Pliki w wirtualnej sieci

Świat zarządzania plikami znalazł się na zakręcie. Być może już niedługo do historii odejdą tradycyjne systemy plików. Przed nami era wirtualnych sieci plików, bo w tej chwili tylko one są w stanie zapewnić przedsiębiorstwom możliwość zarządzania rosnącą ilością danych w plikach, kosztami systemów i poziomem ich skomplikowania. Producenci zapowiadają podobną rewolucję, jaką swego czasu spowodowało wprowadzenie sieci SAN.

Świat zarządzania plikami znalazł się na zakręcie. Być może już niedługo do historii odejdą tradycyjne systemy plików. Przed nami era wirtualnych sieci plików, bo w tej chwili tylko one są w stanie zapewnić przedsiębiorstwom możliwość zarządzania rosnącą ilością danych w plikach, kosztami systemów i poziomem ich skomplikowania. Producenci zapowiadają podobną rewolucję, jaką swego czasu spowodowało wprowadzenie sieci SAN.

Pliki w wirtualnej sieci

File Area Network

Z badań przeprowadzonych wśród szefów działów IT jednoznacznie wynika, że zarządzanie plikami w ich centrach danych ma jeden z absolutnie najwyższych priorytetów i wymaga ciągłego zaangażowania. Wdrażanych jest coraz więcej technik umożliwiających nowe podejście do zarządzaniem plikami. Są wśród nich m.in. zagadnienia związane z zarządzaniem, optymalizacją i przyspieszeniem transferu plików w sieciach rozległych (WAFS), powstaje specjalistyczne oprogramowanie do zarządzania treścią dokumentów zawartych w plikach i automatycznej ich klasyfikacji oraz duża grupa rozwiązań do automatycznej migracji nieużywanych i starszych plików na tańsze, chociaż wolniejsze nośniki (HSM).

Warto też odnotować, że większość z tych nowych technologii powstała nie wcześniej niż 3 lata temu. Co więc nastąpiło takiego ważnego, aby konieczne było wprowadzenie tak wielu innowacji w kwestii zarządzania?

Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta. Zmienił się poziom krytyczności zarówno treści zawartych w tych plikach, jak też samego dostępu do nich. Dostęp do coraz większej liczby plików jest ogniwem w procesach biznesowych, już nie tylko w ramach lokalnej sieci jednej firmy, ale w sieciach rozległych i pomiędzy wieloma oddziałami (lub wręcz oddzielnymi firmami) i infrastrukturami IT. Ale wciąż przy wymogu szybkiego dostępu i możliwości przetwarzania danych w czasie rzeczywistym.

Z historycznego punktu widzenia podobny przełom miał miejsce ok. 10 lat temu, gdy dzięki szybko rosnącej popularności sieci SAN ułatwione zostało przeprowadzenie blokowego zapisu danych i zarządzanie nim. Ułożenie systemów pamięci masowych w architekturę sieci pozwoliło na znaczną redukcję kosztów i poziomu skomplikowania zarządzania dużymi bazami danych. Poprzez analogię podjęto próbę stworzenia podobnej architektury dla dużych systemów plików rozsianych w wielu oddziałach przedsiębiorstw i zbudowania sieci plików, czyli File Area Network (FAN).

Zbiory nazw - trzon sieci FAN

Z badań przeprowadzonych w 2006 r. przez Taneja Group wynika, że ponad połowa firm na świecie zamierza niebawem wdrożyć lub już wdraża zaawansowane rozwiązania umożliwiające zarządzanie plikami. Tym samym zaczynają tworzyć swoją pierwszą sieć FAN, chociaż często nie zdają sobie z tego sprawy. Kluczowym dla nich będzie zrozumienie roli zbiorów nazw w sieci FAN, którą można przyrównać do przełącznika lub directora w sieci SAN, z tą różnicą że w sieciach FAN mówimy o współzależnościach pomiędzy prezentowanymi informacjami, a nie współzależnościach pomiędzy urządzeniami.

