Komisja Europejska: zostawcie neostradę

Telekomunikacja Polska nie obawia się astronomicznej kary, jaką straszy ją Urząd Komunikacji Elektronicznej za ustanowienie zbyt wygórowanej opłaty abonamentowej za usługę neostrada.

Telekomunikacja Polska nie obawia się astronomicznej kary, jaką straszy ją Urząd Komunikacji Elektronicznej za ustanowienie zbyt wygórowanej opłaty abonamentowej za usługę neostrada.

Zgodnie z zapowiedziami Komisja Europejska zakazała bowiem UKE regulowania cen szerokopasmowego dostępu do Internetu, twierdząc, że jest to niezgodne z prawem unijnym. Ewentualna kara byłaby więc bezpodstawna. UKE nie zgadza się z taką interpretacją.

Różnice zdań pomiędzy Komisją a Urzędem Komunikacji Elektronicznej odnoszą się do projektów dwóch decyzji przygotowywanych przez UKE w 2006 r., obejmujących tzw. rynek 1 i rynek 2. Projekty te dotyczą wyznaczenia "Telekomunikacji Polskiej SA jako przedsiębiorcy telekomunikacyjnego zajmującego pozycję znaczącą na rynku świadczenia usługi przyłączenia do stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej i utrzymania w gotowości do świadczenia usług telekomunikacyjnych dla konsumentów (rynek 1) oraz dla użytkowników końcowych, z wyłączeniem konsumentów (rynek 2) i nałożenia na tego przedsiębiorcę obowiązków regulacyjnych przewidzianych w ustawie Prawo telekomunikacyjne". Zdaniem UKE powinny one obejmować także usługi szerokopasmowe, co miałoby zapewnić konsumentom ochronę przed praktykami TP związanymi z wykorzystywaniem dominującej pozycji, narzucaniem zbyt wygórowanych cen za usługi dostępu do sieci i oferowaniem niekorzystnych dla odbiorców usług łączonych (np. neostrada tylko za abonamentem).

"Jak dotąd detaliczne usługi szerokopasmowego dostępu do Internetu nie są regulowane w żadnym innym państwie członkowskim. Regulacje można stosować jedynie po odpowiednich analizach rynku. Komisja chce mieć pewność, że działania polskiego regulatora nie będą stanowić barier dla rozwoju danego rynku i ograniczać wolnej konkurencji" - oświadczyła Viviane Reding, unijny komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów. Komisja Europejska poinformowała, że zdaje sobie sprawę, iż stanowisko UKE wyraża troskę o zachowanie zasad uczciwej konkurencji i ma zapobiegać ewentualnym praktykom monopolistycznym TP. KE jest jednakże zdania, że w utrzymaniu konkurencyjności wystarczające są rozwiązania dotyczące hurtowego rynku szerokopasmowego. Według Komisji dopiero po wprowadzeniu skutecznych regulacji w zakresie tzw. bitstream access polski urząd powinien ponownie przeanalizować rynek. Dopiero wtedy - gdy okaże się, że nie panuje na nim odpowiednia konkurencja - UKE będzie mógł rozważyć regulowanie detalicznego rynku dostępu szerokopasmowego.

UKE poinformował, że spór z Komisją dotyczy przyszłości ram prawnych obowiązujących w państwach członkowskich. Urząd będzie odwoływać się od decyzji Komisji. Jednakże do czasu zakończenia analizy rynków usług telekomunikacyjnych w Polsce (w sumie jest ich 18) - i zatwierdzenia odpowiednich decyzji regulacyjnych - obowiązują przepisy przejściowe. To właśnie na ich mocy TP zobowiązana była m.in. do przedłożenia cennika neostrady TP, w tym opłaty za utrzymanie samodzielnego łącza internetowego. Nałożenie wielomilionowej kary na operatora jest przesądzone i - jak podkreśla UKE - wbrew opinii TP ta sprawa nie ma nic wspólnego z wetem Komisji Europejskiej do dwóch decyzji regulacyjnych. Wysokość kary, która sięgnąć ma 3% przychodów TP za 2006 r., znana będzie po przedłożeniu przez operatora informacji o wynikach finansowych za cały ubiegły rok.

Tymczasem TP, realizując wcześniejsze zapowiedzi, poinformowała, że od 15 stycznia br. przyjmuje zamówienia na neostradę bez telefonu, niezależnie od usług głosowych. Faktycznie usługi te zostaną uruchomione 15 lutego br. Rozdzielenie neostrady i abonamentu telefonicznego nie przebiegło jednak po myśli UKE. Regulator zarzuca TP "narzucenie ceny za utrzymanie łącza (internetowego), która nie jest oparta na kosztach". Na witrynie Urzędu ukazał się obszerny komentarz regulatora do sposobu rozdzielenia neostrady i abonamentu telefonicznego wraz z poradnikiem dla abonentów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200