Patent na sądowe rejestry

Od sześciu lat kolejne rządy obiecywały udostępnianie drogą elektroniczną dokumentów z Krajowego Rejestru Sądowego, rejestru zastawów czy odpisów z ksiąg wieczystych.

Od sześciu lat kolejne rządy obiecywały udostępnianie drogą elektroniczną dokumentów z Krajowego Rejestru Sądowego, rejestru zastawów czy odpisów z ksiąg wieczystych.

Wielokrotnie jeździłem po różnych sądach rejonowych, aby przejrzeć akta spółek IT. Stąd wiem, że w bielskim VIII Wydziale Gospodarczym Krajowego Rejestru Sądowego nie można podłączyć notebooka do gniazdka elektrycznego (bo "sąd nie ma pieniędzy na takie fanaberie"), w warszawskim trzeba czekać w kolejce do czytelni akt (miejsc jest raptem ok. dziesięciu), natomiast w gliwickim sądowi referendarze każą się wykazać interesem prawnym, aby zajrzeć do jawnych akt rejestrowych (łamiąc tym samym prawo). Chociażby z tego powodu nie mogę się doczekać, kiedy będą mógł otrzymać przez Internet odpis z rejestru przedsiębiorców.

Gdy sprawa dotyczy odpisu z księgi wieczystej, najważniejszego dokumentu w obrocie nieruchomościami, sprawa komplikuje się jeszcze bardziej. Od kilku lat trwa proces migracji ksiąg do postaci elektronicznej (projekt Nowa Księga Wieczysta). W tej wersji dostępne są dopiero księgi 19 wydziałów ksiąg wieczystych (ze 121 istniejących), ale na szczęście wszystkie wydziały pracują już w systemie informatycznym, co znacznie usprawnia pracę. Zdarza się często, że znaczna część ksiąg z pozostałych wydziałów jest już przeniesiona do centralnej bazy danych. Jednak np. do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa trzeba przyjść osobiście nawet po informację, czy dana księga została zmigrowana, ponieważ nikt nie odbiera telefonów w informacji. Nic dziwnego, że lukę na rynku informacji gospodarczej wykorzystują pośrednicy.

Konik internetowy

"Moją ideą jest świadczyć usługę po takiej cenie, aby nie opłacało się nikomu chodzić do Sądu po odpisy z rejestrów sądowych" - mówi Artur Głowacki, prezes spółki Nonet, operatora internetowego Centrum Obsługi Rejestrów Państwowych (CORS.PL). Zbieżność nazwy domeny tej firmy z powszechnie znanym skrótem departamentu Centrum Ogólnopolskich Rejestrów Sądowych (CORS) i Informatyzacji Resortu (Ministerstwo Sprawiedliwości) niewątpliwie sprzyja Nonetowi. Jest zarazem świetną nauczką dla administracji, która nie powinna zaniedbywać rejestracji domen.

Jak działa CORS.pl? Po rejestracji w serwisie wypełniamy na stronie odpowiedni formularz w zależności, co chcemy otrzymać - odpis z rejestru przedsiębiorców, czy odpis z księgi wieczystej. Następnie przedstawiciel firmy Nonet, np. w Warszawie, drukuje zlecenie i formularz, z którym idzie do danego Sądu lub Centralnej Informacji Rejestrów Sądowych. Wnosi stosowne opłaty, staje w kolejce i czeka na potwierdzony okrągłą pieczęcią wydruk. Rejestry sądowe są bowiem jawne. Potem skanuje dokument i wysyła go do klienta via e-mail lub oryginał zwykłą pocztą. W przypadku odpisów z księgi wieczystej są stosowane obie metody.

Zdaniem Artura Głowackiego z takiego pośrednictwa są bardzo zadowolone banki i agencje nieruchomości, nie mówiąc o innych podmiotach gospodarczych, zwolnionych z przykrego obowiązku wysyłania ludzi w poszukiwaniu aktualnych odpisów z KRS czy ksiąg wieczystych po całym kraju. Czy takiej usługi nie powinno jednak świadczyć państwo?

Poczekamy, zobaczymy

"Właśnie trwa przetarg na stworzenie portalu dostępowo-informacyjnego Ministerstwa Sprawiedliwości i systemu informatycznego Elektronicznego Katalogu Dokumentów Spółek, dzięki któremu stanie się możliwe udostępnianie danych z rejestrów sądowych, na początek z Krajowego Rejestru Sądowego oraz dokonywanie wpisów" - informuje Marek Kulawczyk, zastępca dyrektora departamentu CORS. Został on ogłoszony jeszcze w lipcu 2006 r., kiedy pod obrady Sejmu trafiła nowelizacja Ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Niestety, Ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw z 21 listopada 2006 r. i wchodzi w życie już 1 stycznia 2007 r. Tymczasem w postępowaniu przetargowym, które odbywa się w trybie negocjacji, trwa pat. W połowie grudnia br. ma się odbyć kolejny arbitraż pomiędzy firmami, które w nim startują.

Bez względu jednak, które z czterech konsorcjów wygra - Aram, ComputerLand i KIR; Comarch, System 2000 i KIR; Unizeto, PWPW i ESA; czy Spin, Infovide i KIR - optymistycznie trzeba czekać na zakończenie budowy portalu Ministerstwa Sprawiedliwości i udostępnianie danych z rejestrów sądowych drogą elektroniczną co najmniej do połowy 2007 r. Sama nowelizacja wynika z realizacji unijnej dyrektywy o udostępnianiu informacji i dokumentów dotyczących spółek, także drogą elektroniczną, najpóźniej z dniem 1 stycznia 2007 r. (przy wcześniejszej możliwości udostępniania informacji z rejestru jedynie w formie papierowej). Jak wynika z uzasadnienia do Ustawy, minimalny zakres podmiotowy dyrektywy obejmuje spółki kapitałowe (spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjne i spółki europejskie) i spółki komandytowo-akcyjne wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS).

"Nowe przepisy zapewnią składanie wniosków o wpis do KRS wraz z dokumentami i przesyłanie orzeczeń sądowych oraz udzielanie informacji z KRS i udostępnianie odpisów dokumentów przez Centralną Informację drogą elektroniczną" - tłumaczy Marek Kulawczyk. Dokumenty mają być opatrzone bezpiecznym e-podpisem weryfikowanym za pomocą ważnego certyfikatu kwalifikowanego. Zadaniem centralnej informacji będzie także prowadzenie elektronicznego katalogu dokumentów spółek i ich przechowywanie oraz udostępnianie kopii dokumentów zainteresowanym. Oprócz bieżącej eksploatacji połączeń KRS w systemie elektronicznym centralna informacja utworzy i zapewni wykorzystanie połączeń katalogu w systemie elektronicznym. Taka konstrukcja umożliwi pozostawienie funkcjonującego Rejestru w obecnej strukturze, a zawarte w ustawie o KRS i innych aktach pojęcie "rejestr" zachowa swą aktualność.

Koszty budowy takiego systemu i dostosowania go do istniejącego systemu IT Ministerstwo Sprawiedliwości szacowało w lipcu br. na 7,5 mln zł. Do czasu zakończenia projektu przyjdzie jednak korzystać z pośredników...

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200