W sieciach FAN mogą funkcjonować trzy rodzaje zbiorów nazw. W najbliższych latach większość firm będzie wykorzystywała wszystkie trzy, wdrożone w różnym stopniu na poszczególnych systemach.

1. Niewspółdzielony zbiór nazw. To podstawowa i najpopularniejsza obecnie forma zbioru nazw, gdzie wdrożony jest serwer plików lub tradycyjny serwer NAS. W tej metodzie system plików połączony jest bezpośrednio z systemem na fizycznej maszynie i w ten sposób zbiór nazw jest prezentowany użytkownikowi. Brakuje współdzielenia informacji z innymi systemami plików.

2. Współdzielony zbiór nazw. Występuje wtedy, gdy różne systemy plików łączone są w jeden wirtualny. Najczęściej wykonywany w środowisku homogenicznym i zależny od platformy systemowej. Jego funkcjonalność jest jednak na tyle duża, że pozwala integrować środowiska systemów plików, umożliwia współpracę użytkowników i zdecydowanie poprawia parametry wydajnościowe. Metoda spotykana najczęściej w klastrowych środowiskach NAS i systemach rozproszonych.

3. Globalny zunifikowany zbiór nazw (Global Unified Namespace, GUN). Całkowicie heterogeniczne środowisko, w którym pliki są dostępne w abstrakcyjnej warstwie wirtualnej, otwarte na wprowadzanie dynamicznych zmian, bazujących na parametrach określonych przez administratorów. Daje możliwość pełnego zarządzania wszystkimi plikami w przedsiębiorstwie. Realizowane przez oprogramowanie, którego inteligencja może udostępniać kolejne funkcje, jak: kontrola dostępu, wyższe warstwy wirtualizacji, klasyfikacja, deduplikacja itd. Z punktu widzenia architektury GUB może zostać stworzone na wiele sposobów, w tym za pomocą oprogramowania na rozproszonych hostach lub specjalnych urządzeniach funkcjonujących w sieci.

Co to jest FAN?

FAN pozwala usystematyzować wiele istniejących technologii związanych z plikami w dzisiejszych przedsiębiorstwach. Celem FAN jest dostarczenie przedsiębiorstwom skalowalnej, elastycznej i inteligentnej platformy, dzięki której będą mogli obniżyć koszty zarządzania przechowywaną w firmie informacją. Architektura FAN ma dostarczyć firmom dotychczas niedostępne poziomy zarządzania plikami i możliwość rozliczania. Oto niektóre z nowych funkcjonalności:

  • Obejmująca całe przedsiębiorstwo pełna kontrola nad informacjami zawartymi w plikach, zarządzanie atrybutami plików bazujące na metadanych i treści, niezależne od platformy sprzętowej i systemowej.
  • Możliwość określenia praw dostępu użytkowników do plików opartych na regułach biznesowych (m.in. oddziałach, projektach, położeniu geograficznym), niezależnie od fizycznego umiejscowienia pliku.
  • Możliwość elastycznej migracji plików i informacji w nich zawartych pomiędzy rozproszonymi ośrodkami.
  • Tworzenie usług zarządzania plikami, które są tworzone jako prawdziwe "usługi" dla całej infrastruktury, a niewdrażane w poszczególnych silosach aplikacyjnych.
  • Możliwość zwiększenia parametru ROI systemu zarządzania plikami w związku z konsolidacją systemów plików i możliwością np. wyeliminowania duplikatów.
Swoje zaangażowanie w sieci FAN zapowiedziało wielu producentów, a część z nich już dostarcza konkretne rozwiązania. Natomiast wszyscy zwracają uwagę na konieczność standaryzacji pojęć i uczynienia tego standardu otwartym. Doświadczenia z pierwszych lat obecności sieci SAN na rynku pokazały, że brak jednolitego nazewnictwa oraz powszechnie zaakceptowanych standardów powoduje chaos, brak możliwości rzetelnej edukacji klientów i uczciwej konkurencji. W dalszej części pokazujemy to, z czym obecnie zgadza się już większość firm.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200