów, z czego 133 tys. sztuk sprzedano w Polsce. Producent jest liderem polskiego rynku desktopów, kontrolując - według danych IDC Poland - 10% rynku. Przychody firmy sięgnęły 527 mln zł, a zysk netto 8 mln zł. "Bez wielkich przetargów osiągnęliśmy bardzo przyzwoite wyniki" - podkreśla Andrzej Kurek. Plan na 2007 r. zakłada zwiększenie sprzedaży do co najmniej 200 tys. sztuk. Później produkcja ma rosnąć rocznie o 20% przez co najmniej trzy lata. Według GUS 45% gospodarstw domowych w Polsce ma komputer, wobec blisko 100% w Unii Europejskiej. Dlatego kierownictwo NTT liczy na dalszy wzrost sprzedaży. "Wzrastać będzie również sprzedaż na rynki zagraniczne" - zapowiada Andrzej Kurek. Jak się nieoficjalnie mówi, spółka niedługo uruchomi pierwsze przedstawicielstwo w jednym z krajów "starej" Unii.

Kierunek: Europa

Jarosław Smulski, analityk IDC Poland

Firma NTT jest potentatem komputerów stacjonarnych, ale rozważa również wykorzystanie aktualnego i wciąż rosnącego popytu na komputery mobilne. "Komputer stacjonarny był, jest i będzie" - przekonuje Andrzej Kurek. "Rynek notebooków jest jednak rynkiem ważnym. Szukamy więc rozwiązania, które będzie efektywne i zapewni nam wzrost sprzedaży notebooków" - dodaje. Wiceprezes NTT przyznaje jednak, że nie łatwo walczyć z producentami markowych komputerów przenośnych. NTT rozpoczęło produkcję notebooków Hyundai w lipcu 2003 r., trzy lata później wprowadziło na rynek notebooki pod własną marką Corrino. Ich sprzedaż to kilka tysięcy sztuk rocznie i zaledwie kilka procent w łącznych przychodach NTT.

Fundusze z giełdy

NTT System prognozuje,że w 2007 r. osiągnie przychody na poziomie 670 mln zł, a zysk sięgnie 14,6 mln zł. Realizacja planów firmy będzie możliwa dzięki kwietniowemu debiutowi na warszawskim parkiecie. Od inwestorów spółka pozyskała 48 mln zł, z czego ok. 13 mln zł przeznaczy na środki obrotowe, pozostałe zaś fundusze na inwestycje. Inwestorzy przekonali się do planów producenta. Kurs praw do akcji NTT System podczas rozpoczęcia notowań wzrósł o 32%, do 5,94 zł. Po upublicznieniu spółki Tadeusz Kurek, Andrzej Kurek oraz Davinder Singh Loomba nadal decydują o jej losach, posiadając 87,4% akcji NTT.

"Nasza strategia obejmuje kilka kluczowych inwestycji, które będziemy przeprowadzać w dwóch etapach. Mając w ręku dwa razy więcej pieniędzy z giełdy niż planowaliśmy pierwotnie, jesteśmy gotowi wykonać je szybciej" - zapowiada Andrzej Kurek. Pierwszy etap przewiduje budowę nowej montowni komputerów w podwarszawskiej miejscowości Zakręt, w której działa obecny zakład produkcyjny. Jej wydajność sięgnie 400 tys. sztuk rocznie, a dzięki modułowej rozbudowie do trzech linii produkcyjnych - nawet 1,28 mln sztuk rocznie. Koszt tego przedsięwzięcia to 10-11 mln zł.

Kierunek: Europa
Obok komputerów stacjonarnych NTT zamierza produkować komputery przenośne, serwery, terminale i elektronikę użytkową, m.in. odtwarzacze MP3, telefony komórkowe i palmtopy. Po zakończeniu budowy całość produkcji zostanie przeniesiona z obecnego zakładu do nowego, ten pierwszy zaś zostanie przekształcony w biura i centrum serwisowe. "Budowa zakładu nie tylko zwiększy nasz potencjał i przełoży się na redukcję kosztów, ale także znacznie zmniejszy liczbę wadliwych produktów" - przekonuje Andrzej Kurek. "Nowa montownia jest też niezbędna do uruchomienia centrum logistycznego oraz zautomatyzowania sposobu składania zamówień" - dodaje.

Na liście inwestycji kolejną pozycję zajmuje uruchomienie nowego systemu CRM (za 0,5-1 mln zł). Według zapowiedzi zarządu najpierw zostanie wdrożony moduł do obsługi klientów korporacyjnych i rządowych, a następnie moduł do obsługi klientów detalicznych. Elementem pierwszego etapu inwestycji NTT jest także utworzenie za 0,5-1,5 mln zł centrum szkoleniowego. "Oczekiwanym efektem realizacji tej inwestycji będzie skokowe zwiększenie sprzedaży serwerów i terminali" - podkreśla Andrzej Kurek. Serwis sprzętu komputerowego NTT zamierza zaś usprawnić poprzez rozbudowę centrum serwisowego, która umożliwi naprawy sprzętu u klienta. Skrócenie czasu reakcji będzie możliwe dzięki wprowadzeniu serwisu w regionalnych jednostkach NTT. Nakłady na to przedsięwzięcie sięgną 0,5 mln zł.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200