Zarządzać nawet kartką w szufladzie

Rozmowa z Abdulem Karim Riyazem, dyrektorem Działu Pamięci Masowych i Ochrony Danych w CA na region EMEA.

Rozmowa z Abdulem Karim Riyazem, dyrektorem Działu Pamięci Masowych i Ochrony Danych w CA na region EMEA.

Zarządzać nawet kartką w szufladzie

Abdul Karim Riyaz

Komentując ostatnie wyniki finansowe prezes CA stwierdził, że nie jest usatysfakcjonowany wzrostem sprzedaży w dziale oprogramowania do zarządzania pamięciami masowymi. Czy jest to zapowiedź jakiejś rewolucji w tym dziale?

W pewnym sensie ta rewolucja już się odbyła. CA, jak większość konkurentów, zaczynała od oprogramowania do backupu i odzyskiwania danych. Dzisiaj ten rynek jest już w pewnym stopniu nasycony, gdyż każda organizacja, która prowadzi poważny biznes, ma już tego typu rozwiązanie, mniej lub bardziej zaawansowane. Tak więc nie ma wielkich możliwości wzrostu w tym zakresie. W zeszłym roku nakreśliliśmy więc nową strategię, pozwalającą nam rozszerzyć działalność na inne dziedziny związane z pamięciami masowymi - replikację danych oraz zarządzanie ryzykiem i ciągłością biznesową. Aby wypełnić te luki, kupiliśmy m.in. firmy XOsoft i iLumin. W tej chwili skupiamy się na integracji rozwiązań tych firm z naszymi aplikacjami, ujednoliceniu interfejsów, przygotowaniu wsparcia dla stron kodowych w różnych językach.

CA było jedną z pierwszych firm, które stworzyły wizje rozwiązań do zarządzania cyklem życia informacji. Czy są już dostępne konkretne produkty?

Tak, i wydaje nam się, że zrobiliśmy nawet trochę więcej. W kontekście zarządzania cyklem życia informacji najczęściej podawany jest przykład platformy do zarządzania pocztą elektroniczną czy plikami. Tymczasem z naszego punktu widzenia jest to tylko ułamek informacji, którą trzeba zarządzać. Dla nas informacją są również rozmowy przez komunikatory internetowe, a także fizyczne nośniki danych - kartki w szufladach, zebrane wizytówki itp. Tym wszystkim też trzeba umieć zarządzić. Zatem potrzebujemy systemu zarządzania dokumentami, który finalnie pozwoli na stworzenie takiego środowiska, gdzie użytkownik będzie mógł zapytać o wszystkie informacje, np. dotyczące konkretnej umowy. A one mogą być w poczcie elektronicznej, bazach danych, archiwum rozmów z komunikatorów, czy na papierze w szufladzie. W odszukaniu tych ostatnich niedługo pomoże technologia RFID.

... trudno mi wyobrazić sobie sytuację, gdy musiałbym określać wartość każdej otrzymanej wiadomości lub kategoryzować rozmowy przez komunikator. Większość ludzi jest chyba na to zbyt leniwa i niesystematyczna. Raporty dotyczące ILM mówią, że ta idea świetnie sprawdza się przy danych zestrukturyzowanych, jak bazy danych.

Zgadzam się, że czasem nie da się doprowadzić do sytuacji idealnej. W tym przypadku najważniejszym aspektem jest to, że nie tracimy danych. Pocieszamy się też, że obejmując systemem ILM bazy danych, pocztę elektroniczną i system plików, udaje nam się zapanować nad 90% informacji.

<hr>

Pełna treść rozmowy na stronie http://storagestandard.pl

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200